W I kw. 2015 r. PKB wzrósł realnie o 3,6 proc. wobec I kw. 2014 r., co oznacza poprawę dynamiki realnej o 0,1 pkt proc. w porównaniu do szybkiego szacunku GUS, opublikowanego w połowie maja br. - poinformował w piątek GUS.
Z piątkowych danych GUS wynika, że PKB w I kw. 2015 r. wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) wzrósł realnie o 1 proc. wobec poprzedniego kwartału i był wyższy o 3,5 proc. niż przed rokiem.
GUS poinformował ponadto, że w I kw. 2015 r. popyt inwestycyjny wzrósł o 11,4 proc. rok do roku, a popyt krajowy wzrósł o 2,6 proc. rok do roku. Wzrost popytu krajowego - jak podkreślił GUS - był jednak wolniejszy od tego w czwartym kwartale 2014 r. "Wpłynął na to niewielki spadek akumulacji oraz niższy niż w czwartym kwartale ubiegłego roku wzrost spożycia ogółem, który wyniósł 3,1 proc. wobec 3,8 proc. W takim samym tempie (3,1 proc.) rosło spożycie w sektorze gospodarstw domowych" - napisano w informacji.
GUS zwrócił uwagę na wysokie tempo wzrostu popytu inwestycyjnego - o 11,4 proc. "W efekcie dodatni wpływ popytu krajowego na tempo wzrostu gospodarczego wyniósł 2,5 pkt proc. wobec 4,8 pkt proc. w czwartym kwartale 2014 r." - podkreślił.
Wyższy eksport
Po raz pierwszy od czwartego kwartału 2013 r. wpływ eksportu netto na tempo wzrostu gospodarczego był dodatni i wyniósł 1,1 pkt proc. - poinformował GUS.
Według głównej ekonomistki Banku Pocztowego Moniki Kurtek ostateczny szacunek PKB w pierwszych trzech miesiącach br. potwierdził przyspieszenie tempa wzrostu polskiej gospodarki w tym okresie. - Skala przyspieszenia okazała się nawet nieco wyższa od pierwotnych wyliczeń. Bardzo przyzwoita okazała się również struktura wzrostu PKB. Zgodnie z przewidywaniami nieco szybciej niż w czwartym kwartale poprzedniego roku rosła konsumpcja gospodarstw domowych, przyspieszyły również inwestycje, przy czym w tym przypadku skala przyspieszenia była wręcz imponująca - zaznaczyła Kurtek. Zwróciła uwagę, że inwestycje rosły w dwucyfrowym tempie i po raz pierwszy od czterech kwartałów pozytywny okazał się wkład eksportu netto we wzrost gospodarczy. Było to możliwe - jej zdaniem - głównie dzięki przyspieszeniu eksportu i to pomimo nadal obowiązującego rosyjskiego embarga, nałożonego w ubiegłym roku, na polską żywność.
- Spory negatywny wkład we wzrost gospodarczy zanotowano po stronie zapasów, ale paradoksalnie jest to pozytywna informacja. Zapasy bowiem będą prawdopodobnie przez firmy odbudowywane w kolejnych miesiącach i tym samym ich wpływ na PKB będzie w kolejnych kwartałach dodatni - oceniła główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Będzie lepiej?
Kurtek szacuje, że w drugim kwartale br. tempo wzrostu gospodarczego będzie prawdopodobnie zbliżone do tego w pierwszym kwartale. - W drugiej połowie roku, kiedy wyraźniejszego charakteru nabierze ożywienie w strefie euro i jednocześnie rozkręci się karuzela z nowymi środkami unijnymi, ma szansę osiągnąć 4 proc. rok do roku lub nawet powyżej. W całym 2015 r. dynamika PKB tym samym przekroczy 3,6 proc. i bardzo prawdopodobne wydaje się, że osiągnie 3,8 proc - podkreśliła.
Piątkowe dane GUS dotyczące PKB - w ocenie głównego ekonomisty Banku Gospodarstwa Krajowego Tomasza Kaczora - potwierdzają dobre perspektywy dla kolejnych kwartałów. - Głównym paliwem gospodarki były w pierwszych miesiącach roku inwestycje, których dynamika wyniosła aż 11,4 proc. rok do roku. Oznacza to, że firmy dostrzegają, że obecne moce wytwórcze mogą już wkrótce nie wystarczyć do zaspokojenia rosnącego popytu - zaznaczył.
Główny ekonomista BGK zauważył ponadto, że konsumpcja prywatna rosła w tempie nieco wyższym od tego z poprzedniego kwartału. - Konsekwentna poprawa sytuacji na rynku pracy plus niska inflacja zwiększająca siłę nabywczą wynagrodzeń są tego kluczowymi przyczynami i pozwalają mieć oczekiwania na przyspieszenie w dalszej części roku - ocenił.
Polskie firmy - według Kaczora - dobrze wykorzystują poprawę w strefie euro. Prognozuje on, że w całym 2015 r. wzrost PKB wyniesie 3,7- 3,8 proc. rok do roku.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24