Zarząd PKP Cargo zdecydował, że z pensjami za lipiec 2024 roku nie zostaną wypłacone niektóre szczególne składniki wynagrodzenia, jak odprawy emerytalne czy nagrody jubileuszowe. Przyczyną jest trudna sytuacja spółki i priorytetowe potraktowanie wynagrodzeń zasadniczych - podano w komunikacie.
"Zarząd PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji w uzgodnieniu z Zarządcą podjął trudną decyzję, na mocy której wraz z pensjami za lipiec 2024 roku nie zostaną wypłacone niektóre szczególne składniki wynagrodzenia, takie jak odprawy emerytalne czy nagrody jubileuszowe. Przyczyną tej decyzji jest trudna sytuacja płynnościowa PKP CARGO S.A. w restrukturyzacji oraz priorytetowe potraktowanie wypłaty wynagrodzeń zasadniczych" - przekazała spółka w czwartkowym komunikacie opublikowanym na stronie PKP Cargo. Firma zapewniła, że osoby, które nie otrzymają w terminie niektórych składników wynagrodzenia, są do nich uprawnione i zostaną im one wypłacone w pierwszym możliwym terminie wraz z należnymi odsetkami. "Decyzja ta dotyczy grupy kilkuset osób spośród ponad 14 tysięcy zatrudnionych w Spółce w lipcu 2024 roku" - wyjaśniono.
Postępowanie sanacyjne w PKP Cargo
W komunikacie przypomniano, że obecny zarząd rozpoczął postępowanie sanacyjne, które ma uzdrowić sytuację w spółce. Dodano, że firma wygrała "dwa duże kontrakty na przewozy dla kopalni Bogdanka oraz ArcelorMittal, łącznie na 15 milionów ton pracy przewozowej, a także wraz z wszystkimi przedstawicielami Związków Zawodowych działających w naszej Spółce złożyła wniosek do Ministerstwa Aktywów Państwowych o rekompensatę za realizację tzw. decyzji węglowej". "Powyższe działania dają nadzieję, na poprawę płynności finansowej Spółki w przyszłości" - oceniono, przyznając jednocześnie, że obecna sytuacja spółki jest "wciąż trudna". PKP Cargo w restrukturyzacji podkreśliło, że za trudną sytuację odpowiadają błędy i zaniechania poprzedników. Wskazano, że chodzi szczególnie o tzw. decyzję węglową, która była realizowana w latach 2022-2023.
Pod koniec lipca p.o. prezes PKP Cargo Marcin Wojewódka informował na antenie TVN 24, że spółka nie daje gwarancji w sprawie pensji za lipiec. 31 lipca prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce Leszek Miętek po rozmowie z zarządcą sądowym nad spółką PKP Cargo przekazał PAP, że pieniądze na lipcowe wypłaty dla pracowników będą pochodziły właśnie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, czyli państwowego funduszu celowego, którego środkami dysponuje MRPiPS.
PKP Cargo nie złożyło wniosku do funduszu
W czwartek resort rodziny, pracy i polityki społecznej poinformował, że do urzędów pracy nie wpłynęły wnioski o wypłatę zaległych wynagrodzeń dla pracowników PKP Cargo. Chodzi o pieniądze na lipcowe wypłaty dla pracowników, które mają pochodzić z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jego środkami dysponuje ministerstwo.
Wnioski o wypłatę świadczeń z funduszu składa się do właściwego miejscowo wojewódzkiego urzędu pracy. Wniosek o wypłatę roszczeń z funduszu złożyć może pracodawca, zarządca, syndyk albo likwidator. Wypłata może nastąpić również na wniosek pracownika lub byłego pracownika. MRPiPS przekazało, że do 7 sierpnia takie wnioski (oficjalnie nazywane wykazami zbiorczymi) nie wpłynęły ani do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie, ani do WUP w Katowicach. Do śląskiej placówki wpłynęło jednak pytanie o możliwość złożenia wniosków o wypłatę środków z Funduszu dla ok. 950 osób. Resort nie poinformował, kto skierował do urzędu pracy w Katowicach pytanie w sprawie wypłaty zaległych świadczeń.
Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych powołany został w 1993 r. do wypłaty świadczeń pracowniczych w przypadku niewypłacalności pracodawcy. Podstawowymi źródłami jego finansowania są składki pracodawców oraz środki odzyskiwane ze zwrotu wypłaconych świadczeń. PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy i morski. Realizuje przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. PKP Cargo to spółka giełdowa, w której PKP SA ma 33 proc. udziałów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Grzegorz Momot/PAP