Gdyby nagle wyjechali, byłby "dramat, gospodarka leży". Polska uzależniona od imigrantów

[object Object]
Gościem TVN24 BiS był Krzysztof InglotTVN24 BiS
wideo 2/3

Nawet trzy miliony Ukraińców - tylu imigrantów zarobkowych zza wschodniej granicy może znaleźć zatrudnienie w Polsce do końca tego roku. Nasz kraj przestaje być jednak tak atrakcyjny, jak jeszcze kilka lat temu. Materiał z programu "Czarno na białym" w TVN24.

W internecie nie brakuje ukraińskich wideoblogerów opisujących codzienne życie w Polsce. Jednym z nich jest Roman Hakh. Do Polski przyjechał dwa lata temu, tu otworzył firmę, zajmuje się budowlanką i transportem. Dziś sam zatrudnia Ukraińców, pomaga im w przeprowadzce, zapewnia nocleg. Dlatego w pewnym sensie też czuje się polskim pracodawcą. - Ukraińcy oczekują wzrostu wynagrodzeń o 20 procent w porównaniu z zeszłym rokiem, nie za bardzo chcą już pracować za minimalną pensję - powiedział Hakh.

- Zatrudnienie Ukraińca jest już drogie dla polskiego pracodawcy, on go toleruje bo musi, bo nie ma z kim pracować. I dlatego jak płaci mniej, to zapewnia dojazdy do pracy, mieszkanie, niektórzy za obiady płacą - tłumaczył.

Ukraińcy stawiają warunki

Na rynku pojawiło się też wiele firm ściągających pracowników z Ukrainy do Polski. Pracowników, którzy dla pracodawcy wcale nie są tańsi niż Polacy. - Po prostu oni są, są i pracują - podkreślił Maciej Czaplicki z Wschodnioeuropejskiej Agencji Pracy i Handlu EWTA, która ściąga do Polski pracowników do prac fizycznych, głównie do budowlanki i rolnictwa. - Na początku to były jednostki - wskazała Renata Adamska, dyrektor handlowo-finansowy Helvetia Enterprise. Ta firma działa na rynku od dekady i obserwowała jak w tym czasie zmieniało się podejście polskich pracodawców do obywateli Ukrainy. - Niekoniecznie pracodawcy chcieli ich brać do siebie, później dopiero, jak nabrali tej pewności, że jest to bardzo dobry pracownik i mieli ogromne potrzeby, bo Polacy wyjeżdżali do Niemiec, ponad 2 miliony do Anglii, zrobiła się dziura i są skazani na zatrudnianie cudzoziemców - podkreśliła Adamska. Dziś często to pracownik z Ukrainy stawia warunki. - Ukrainiec już wie, że jest bardzo pożądanym pracownikiem przez polskiego przedsiębiorcę i chce zarabiać więcej niż Polak. Ponadto, żeby ułatwić temu Ukraińcowi u nas pracę, często przedsiębiorca musi partycypować w kosztach jego zakwaterowania, wyżywienia czy też dowozu do pracy, my to robimy jako firma, zapewniamy pracownikom dowóz, zapewniamy zakwaterowanie, sami wynajmujemy wyposażamy mieszkania, musi być wi-fi, muszą być telewizory, coraz częściej spotykamy się z potrzebą klimatyzacji - zwracała uwagę Renata Adamska.

Skokowy wzrost wydawanych zezwoleń

Tylko w pierwszym półroczu tego roku ponad 110 tysięcy Ukraińców dostało zezwolenie na pracę w Polsce. To najliczniejsza spośród wszystkich grup obcokrajowców. To więcej niż w całym 2016 roku, kiedy wydano nieco ponad 106 tysięcy takich zezwoleń. Ostatnie lata to prawdziwy boom. W 2017 roku wydano bowiem około 192,5 tysiąca zezwoleń, podczas gdy w 2014 roku zaledwie 26 tysięcy. Jest też druga kategoria. Prawie 700 tysięcy Ukraińców tylko w pierwszym półroczu tego roku dostało pozwolenie na pracę przez pół roku - na podstawie tak zwanego oświadczenia. - Osoby chętne do pracy, pochodzące na przykład z Ukrainy, są teraz dla pracodawców na wagę złota, żeby sprostać wyzwaniom, jakie stawia przed nimi gospodarka - tłumaczył Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy, dialogu i spraw społecznych w Konfederacji Lewiatan.

