Uruchomiony w poniedziałek, 13 listopada, system CEPiK 2.0 wciąż nie działa jak należy. Część kierowców nadal ma problemy z rejestracją samochodu. "Błędy eliminujemy jak najszybciej" - zapewnia rzecznik Ministerstwa Cyfryzacji Karol Manys.
To był trudny tydzień dla tych kierowców, którzy właśnie kupili nowe auto. O problemach z działaniem wdrożonego 13 listopada nowego systemu CEPiK informowaliśmy w ubiegłym tygodniu. 20 listopada jest niewiele lepiej.
"System działa wadliwie. Dlatego też obsługa mieszkańców, chcących zarejestrować swoje pojazdy, przebiega mniej sprawnie niż dotychczas. Utrudnienia te nie są zależne od Urzędu m.st. Warszawy" - poinformował w poniedziałek w komunikacie Urząd Miasta w Warszawie.
"W minionym tygodniu, tylko w Warszawie, powstało 3500 zaległych spraw - wyłącznie z zakresu ewidencji pojazdów. Zanim Ministerstwo Cyfryzacji wprowadziło nowy system, pracownicy Delegatur Biura Administracji i Spraw Obywatelskich dziennie rejestrowali około 1400 aut. Obecnie jest to ok. 600" - podkreślił Urząd.
Nowa wersja, stare problemy
Problemy cały czas występują również w Krakowie. - Zgłaszamy je do osób, które są odpowiedzialne za system. Ponoć wgrano nam nową wersję, ale ona nie usunęła szeregu usterek. Są problemy z rejestracją, z wydawaniem dokumentów. Kłopot polega w dużej mierze na tym, że trudności pojawiają się dla nas w sposób nieprzewidziany. Czasami coś można zarejestrować, a potem dokładnie ten sam przypadek, tylko w stosunku do innej osoby, już nie działa. Nie wiemy, na czym te trudności polegają - podkreślił w rozmowie z tvn24bis.pl Witold Krupiarz, dyrektor Wydziału Ewidencji Pojazdów i Kierowców w Krakowie.
- Ministerstwo tłumaczy, że cały czas pracuje nad modyfikacją, kolejne wersje są wprowadzane. Jednak usterki, jeżeli są usuwane, to nie w sposób całkowity tak, aby ten system działał sprawnie. Daleko nam do sprawności działania sprzed modyfikacji systemu - dodał.
Jak zaznaczył, problemy dotyczą np. kwestii leasingu. - Są ogromne problemy z rejestracją leasingu. Bywają takie przypadki, że przez trudności komunikacji z REGON-em firma nie jest w stanie zarejestrować niczego - mówił.
Krupiarz nie był w stanie określić, kiedy system będzie działał sprawnie. - Nie otrzymałem na razie żadnych deklaracji w tej sprawie - powiedział.
Jak mówił, urzędnicy wydają na razie pozwolenia czasowe, które są wypisywane ręcznie. - Część osób z tego skorzystała. Ale część osób, wiedząc o problemach, zrezygnowała i czeka. Wiemy, że jak system ruszy, będziemy mieć nawał rzeczy do zrealizowana - powiedział Krupiarz.
Rzecznik: eliminujemy błędy
Rzecznik resortu cyfryzacji Karol Manys, pytany o te problemy, zwrócił uwagę, że system CEPiK jest "chyba najrozleglejszym systemem w naszym państwie".
- Obejmuje mniej więcej 20 milionów kierowców, około 40 milionów pojazdów, dziesiątki tysięcy operacji dziennie oraz gigantyczną grupę interesariuszy, którzy z niego korzystają - tłumaczył w rozmowie z tvn24bis.pl.
Jak mówił "jest rzeczą naturalną, że po wdrożeniu nowej wersji takiego systemu następuje tzw. okres stabilizacji, czyli okres, w którym po pierwsze bardzo uważnie obserwuje się jego działanie, a po drugie mogą zdarzyć się pewne problemy". - I one się zdarzają. Po to, przez 24 godziny na dobę, w Centralnym Ośrodku Informatyki pracuje sztab ludzi, żeby je jak najszybciej eliminować - zaznaczył rzecznik.
Wyjaśnił też, że w ubiegłym tygodniu do systemu zostały wgrane poprawki informatyczne, a kolejne są przygotowywane. Manys przyznał, że są miejsca w kraju, gdzie występują problemy. - Urzędnicy wiedzą tam, kogo prosić o pomoc i są w kontakcie z Centralnym Ośrodkiem Informatyki. Problemy są usuwane na bieżąco na tyle, na ile jest to możliwe - podkreślił.
Zaznaczył jednocześnie, że jest wiele miejsc w kraju, gdzie obsługa systemu odbywa się normalnie. - Stabilizacja następuje, dlatego że w piątek system działał lepiej niż w czwartek, a dzisiaj działa lepiej niż w piątek. Widać to w statystykach wykonanych operacji. Ich liczba rośnie, a system działa coraz lepiej. Wszystkim nam zależy, żeby ten system działał już bez żadnych problemów i by nie pojawiały się żadne błędy - powiedział.
Pytany, kiedy można spodziewać się usunięcia problemów, odpowiedział: "nie chcę podawać konkretnej daty, ale to kwestia dni, a nie miesięcy".
Jakie zmiany?
CEPiK został uruchomiony 13 listopada. Jedną z najważniejszych zmian jest kwestia płatności za badanie techniczne dopuszczające pojazd do ruchu. Za test trzeba zapłacić przed, a nie po jego przeprowadzeniu. Ma to ukrócić tzw. turystykę badań technicznych, w ramach której kierowcy, nie uzyskawszy pozytywnego wyniku badania technicznego, przenosili się do innej stacji badań technicznych.
W nowych rozwiązaniach doprecyzowano i zwiększono zakres danych wprowadzanych do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Zdecydowano, że do CEPiK będą trafiać informacje o zabezpieczeniach na pojeździe, w tym jego zajęciu przez organ egzekucyjny czy o zabezpieczeniu majątkowym. Takie informacje są szczególnie istotne dla potencjalnych nabywców pojazdów używanych. Nowelizowane przepisy zakładają też, że obok zakładów ubezpieczeń także Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) będzie zobowiązany do przekazywania do CEPiK informacji o szkodach istotnych, do jakich doszło w aucie podczas wypadku – w przypadku pojazdów nieubezpieczonych. W nowych regulacjach przewidziano również możliwość zatrzymywania przez Straż Graniczną dowodów rejestracyjnych pojazdów i pozwoleń czasowych na prowadzenie auta. W rezultacie SG będzie przekazywać do CEPiK informacje o zatrzymanych dowodach rejestracyjnych oraz pozwoleniach czasowych.
Autor: tol//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa