Od zera do milionera, ale dziś to powiedzenie nabiera zupełnie innego znaczenia. Wyjątkowe niskie oceny kondycji polskiej gospodarki i polskich spółek mogą pozwolić zarobić miliony. Czy takie raporty powstają celowo - czy jak twierdzą ich twórcy są rzetelną oceną w czasach kryzysu?
Od zera do milionera, ale dziś to powiedzenie nabiera zupełnie innego znaczenia. Wyjątkowe niskie oceny kondycji polskiej gospodarki i polskich spółek mogą pozwolić zarobić miliony. Czy takie raporty powstają celowo - czy jak twierdzą ich twórcy są rzetelną oceną w czasach kryzysu?