Szacuje się, że do końca tego roku liczba Ukraińców na Polskim rynku pracy może wynieść nawet 3 miliony. - Potrzebujemy tak zwanych rąk do pracy, stąd też zainteresowanie obywatelami Ukrainy - podkreślił Lisicki. O zainteresowaniu pracownikami z tego kraju decyduje bliskość geograficzna, kulturowa, podobny język, a także pracowitość. - Przyjeżdżamy po to, by zarabiać pieniądze, dlatego nam zależy, żeby pracować jak najwięcej - powiedział Bohdan Tsvirkun, magazynier. Polskie firmy walczą o pracowników z Ukrainy. Dlatego coraz częściej pojawiają się dwujęzyczne ulotki, banery, czy dwujęzyczne dokumenty.

Kuszą inne kierunki

Obecna sytuacja wkrótce może się jednak zmienić. Roman Hakh nie ma wątpliwości, że jeżeli Ukraińcy będą mogli legalnie pracować w Niemczech, to wyjadą z Polski. - Bardzo dużo Ukraińców porzuci Polskę - ocenił.

Obecnie Ukraińcy mogą wjechać do Niemiec bez wizy, ale tylko turystycznie, poza określonymi wyjątkami nie mogą tam podejmować pracy.

Ale niemal 60 procent Ukraińców deklaruje, że gdy otworzy się na nich niemiecki rynek pracy, opuszczą Polskę. Tak wynika z raportu "Postawy obywateli Ukrainy wobec polskiego rynku pracy" przygotowanego przez Work Service.

"Dramat, polska gospodarka leży"

Jak zauważył w programie "Bilans" w TVN24 BiS Krzysztof Inglot, prezes zarządu Personnel Service, w Niemczech nieobsadzonych pozostaje 1,2 miliona miejsc pracy. - To może zachęcić Niemców do otwarcia się na Ukraińców i może oznaczać dla nas gigantyczny odpływ rzędu do 50 procent pracowników zatrudnionych w Polsce - ocenił.

Ukraińcy mogą jednak także wybrać inne kierunki. - Nie ma rąk do pracy w Czechach, na Słowacji, czy na Węgrzech - wskazał w TVN24 BiS Inglot. - Pensje w Czechach są z założenia 10-15 procent wyższe niż w Polsce - dodał.

Zdaniem Renaty Adamskiej, gdyby wszyscy Ukraińcy nagle się spakowali i wyjechali, byłby "dramat, polska gospodarka leży".

- Między innymi rolnictwo, bo bardzo wielu rolników korzysta z usług Ukraińca, i niestety na pewno byśmy zwolnili i to bardzo, dlatego my już w tym momencie szukamy alternatywy, żeby zastąpić pracownika z Ukrainy Hindusem czy też Nepalczykiem - wskazała.

Autor: mb//dap / Źródło: TVN24, TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Czarno na białym, TVN24

Pozostałe wiadomości

- Pracownik versus duża organizacja, czy nawet mała organizacja, naprawdę nie ma szans - stwierdza w rozmowie z tvn24.pl Adriana Rychter, zajmująca się HR-em, jedna z autorek ogólnopolskiego badania o mobbingu "Pracować po ludzku". - To jest bardzo trudne zjawisko, bo z konsekwencjami trzeba potem bardzo długo pracować - dodaje psycholożka Joanna Kolenda, druga autorka raportu.

"Widać, że system nie działa". Alarmujący raport

"Widać, że system nie działa". Alarmujący raport

Źródło:
tvn24.pl

Korea Południowa może stracić nawet 85 procent populacji w ciągu 100 lat - ostrzegają demografowie z think tanku Korean Peninsula Population Institute. W najczarniejszym scenariuszu do 2125 roku kraj będzie zamieszkiwać 7,5 miliona osób, czyli mniej niż obecnie liczy Seul.

Szokująca prognoza. Mogą stracić nawet 85 procent populacji

Szokująca prognoza. Mogą stracić nawet 85 procent populacji

Źródło:
PAP

Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie wydał częściowy wyrok w sprawie rozliczeń z Gazpromem za zakup gazu w ramach kontraktu jamalskiego od listopada 2017 roku - poinformował Orlen. Trybunał oddalił roszczenie Orlenu o obniżenie ceny kontraktowej od listopada 2017 roku lub od stycznia 2018 roku, ale też roszczenie Gazpromu o podwyższenie ceny kontraktowej od listopada 2017.

Spór Orlenu z Gazpromem. Jest wyrok

Spór Orlenu z Gazpromem. Jest wyrok

Źródło:
PAP

W środowe popołudnie setki pasażerów utknęły w długich kolejkach na czwartym terminalu lotniska Barajas w Madrycie. Awaria kontroli paszportowej doprowadziła do poważnych utrudnień, przez które około pięciuset pasażerów nie zdążyło na swoje loty.

