Do przywrócenia ulgi w wysokości podwójnej kwoty wolnej od podatku dla wszystkich rodziców samotnie wychowujących dzieci wezwały we wtorek posłanki KO i przedstawicielki Stowarzyszenia Samotni Rodzice. Zdaniem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej "obowiązkiem państwa jest wspieranie tych rodziców", tymczasem premier "znowu oszukał ludzi, obiecał i nie dotrzymał słowa".
Według posłanek Sejm powinien się zająć projektem przywracającym poprzednie rozwiązania na posiedzeniu, które rozpoczyna się w środę, a sytuacja rodziców samotnie wychowujących dzieci powinna być przedmiotem nadzwyczajnego posiedzenia komisji polityki społecznej.
Polski Ład a ulga dla rodziców samotnie wychowujących dzieci
- Dwudziestego czwartego marca premier (Mateusz) Morawiecki zapowiedział, że powrócimy do tego, żeby rodzice samotnie wychowujący dzieci mogli rozliczać się z dziećmi, do Sejmu trafiła jednak ustawa, która tego rozwiązania nie przyjmuje – powiedziała we wtorek Małgorzata Kidawa-Błońska, nawiązując do projektu zmian w przepisach podatkowych i modyfikacji Polskiego Ładu. Dodała, że "obowiązkiem państwa jest wspieranie tych rodziców", tymczasem premier "znowu oszukał ludzi; obiecał i nie dotrzymał słowa".
Według Marzeny Okły-Drewnowicz "rząd PiS stygmatyzuje samotnie wychowujących rodziców i dzieci, które wychowują się w rodzinach niepełnych". Posłanka zwróciła uwagę, że w styczniu został wniesiony projekt ustawy, przywracający poprzednie zasady wspólnego rozliczania się, który, po nadaniu mu numeru, został skierowany do pierwszego czytania. Zapowiedziała wystąpienie o włączenie projektu do porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu. Przypomniała, że KO i inne kluby opozycyjne wniosły w lutym o nadzwyczajne posiedzenie komisji polityki społecznej i rodziny na temat sytuacji osób samotnie wychowujących dzieci, ale mimo upływu regulaminowego terminu 30 dni posiedzenie nie zostało zwołane. - Jaki jest problem? Być może taki, że te rodziny nie są mile widziane w państwie PiS. Na to zgodzić się nie możemy – mówiła.
Przedstawicielki Stowarzyszenia Samotni Rodzice podkreślały, że stowarzyszenie otrzymało do zaopiniowania projekt, który przewidywał podwójną kwotę wolną od podatku przy wspólnym rozliczeniu z dzieckiem - "rozwiązanie miało być nie gorsze od tego, które obowiązywało przez 30 lat". Według nich "projekt, który wyszedł z Ministerstwa Finansów, jest dobry, niestety w piątek zmieniono tę kwotę na półtorej kwoty wolnej od podatku".
Zwracały uwagę, że "tracą już matki, które mają przychód powyżej 45.000 zł brutto rocznie"; według nich niepełne rodziny "są gorzej traktowane niż rodziny pełne", tymczasem konstytucja zawiera artykuł o szczególnej ochronie rodzin wielodzietnych i niepełnych, a preferencyjne opodatkowanie dla takich rodzin za uzasadnione uznał w 1994 r. Trybunał Konstytucyjny.
Zauważyły też, że w pierwszym roku pandemii COVID-19 przybyło ponad 3 tys. półsierot, a obecnie ich liczbę można szacować na ponad 7 tysięcy. Według stowarzyszenia w Polsce są dwa miliony rodzin z samotnie wychowującymi rodzicami, ze wspólnego rozliczenia z dziećmi korzysta pół miliona i przyznanie prawa do dwukrotnej kwoty wolnej od podatku "nie byłoby dużym obciążeniem dla budżetu".
Polski Ład po nowemu
W piątek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który przewiduje wspólne rozliczenie z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców, którzy skorzystają z 1,5 kwoty wolnej, czyli 45 tys. zł. Samotni rodzice wychowujący dziecko z niepełnosprawnościami skorzystają z podwójnej kwoty wolnej, tj. 60 tys. zł – zakłada projekt. Wspólne rozliczenie ma zastąpić wprowadzoną od 1 stycznia 2022 r. – ulgę w wysokości 1500 zł. Proponowane przepisy dotyczące preferencji dla rodzin i dzieci zakładają, że zwiększy się kwota zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców. Ta kwota wzrośnie z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022 r. (12-krotność renty socjalnej). Renty rodzinne małoletnich dzieci nie będą doliczane do dochodów rodziców. Oznacza to, że dziecko będzie traktowane jako odrębny podatnik i obok rodzica będzie korzystać z kwoty wolnej 30 tys. zł.
Źródło: PAP