W państwowych spółkach trzeba mieć na uwadze interes wszystkich akcjonariuszy. Trudno jest być prezesem, który reprezentuje tylko część udziałowców - stwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jan Emeryk Rościszewski, odchodzący prezes PKO Banku Polskiego. Dodał też, że "być może bank potrzebuje menedżera o większych zdolnościach do kompromisów".
Rezygnacja prezesa PKO BP po czterech miesiącach
W ubiegłym tygodniu Jan Emeryk Rościszewski zrezygnował z funkcji prezesa PKO BP po czterech miesiącach pełnienia obowiązków na tym stanowisku. Z zarządu zostali odwołani Rafał Antczak i Jakub Papierski. Tego samego dnia rada nadzorcza banku powołała na funkcję wiceprezesa banku Iwonę Dudę i powierzyła jej kierowanie pracami zarządu od 23 października. Ponadto RN powołała w skład zarządu Wojciecha Iwanickiego na stanowisko wiceprezesa.
Rościszewski o powodach rezygnacji z funkcji prezesa PKO BP
Rościszewski pytany w rozmowie z "Rzeczpospolitą" o powody odejścia przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż rezygnacja z funkcji prezesa w miesiąc po powołaniu przez KNF może być zaskakująca. - Kieruję się jednak zasadą, że odpowiedzialność za instytucję, którą mi powierzono, wyznacza granice mojej elastyczności - powiedział.
Jak dodał, nie ma jednego konkretnego powodu, który przesądził o tym, że złożył rezygnację. - Sprawne zarządzanie tak dużą spółką wymaga pełnego poparcia rady nadzorczej reprezentującej wszystkich akcjonariuszy. Ponieważ ten warunek nie został spełniony, postanowiłem zrezygnować z funkcji prezesa zarządu. Być może bank potrzebuje menedżera o większych zdolnościach do zawierania kompromisów - powiedział.
Jak zauważył dziennik, piątek będzie ostatnim dniem Rościszewskiego na czele banku.
Zmiany na szczycie PKO BP
Pytany o komentarze, że wszelkie zmiany w radzie nadzorczej i zarządzie PKO BP, jakie zaszły od czerwca, to "przejaw zwiększenia wpływów wicepremiera Jacka Sasina kosztem premiera Mateusza Morawieckiego", podkreślił, że nie jest i nigdy nie był politykiem. - Analiza stref wpływów politycznych nie jest domeną mojej aktywności zawodowej. Skupiam się na tym, na czym się znam, czyli na zarządzaniu i na rozwoju instytucji finansowych. W tym obszarze mam poczucie dobrze wykonanego zadania, o czym świadczą wyniki finansowe PKO BP - zaznaczył odchodzący prezes PKO BP.
Pytany z kolei o informacje medialne, jakoby rezygnacja z kierowania bankiem miała związek z objęciem stanowiska ambasadora RP we Francji, odparł, że "wbrew plotkom, powielanym przez media, nie planowałem zastąpić posady prezesa PKO BP inną funkcją publiczną". - Człowiek powinien zajmować się tym, na czym się zna, a miarą mądrości jest znajomość własnych ograniczeń. Na razie chciałbym popłynąć w długi rejs żeglarski z przyjaciółmi, najchętniej przepłynąć Atlantyk, pojechać na narty i zająć się rodziną - powiedział Rościszewski.
Ugody z frankowiczami w PKO BP
Pod koniec 2020 roku przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski zaproponował bankom, by przedstawiły klientom atrakcyjne dla nich warunki ugód pozasądowych. Konkretne warunki ugód wypracował bank PKO BP.
Pod koniec maja rada nadzorcza tego banku zaakceptowała, by proponowane ugody traktowały kredyty udzielone we frankach szwajcarskich (CHF) w taki sposób, jakby od momentu udzielenia były one kredytami złotowymi oprocentowanymi stopą procentową opartą na wskaźniku referencyjnym WIBOR 3M powiększonym o marżę i spłacanymi w złotych polskich.
- Od momentu uruchomienia procesu dziennie napływa do banku średnio kilkaset wniosków o przekształcenie kredytu we frankach na kredyt złotowy. Po trzech tygodniach mamy ich już ponad 9 tysięcy, czyli tyle samo, ile pozwów przeciwko PKO BP. Spodziewam się, że porozumienia w tej sprawie obejmą kilkadziesiąt tysięcy umów posiadanych przez bank. Trudno mi jednak przewidzieć, czy będzie to 30 czy 60 tysięcy - stwierdził Rościszewski.
PKO BP
PKO BP jest dostawcą usług finansowych dla wszystkich segmentów klientów, osiągając 18,3 proc. udziałów w rynku oszczędności, 17,6 proc. w rynku kredytów, 19,7 proc. w rynku kredytów hipotecznych oraz 19,2 proc. w rynku funduszy inwestycyjnych osób fizycznych.
Skarb Państwa ma 29,43 proc. akcji PKO BP.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PKO BP