Setki pasażerów nie zdążyły na swoje loty

Setki pasażerów nie zdążyły na swoje loty

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda podpisał w środę ustawę o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach - Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Nie będzie to jednak dzień ustawowo wolny od pracy.

Nowe święto państwowe. Jest podpis prezydenta

Nowe święto państwowe. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

W środę premier Węgier Viktor Orban ogłosił w mediach społecznościowych uruchomienie rządowego programu preferencyjnych pożyczek na zakup pierwszego domu lub mieszkania.

Szykują pożyczki mieszkaniowe. Nowy program na Węgrzech

Szykują pożyczki mieszkaniowe. Nowy program na Węgrzech

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych - o 0,25 punktu procentowego każdą - podano w komunikacie. Oznacza to, że stopa referencyjna wynosi 5,00 procent. 

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl

Po decyzji Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych złoty stracił wobec głównych walut. Dolar kosztuje obecnie 3,62 złotego, frank szwajcarski - 4,57 złotego, a euro - 4,26 złotego.

Złoty reaguje na decyzję RPP

Złoty reaguje na decyzję RPP

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej (RRP) obniżyła główną stopę procentową do 5,00 procent. Z wyliczeń Rankomat.pl wynika, że tylko w wyniku lipcowej obniżki rata kredytu na 500 000 złotych na 30 lat spadnie o 85 złotych.

Raty kredytów po decyzji RPP

Raty kredytów po decyzji RPP

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek", "Mamy niespodziankę" - tak ekonomiści komentują obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Analitycy wskazują jednak, że decyzja RPP jak najbardziej ma sens.

"Mamy niespodziankę". Zaskoczenie decyzją w sprawie stóp procentowych

"Mamy niespodziankę". Zaskoczenie decyzją w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pierwsze takie transakcje na świecie już przeprowadzono. - Udział w nieruchomości można było nabyć za około dwa tysiące złotych - opowiada o dubajskim projekcie w rozmowie z TVN24+ Krzysztof Piech, dyrektor Centrum Technologii Blockchain na Uczelni Łazarskiego. Jak dodaje, jeden z apartamentów objętych tokenizacją został sprzedany w ciągu dwóch minut. W aukcji wzięło udział 49 inwestorów z 35 krajów, a w kolejce czekało 10 tysięcy osób. Czy taka transakcja będzie możliwa w Polsce? - Projekt ustawy o kryptoaktywach jest tragedią - ocenia radca prawny Radosław Nosowski.

Jeden z apartamentów sprzedano w dwie minuty. "W kolejce czekało 10 tysięcy osób"

Jeden z apartamentów sprzedano w dwie minuty. "W kolejce czekało 10 tysięcy osób"

Źródło:
TVN24+

Na Morzu Czerwonym cały czas trwają działania wojenne, dlatego coraz więcej statków transportowych zmienia trasę i opływa Afrykę dookoła. To nie tylko wydłużenie czasu dostaw przeróżnych towarów, ale także ryzyko, że nie dotrą one w ogóle. Przez burzliwe wody na południu kontynentu coraz więcej kontenerów trafia za burtę.

Nie dotarło twoje zamówienie? Może pływać nieopodal Przylądka Dobrej Nadziei

Nie dotarło twoje zamówienie? Może pływać nieopodal Przylądka Dobrej Nadziei

Źródło:
PAP

Mediana wynagrodzeń w styczniu 2025 roku wyniosła 6882,80 złotego i była niższa o 21 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Tyle naprawdę zarabiają Polacy

Tyle naprawdę zarabiają Polacy

Źródło:
PAP

Do Polski dotarła fala upałów. Warto przypomnieć, że w Kodeksie pracy znajdują się rozwiązania prawne, które nakładają dodatkowe obowiązki na pracodawcę, gdy pojawią się wysokie temperatury. Co więcej, resort rodziny od dłuższego czasu pracuje nad poprawieniem przepisów, a zmiany mają wejść życie w 2027 roku.

Praca w upał. To jest obowiązkowe

Praca w upał. To jest obowiązkowe

Źródło:
PAP

Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie wydała zgodę na powołanie Andrzeja Klesyka na stanowisko prezesa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń S.A. - podano w komunikacie. Klesyk sprawował już tę funkcję w latach 2007-2015.

Nowy prezes polskiego giganta. KNF dała zielone światło

Nowy prezes polskiego giganta. KNF dała zielone światło

Źródło:
PAP

Po izraelskich atakach na cele jądrowe w Iranie, dokonanych w połowie czerwca, Teheran przygotowywał się do zaminowania cieśniny Ormuz – poinformował Reuters, powołując się na amerykańskie źródła.

