Rząd zapowiada wprowadzenie podatku od zysków nadzwyczajnych. Propozycja budzi kontrowersje. Według Rady Przedsiębiorczości nowa danina doprowadzi "do fali niekontrolowanych bankructw i uderzy w polską gospodarkę". "Odporność przedsiębiorstw i gospodarki na skrajnie szkodliwe rozwiązania ma swoje granice" - podkreślono w apelu.
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin napisał w sobotę na Twitterze, że skierował do premiera Mateusza Morawieckiego "rozwiązanie dotyczące opodatkowania nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa i przedsiębiorstw prywatnych". Dodał, że "szacowany wpływ do budżetu to 13,5 mld zł", a środki mają być przeznaczone "na łagodzenie skutków wzrostu cen energii". Podatek ma wynieść 50 proc.
Zapowiadane rozwiązania budzą kontrowersje.
Podatek od nadmiarowych zysków
Rada Przedsiębiorczości zwróciła uwagę, że zgodnie z zapowiedziami "nowy podatek miałby objąć nie tylko spółki Skarbu Państwa i firmy energetyczne, ale wszystkie duże przedsiębiorstwa, w tym prywatne z różnych branż, zatrudniające powyżej 250 osób".
Czytaj także: Zamieszanie wokół nowego podatku. Co wiemy do tej pory
"Pomysł nowego podatku pojawia się w momencie, kiedy przedsiębiorstwa borykają się z ogromnym wzrostem obciążeń związanym z gwałtownie rosnącymi cenami prądu, gazu i ciepła, spadkiem zamówień i trudnościami związanymi z zerwanymi łańcuchami dostaw. Grożą nam poważne trudności gospodarcze i recesja. Rząd, zamiast proponować rozwiązania łagodzące kryzys, zapowiada wprowadzenie kolejnego, absurdalnego podatku od nieistniejących zysków nadzwyczajnych, bo te ewentualnie mogą posiadać jedynie spółki Skarbu Państwa" - oceniono.
Zdaniem przedsiębiorców krajowy podatek od nadzwyczajnych zysków "będzie negatywnie wpływać na konkurencyjność polskich przedsiębiorstw, pozbawiając ich środków i potencjału do konkurowania z firmami z krajów, w których podatek taki nie zostanie wprowadzony". "Prace nad wprowadzeniem podatku od nadzwyczajnych zysków mogą być ewentualnie prowadzone na szczeblu Unii Europejskiej, tak aby jego wysokość i sposób poboru był taki sam we wszystkich krajach członkowskich UE" - zaznaczono w apelu.
Pod apelem podpisali się: Marek Kłoczko z Krajowej Izby Gospodarczej, Marek Kowalski z Federacji Przedsiębiorców Polskich, Janusz Dziurzyński ze Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych – ABSL, Maciej Witucki z Konfederacji Lewiatan, Wojciech Kostrzewa z Polskiej Rady Biznesu, Rafał Baniak z Pracodawców RP, Łukasz Bernatowicz ze Związku Pracodawców Business Centre Club, Krzysztof Pietraszkiewicz ze Związku Banków Polskich oraz Jan Gogolewski ze Związku Rzemiosła Polskiego.
"Rząd funduje firmom kolejny podatek, którego nie konsultuje z przedsiębiorcami"
Według Rady Przedsiębiorczości "po klęsce rozwiązań podatkowych w Polskim Ładzie rząd, nie ucząc się na błędach, funduje firmom kolejny podatek, którego nie konsultuje z przedsiębiorcami". Zwrócono przy tym uwagę, że autor tego pomysłu, minister aktywów państwowych Jacek Sasin w piśmie kierującym założenia nowego podatku na rządowy Komitet Stały, "występuje wprost o pominięcie w dalszych pracach legislacyjnych etapów: uzgodnień, konsultacji publicznych i opiniowania!".
Przedsiębiorcy podkreślili, że "w dbałości o jakość prawa i jego kluczowego wpływu na firmy i gospodarkę, ustawy w tym obszarze powinny być rzetelnie konsultowane – w szczególności ze środowiskami przedsiębiorców i pracodawców, tak aby móc rzetelnie ocenić skutki ich wprowadzenia".
"Odporność przedsiębiorstw i gospodarki na skrajnie szkodliwe rozwiązania ma swoje granice. W ostatnich kilku latach rządząca większość uchwaliła kilkadziesiąt nowych opłat, danin i podatków, w szczególności uderzających w przedsiębiorstwa. Podatek od zysków nadzwyczajnych, którym objęte zostaną firmy takich zysków nie osiągające, jest przejawem skrajnie nieodpowiedzialnej polityki rządu" - czytamy w apelu.
Rada Przedsiębiorczości oceniła, że celem nowego podatku "jest wydrenowanie z firm pieniędzy, niezbędnych do ich rozwoju, kontynuacji działalności w kryzysie i utrzymania miejsc pracy".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Premiera/Twitter