Należące do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalnie Krupiński i Pniówek zostaną połączone – zapowiedział w środę prezes spółki Edward Szlęk. Niezależnie od procedury połączenia Krupiński ma być oferowany na rynku na sprzedaż.
Szlęk był pytany o przyszłość kopalni Krupiński podczas uroczystości związanej z nową inwestycją w należącej do spółki JSW Koks Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej.
Wiele rozwiązań
- Pracujemy nad Krupińskim. Przyszłość Krupińskiego jest przyszłością taką, jaką mają przed sobą kopalnie węgla energetycznego, czyli niełatwą - ocenił szef JSW. - Pracujemy nad wieloma rozwiązaniami, na pewno ją połączymy jako kopalnię dwuruchową z Pniówkiem, po to, żeby też w naturalny sposób przesuwać potencjał inwestycyjny z Krupińskiego w stronę Pniówka, który jest na dzisiaj naszą najbardziej sztandarową kopalnią węgla koksowego - wskazał Szlęk. - Niezależnie od tego będziemy też oferowali ją (kopalnię Krupiński – red.) na rynku - zapowiedział prezes JSW. Pytany czy prowadzone są w tej sprawie rozmowy np. z sektorem energetycznym zaznaczył, że spółka „napomyka energetykom o takim rozwiązaniu”. - Ale kopalń na sprzedaż jest dzisiaj wiele - przypomniał.
Warunki dla inwestora
Pytany też o doniesienia o zainteresowanie jednego z potencjalnych inwestorów ewentualnym udostępnieniem szybu kopalni Krupiński, Szlęk podkreślił, że "musi to być inwestor autentyczny, a nie inwestor, który chce tylko kooperować, bo to jest zupełnie inna płaszczyzna rozmowy". - Będzie inwestor, to będziemy rozmawiać - wskazał. Już wcześniej władze spółki sygnalizowały, że nie zamierzają same inwestować w rozwój wydobycia węgla energetycznego, a kopalnia Krupiński "nie mieści się w strategii JSW nastawionej na węgiel koksowy, zwłaszcza typu hard". W środę Szlęk przypomniał, że spółka cały czas "walczy o płynność".
Mówiąc o rozwiązaniach mających poprawiać efektywność spółki i związanych z tym dotychczasowych negocjacjach ze związkami prezes zaznaczył, że został już uzgodniony i podpisany nowy regulamin pracy - taki sam dla wszystkich kopalń. - Powoli zabieramy się za prace nad wspólnym regulaminem funduszu świadczeń socjalnych i układem zbiorowym pracy. Na razie prace idą bez zakłóceń - ocenił.
Zasada dobrowolności
Szlęk podtrzymał też wcześniejsze zapowiedzi dotyczące negocjacji ze związkami w kwestii prowadzenia wydobycia cennego dla spółki najlepszego węgla koksowego z najefektywniejszych ścian także w soboty. Zaznaczył, że chodzi o pracę "na zasadzie dobrowolności, z jasno ustaloną stawką odpłatności za daną sobotę". Przedmiotem negocjacji ma być m.in., "jak racjonalnie tę stawkę ustalić, żeby zachęcić ludzi, a jednocześnie nie połamać całego systemu dodatkowego wydobycia". Szlęk ocenił, że powinno udać się rozpocząć takie dodatkowe wydobycie od września.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Leszek Szymański