Iran szykował się do zaminowania cieśniny Ormuz

Iran szykował się do zaminowania cieśniny Ormuz

Źródło:
PAP

Za 15 lat kraje Unii Europejskiej miałyby drastycznie zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych. Komisja Europejska zaproponowała w środę wyznaczenie celu klimatycznego na 2040 r. Zgodnie z propozycją emisje gazów cieplarnianych powinny wówczas wynieść o 90 proc. mniej względem poziomu z 1990 r.

Ambitny cel Brukseli. Nowe wytyczne klimatyczne na 2040 rok

Ambitny cel Brukseli. Nowe wytyczne klimatyczne na 2040 rok

Źródło:
PAP

W zeszłym tygodniu odbył się pokaz Prady w Mediolanie, który wywołał skandal w... Indiach. Powodem było obuwie, które wyglądało jak tradycyjne indyjskie sandały "Kolhapuri". Dom mody stał się obiektem ataków, gdyż nie pochwalił się skąd zaczerpnął inspirację. Indyjscy rzemieślnicy jednak już widzą wzrost zainteresowania ich produktem.

Sandałowy skandal po pokazie Prady

Sandałowy skandal po pokazie Prady

Źródło:
Reuters

Zainteresowanie na rynku pierwotnym niższe niż przed rokiem. Sprzedaż nowych mieszkań w czerwcu br. spadła o 8,7 proc. wobec maja - wynika z Barometru Cen Mieszkań portalu Tabelaofert.pl. W porównaniu z ubiegłym rokiem, ceny mieszkań są wyższe o 6,1 proc. Największy wzrost odnotowano w Bydgoszczy.

Ceny rosną, sprzedaż "mocno hamuje". Lista miast z dwucyfrowymi podwyżkami

Ceny rosną, sprzedaż "mocno hamuje". Lista miast z dwucyfrowymi podwyżkami

Źródło:
PAP

Spółka medialna Paramount Global, właściciel stacji CBS, zawarła ugodę z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sprawie pozwu dotyczącego emisji wywiadu z wiceprezydent Kamalą Harris w programie "60 Minutes". Firma ma zapłacić aż 16 milionów dolarów.

Trump zawiera ugodę z mediami. Zapłacą aż 16 milionów dolarów

Trump zawiera ugodę z mediami. Zapłacą aż 16 milionów dolarów

Źródło:
Reuters, CNN

Resort sprawiedliwości przygotował nową wersję projektu przyspieszającego sprawy sądowe dotyczące kredytów frankowych - podano na stronie Rządowego Centrum Legislacji. "Sprawy frankowe charakteryzują się niezwykle powtarzalnym stanem faktycznym" - napisano w uzasadnieniu.

Sprawy frankowiczów mają przyspieszyć. Nowa wersja projektu

Sprawy frankowiczów mają przyspieszyć. Nowa wersja projektu

Źródło:
PAP

We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji przepisów mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Nowe regulacje przewidują między innymi zaostrzenie kar za driftowanie samochodami oraz wykonywanie akrobacji na motocyklach. Za tamowanie ruchu podczas nielegalnych zgromadzeń minimalna grzywna wyniesie 10 tysięcy złotych.

Surowe kary dla driftujących i motocyklistów-akrobatów

Surowe kary dla driftujących i motocyklistów-akrobatów

Źródło:
PAP

Informacje o przedsiębiorcach w jednym miejscu. Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy, która umożliwić dostęp do scentralizowanych danych o podmiotach gospodarczych. Ma to ułatwić sprawdzanie kontrahentów. Obecnie, aby sprawdzić, z kim mamy współpracować trzeba zajrzeć do kilku rejestrów.

Będzie można łatwiej sprawdzić przedsiębiorcę

Będzie można łatwiej sprawdzić przedsiębiorcę

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek, że wbrew wcześniejszym wypowiedziom nie rozważa przedłużenia dekretu o zawieszeniu wyższych ceł dla prawie 70 krajów i UE, które upływa 9 lipca. Wyjaśnił, że napisze listy do przywódców innych państw, w tym Japonii, informujące o nowym poziomie ceł. Prezydent ponownie skrytykował także szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Tym razem nazwał go "kretynem".

Zapowiedź Trumpa. "Niektórym nie pozwolimy nawet na handel z nami"

Zapowiedź Trumpa. "Niektórym nie pozwolimy nawet na handel z nami"

Źródło:
PAP