Ministerstwo Infrastruktury rozważa rezygnację z egzaminu na placu manewrowym. Instruktorzy są za - pisze "Rzeczpospolita". Do tych doniesień odniosło się Ministerstwo Infrastruktury. Jak poinformował wiceminister Jerzy Szmit, "resort obecnie analizuje propozycje przedstawione przez środowisko instruktorów nauki jazdy, decyzje dotyczące zmian w przepisach jeszcze nie zapadły".
Szmit powiedział, że w marcu br. w resorcie odbyły się dwa spotkania z przedstawicielami ośrodków szkolenia kierowców, na których zgłoszonych został szereg postulatów dotyczących sposobu egzaminowania i szkolenia kandydatów na kierowców. Wśród zaproponowanych zmian - jak wskazał Szmit - znalazły się m.in. propozycje zmiany w części praktycznej egzaminu na prawo jazdy. - Wysłuchałem tych propozycji, nie ustosunkowałem się do nich. Przyjąłem je jako postulaty, które zostały zgłoszone, nad którymi ministerstwo musi popracować (...). Będziemy nad nim pracować - powiedział Szmit.
Analiza propozycji
Dziennik "Rzeczpospolita" napisał w środę, że środowisko instruktorów zaproponowało zmiany w egzaminach w części praktycznej na prawo jazdy. Jak podała "Rz", bardziej radykalni chcą likwidacji całego egzaminu przeprowadzanego na placu manewrowym, mniej radykalni są za m.in. za rezygnacją z jazdy w tył.
Zwolenników likwidacji egzaminu na placu jest wielu, m.in. Prezes Polskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców Krzysztof Szymański.
- Kwestie dotyczące szkolenia i egzaminowania kierowców decydują o bezpieczeństwie ruchu drogowego i osób poruszających się po polskich drogach. Dlatego też każda decyzja w tym obszarze musi być podejmowana z namysłem, po dokonaniu odpowiednich analiz - tak, aby realizowane działania służyły poprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Decyzje o konkretnych zmianach jeszcze nie zapadły - powiedział Szmit.
Zobacz. Chaos w WORD-ach. Egzaminy na prawo jazdy odwołane, kursanci zdezorientowani, resort przeprasza (25.02.2016)
Autor: tol / Źródło: PAP