Prokurator Marszałek przypomniała, że Prokuratura Regionalna w Poznaniu prowadzi śledztwo w sprawie m.in. doprowadzenia klientów spółki Cinkciarz.pl do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie ich w błąd co do faktycznego przeznaczenia pieniędzy wpłacanych przez pokrzywdzonych w ramach świadczonej przez spółkę usługi internetowej wymiany walut.
Ponad osiemset zawiadomień
Marszałek wskazała, że "na obecnym etapie prowadzonego postępowania do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu wpłynęło ponad 800 zawiadomień od osób pokrzywdzonych, które dokonały przelewu środków pieniężnych na konta spółki Cinkciarz.pl w celu ich przewalutowania, i wobec których usługa ta nie została zrealizowana".
Czytaj także: Anna Dereszowska: do dnia dzisiejszego te pieniądze do mnie nie wróciły>>>
Prokurator poinformowała w poniedziałek, że postanowieniem z 19 grudnia prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl.
- Trwają czynności mające na celu ustalenie wartości szkody poniesionej przez wszystkich dotychczas ustalonych pokrzywdzonych oraz łącznej kwoty środków pieniężnych zgromadzonych na zablokowanych rachunkach – podkreśliła Marszałek.
Zamrożenie rachunków firmowych stanowi de facto wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej. Utrudnia dostęp do środków, wstrzymuje realizację zobowiązań i rujnuje wizerunek w oczach klientów - napisał w oświadczeniu zarząd spółki Cinkciarz.pl. Zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję prokuratury o blokadzie kont.
Czytaj także: "Wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej". Cinkciarz reaguje>>>
Autorka/Autor: /dap
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock