Były wiceminister traci kolejną posadę. Jego wydatki służbowe będą prześwietlane

Bartłomiej Ciążyński zrezygnował w środę z funkcji wiceministra sprawiedliwości. Wirtualna Polska ujawniła, że pojechał na wakacje służbowym samochodem, tankując za publiczne pieniądze. Sprawą zajęła się prokuratura, która wszczęła postępowanie sprawdzające.

- Popełniłem błąd, nie miałem świadomości, wiedzy, że nie mogę tak uczynić. To błąd, za który muszę ponieść odpowiedzialność - powiedział Ciążyński na konferencji prasowej. - Środki, które spożytkowałem tankując, zwróciłem. Z głębi serca, bardzo szczerze, przepraszam za zaistniałą sytuację. Jest mi przykro, że tak się stało - dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Służbowy samochód, służbowe paliwo i wyjazd na Słowenię. Wakacje wiceministra

Ciążyński w maju 2024 roku został zatrudniony w Polskim Ośrodku Rozwoju Technologii (PORT) wchodzącym w skład ogólnopolskiej Sieci Badawczej Łukasiewicz, grupującej kilkadziesiąt instytutów naukowych. Jak podała wp.pl w związku z rozpoczęciem pracy w resorcie sprawiedliwości, zawnioskował w PORT o przyznanie mu urlopu bezpłatnego od 1 sierpnia 2024 r. do 1 grudnia 2027.

Na platformie X dziś udostępniono oświadczenie ministra nauki, Dariusza Wieczorka, w którym poinformowano, że "Bartłomiej Ciążyński złożył rezygnację z pełnienia funkcji zastępcy dyrektora Łukasiewicz - PORT ds. komercjalizacji"

Redakcja biznesowa tvn24.pl skontaktowała się z Martą Wawrzyniak, szefową biura dyrektora instytutu. Dowiedzieliśmy się, że "obecnie prowadzone są działania mające na celu weryfikację prawidłowości wydatkowania środków publicznych przez pana Bartłomieja Ciążyńskiego w ramach jego obowiązków jako Zastępcy Dyrektora Instytutu ds. Komercjalizacji".

CZYTAJ WIĘCEJ: Służbowy samochód, służbowe paliwo i wyjazd na Słowenię. Wakacje wiceministra

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com