Nowa metoda płatności w sklepach. "Od dziś w sześciu bankach"

Jako pierwszy nową metodę płatności udostępnił Bank Millennium, następnie był PKO BP oraz Alior Bank.

W poniedziałek w komunikacie ING Bank Śląski poinformował, że udostępnia płatności zbliżeniowe Blik "w najnowszej wersji aplikacji Moje ING mobile".

We wtorek na twitterowym koncie Blik podano, że usługa jest aktywna również w mBanku i Santanderze. "Odblokuj i zbliż - to dwa proste kroki, by zapłacić zbliżeniowo Blikiem" - napisano.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

W komunikacie na stronie operatora Blika - Polskiego Standardu Płatności - napisano, że płacić Blikiem można w sklepie stacjonarnym "bez podpinania karty, bez wpisywania kodu Blik, szybko i bezpiecznie".

"Pamiętaj jedynie o włączeniu w swoim telefonie funkcji NFC oraz ustawieniu blokady ekranu (biometria lub PIN). W ten sposób twoje transakcje będą bezpieczne, a płatność sprowadzi się do dwóch prostych kroków - odblokuj i zbliż. Co ważne, ta funkcjonalność działa nawet bez zasięgu i dostępu do sieci, zatem zapłacisz zbliżeniowo Blikiem w naprawdę wielu miejscach" - czytamy.

Wyjaśniono, że "aby dokonać płatności zbliżeniowej Blik, wystarczy jedynie telefon z aplikacją mobilną jednego z sześciu banków".

"Płacąc zbliżeniowo Blikiem, musisz odblokować telefon odciskiem palca lub PIN-em, zatem nikt poza tobą nie zapłaci w ten sposób" - wyjaśniono na stronie.

Dodano, że Blikiem można zapłacić "zbliżeniowo również za granicą". "Aby to zrobić, szukaj terminali zbliżeniowych z logo Mastercard" - napisano.

"Nie musisz mówić sprzedawcy, że chce się zapłacić kodem Blik - wystarczy powiedzieć, że chce się zapłacić zbliżeniowo" - podkreślno.

Wytłumaczono również, że w przypadku wyboru formy płatności w kasach samoobsługowych trzeba wybrać opcję "płatność kartą", gdyż w przypadku wybrania opcji z logo Blik, trzeba będzie zapłacić kodem Blik.