Tylko połowa pracowników dużych polskich firm zaczyna dzień z optymizmem i zapałem, a ponad jedna trzecia wskazuje, że w pracy odczuwa często zniecierpliwienie, irytację i niepokój - wynika z raportu "Praca, moc, energia w polskich firmach". - Mało kto z nas zdaje sobie sprawę, że aby odnosić sukcesy, czy też pracować na optymalnym poziomie swoich możliwości, powinniśmy odczuwać pozytywne emocje – radość, optymizm, zapał - wyjaśnia Małgorzata Czernecka, psycholog i autorka raportu.
Z raportu wynika, że tylko 55 proc. pracowników zaczyna dzień z optymizmem i zapałem, a 1/5 wskazuje, iż zaczyna dzień z negatywnymi emocjami. Co trzeci pracownik wskazuje, że w pracy odczuwa często zniecierpliwienie, irytację i niepokój.
- To jest znaczący odsetek wśród menadżerów i pracowników. Podobna próba badanych odczuwa z kolei zmęczenie i zniechęcenie do wykonywanych obecnie obowiązków - podkreśliła Czernecka.
Badania pokazały, że 60 proc. pracowników dużych firm czuje zmęczenie tuż po przebudzeniu, a 1/3 wskazuje, że nie pracuje w pełni efektywnie i zdaje sobie z tego sprawę. Znaczna większość zatrudnionych przyznaje, że nie uprawia żadnego sportu, a co trzeci pracownik śpi mniej niż 6 godzin na dobę i kiepsko się odżywia, jedząc "fast foody".
Praca przerywana
40 proc. badanych zdaje sobie sprawę, że aktualnie utrwalony styl działania wpływa negatywnie na ich zdrowie. - Zwykle zdajemy sobie sprawę, że to, co robimy, czy to, w jaki sposób pracujemy, nam nie służy, natomiast być może brakuje nam wiedzy, jak to zmienić, ponieważ działamy zgodnie z utrwalonymi przez lata nawykami - dodała psycholog. Obszar emocjonalny dopełnia aspekt energii mentalnej, czyli stanu umysłu w pracy. Z raportu wynika, że 83 proc. badanych, w tym ponad 92 proc. menadżerów wskazało, iż ich zadania są wielokrotnie przerywane przez maile i telefony. Połowa badanych wskazała zaś, że sami też nie potrafią pracować bez ciągłego sprawdzania poczty mailowej, telefonów, komunikatorów. - Okazuje się, że my sami też poszukujemy tych bodźców - oceniła psycholog. Raport pokazuje, że co trzeci pracownik zdaje sobie sprawę, iż pracuje w stanie ciągłego rozproszenia i rozkojarzenia. - Patrząc na całościowe wyniki badania, można sobie zadać pytanie, za co współczesne firmy płacą swoim pracownikom czy menadżerom? Czy za bycie w stanie skupienia, koncentracji, wysokiej efektywności, czy być może dokładnie za coś odwrotnego – za pracę w stanie ciągłego rozproszenia, rozkojarzenia, w negatywnych emocjach i napięciu? - zaznaczyła autorka raportu.
Zmęczony po przebudzeniu
Raport "Praca, moc, energia w polskich firmach" przygotowany przez Human Power to pierwsze tego typu badanie realizowane w polskich firmach. Badanie przeprowadzono na próbie 1149 menadżerów i szeregowych pracowników w dużych rodzimych firmach, a jego celem jest diagnoza sposobu zarządzania energią i potencjałem własnym pracowników.
Autor: tol/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock