PKB Polski w 2025 roku wzrośnie o 3,4 procent, a inflacja CPI wyniesie 5,0 procent - wynika z najnowszej edycji raportu "Economic Outlook" OECD. Ekonomiści przewidują, że w 2026 roku wzrost gospodarczy spowolni do 3 procent, a wskaźnik CPI wyniesie 3,9 procent.
"Inflacja powinna powrócić do celu, ale oczekiwane wycofanie 'tarcz energetycznych' pod koniec przyszłego roku spowolni jej spadek. Oczekuje się, że inflacja wyniesie średnio około 5 proc. w 2025 r. i spadnie do 3,9 proc. w 2026 r. Znaczne, wolne moce produkcyjne powinny zmniejszyć niedobory siły roboczej, złagodzić wzrost płac i doprowadzić do spadku inflacji bazowej" - napisano w raporcie.
"Konsumpcja prywatna powinna rosnąć, wspierana przez wzrost płac realnych i stopniowe obniżki stóp procentowych. Po spowolnieniu wzrostu inwestycji w tym roku, wypłata funduszy unijnych przyspieszy wzrost inwestycji w 2025 roku. Przewiduje się, że PKB wzrośnie o 3,4 proc. w przyszłym roku i o 3 proc. w 2026 roku" - dodano.
Są też ryzyka
Wśród ryzyk dla prognoz ekonomiści OECD wskazują m. in. na trudności w absorbcji funduszy unijnych, silny wzrost płac i wojnę w Ukrainie.
"Szybsza niż oczekiwano absorpcja funduszy unijnych może zwiększyć inwestycje, ale krótkie ramy czasowe i niedobory siły roboczej mogą utrudnić ich realizację. Utrzymujący się wysoki wzrost płac może jeszcze mocniej zwiększyć konsumpcję i doprowadzić do silniejszego wzrostu inflacji. Eskalacja wojny w Ukrainie lub rozszerzenie konfliktu może spowodować wzrost inflacji i spadek wzrostu gospodarczego" - napisano.
Co z deficytem i stopami?
OECD prognozuje, że w 2025 r. deficyt sektora gg Polski będzie zbliżony do tegorocznego i wyniesie 5,8 proc. PKB. Autorzy raportu prognozują, że do końca 2026 r. referencyjna stopa NBP zostanie obniżona do 4 proc.
"Deficyt budżetowy pogorszy się do 5,8 proc. PKB w tym roku i oczekuje się, że w 2025 r. będzie podobny. Średnioterminowe plany fiskalne przewidują jednak konsolidację na poziomie około 1 proc. PKB rocznie w latach 2026-28 dzięki połączeniu wyższych wpływów z podatku dochodowego i akcyzy oraz niższych wydatków w ujęciu realnym, a także wycofaniu 'tarcz energetycznych'" - napisano w raporcie.
"Bank centralny utrzymał stopy procentowe na poziomie 5,75 proc. w tym roku, biorąc pod uwagę siłę krajowej gospodarki i obawy o utrzymującą się inflację. Zakłada się, że polityka pieniężna pozostanie restrykcyjna, ale od połowy 2025 r. będzie powoli łagodzona, a stopy procentowe będą obniżone do 4 proc. do końca 2026 r., w miarę ustępowania presji inflacyjnej" - dodano.
Ekonomiści OECD wskazują, że w związku z niepewnością dotyczącą inflacji polityka pieniężna powinna pozostać restrykcyjna. Jak zaznaczają, mocniejsza konsolidacja fiskalna od 2026 r. będzie miała negatywny wpływ na wzrost gospodarczy.
Rekomendacje
"Biorąc pod uwagę niepewność co do tempa dezinflacji, polityka pieniężna powinna pozostać restrykcyjna i łagodzona w miarę trwałego powrotu inflacji do celu. Planowana konsolidacja fiskalna przewiduje ambitne tempo dostosowania fiskalnego od 2026 r., co znacznie zmniejszy deficyt do 2028 r., ale będzie miała negatywny wpływ na wzrost gospodarczy. Tzw. tarcze energetyczne powinny zostać w pełni wycofane w przyszłym roku, a świadczenia socjalne powinny być bardziej ukierunkowane" - napisano w raporcie.
"Podatki związane ze środowiskiem i od nieruchomości powinny zostać podwyższone, te pierwsze powinny również pomóc w przyspieszeniu zielonej transformacji. Polityki dotyczące umiejętności i niedoboru pracowników na rynku pracy, takie jak szkolenia dla dorosłych i programy uczenia się przez całe życie, podniesienie wieku emerytalnego i wdrożenie ukierunkowanej strategii migracyjnej, mogłyby wzmocnić wzrost gospodarczy" - dodano.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock