Budowa pierwszego w Polsce kolejowego pojazdu hybrydowego, to cel listu intencyjnego podpisanego we wtorek przez Polski Tabor Szynowy, Przewozy Regionalne oraz Fabrykę Pojazdów Szynowych Cegielski.
PLUS - jak nazwano spalinowo-elektryczny hybrydowy pojazd trakcyjny - ma być wykorzystywany na tzw. torach mieszanych, które wymagają zarówno pojazdów spalinowych jak i tych z napędem elektrycznym. I oferować klientom kolei komfort podróży. Projekt ma kosztować ok. 30 mln zł, a jego realizacja ma się zakończyć do końca 2019 roku.
Problem torów
Jak zaznaczyła obecna na uroczystości wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz, projekt wpisuje się w realizację programu Luxtorpeda 2.0, który jest jednym z "programów flagowych" Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Dodała, że dotyczy rozwiązania jednego z podstawowych problemów. - Jeśli pomyślimy sobie, że mamy w Polsce nieco ponad 18 tys. torów, z czego zelektryfikowanych jest nieco ponad 11 tys. (...) to oznacza, że na tych niemal 40 proc. mogą jeździć tylko pojazdy spalinowe, a to znaczy ciężkie i nieekologiczne - wskazała. Zaznaczyła, że istotnym problem jest to, jak powiązać ten ruch, aby on był prowadzony płynnie i przyjaźnie dla pasażerów w miejscach, gdzie elektryfikacji nie ma i gdzie musi być obsługiwany przez pojazdy spalinowe. - To oznacza niedogody komunikacyjne, konieczność wysiadania, przesiadania się w czasie, gdy mamy, po pierwsze zainteresowanie pasażerów tym, żeby podróżować koleją. Po drugie, jasno wytyczony również kierunek w transporcie publicznym. Jeden z celów jaki stawiamy sobie w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, to aby był to transport (...) ekologiczny - mówiła we wtorek.
Program Kolejowy
Podkreśliła, że ma nadzieję, iż dzięki zawiązaniu konsorcjum, które za cel postawiło sobie realizację projektu pojazdu hybrydowego powstanie produkt, "który zaspokoi nie tylko potrzeby naszego rynku, ale będzie jednym z polskich towarów eksportowych". W działania wspomagające produkcję taboru włącza się również Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które w ramach Krajowego Programu Kolejowego w perspektywie nadchodzących sześciu lat na modernizację linii kolejowych planuje przeznaczyć środki w wysokości ponad 66 mld zł. - Rola kolei w transporcie zbiorowym jest nieoceniona. To obecnie najbezpieczniejszy i najbardziej ekologiczny środek transportu, a jednocześnie ważna gałąź gospodarki, generująca w sektorze przewoźników pasażerskich przychody na poziomie ponad 5,5 mld zł rocznie - zaznaczył obecny na konferencji wiceminister infrastruktury i budownictwa Andrzej Bittel. Zapowiedział, że "niedługo" będziemy mieli okazję uczestniczyć w uroczystości, która "będzie dotyczyła lokomotywy hybrydowej", co jest "ważnym przedsięwzięciem z punktu widzenia przewozów regionalnych".
Co to jest PLUS?
"Projekt zaprezentowany przez spółki ARP ma na celu stworzenie optymalnego rozwiązania dla tzw. tras mieszanych, które wymagają zarówno pojazdów spalinowych jak i tych z napędem elektrycznym. Jest to obecnie jeden z ważniejszych problemów zarówno dla przewoźników, którzy muszą zadbać o ciągłość trasy na całej linii kolejowej, jak i dla pasażerów, zmuszonych do zmiany pojazdu, nawet na krótkich trasach. Prace nad rozwiązaniem tego problemu już wkrótce rozpoczną się w Fabryce Pojazdów Szynowych." - informuje w komunikacie MIB.
- Z punktu widzenia przewoźnika, PLUS jest rozwiązaniem, które pozwala połączyć podróż na szlaku zelektryfikowanym i niezelektryfikowanym. Tam, gdzie były niezbędne dwa pojazdy, za moment Fabryka Pojazdów Szynowych dostarczy jeden - podkreślił po podpisaniu listu intencyjnego prezes Fabryki Pojazdów Szynowych Cegielski Hubert Stępniewicz. PLUS, jak wyliczył, ma mieć 800 kW napędu spalinowego, 2,4 MW napędu elektrycznego i zabierać do 370 pasażerów. Ma być w nim wydzielona przestrzeń dla osób z ograniczoną mobilnością oraz wydzielona przestrzeń dla podróżujących z rowerami. - Dobór poszczególnych komponentów ma zapewnić odpowiednie cechy eksploatacyjne dla przewoźnika. Podróż z prędkością do 140 km/h w trakcji elektrycznej, do 120 km/h w trakcji spalinowej - wskazał Stępniewicz.
Gdzie pojadą?
Pierwszym odbiorcą pojazdów z napędem spalinowo - elektrycznym wyprodukowanych w FPS będą Przewozy Regionalne, które są "wstępnie zainteresowane zakupem około 30 sztuk" - wynika z informacji prasowej przekazanej dziennikarzom podczas konferencji. - Chcemy zaoferować naszym pasażerom jak najwyższą jakość obsługi. W ramach projektu będziemy wspierać naszych partnerów doświadczeniem i wiedzą. Jako największy przewoźnik pasażerski w Polsce mamy w tym zakresie unikalne kompetencje - zaznaczył prezes spółki Przewozy Regionalne Krzysztof Zgorzelski. Dodał, że jego firma uruchamia codziennie 1800 pociągów, przewożąc codziennie 220 tys. pasażerów. Jak ocenił, prezes Polskiego Taboru Szynowego Adam Laskowski, użytkowanie PLUSA ze względu na jego właściwości będzie "zdecydowanie tańsze niż eksploatacja pojazdów spalinowych". Wynika to między innymi z wagi pojazdu, niższej niż w przypadku analogicznego pojazdu o napędzie spalinowym. List intencyjny pomiędzy Polskim Taborem Szynowym, Przewozami Regionalnymi oraz Fabryką Pojazdów Szynowych Cegielski to kolejne porozumienie spółek z Grupy Agencji Rozwoju Przemysłu: w lipcu na próbną eksploatację do Przewozów Regionalnych trafiły Feniksy 57, wcześniej zakupione przez PTS i modernizowane przez Fabrykę Pojazdów Szynowych.
Autor: ps/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock