Główny Inspektorat Sanitarny podjął decyzję o wycofaniu ze sprzedaży smoczków kauczukowych o numerze katalogowym 23/103. Jak poinformowała na swojej stronie spółka Canpol, produkty "nie przeszły norm badania przeprowadzonego na Łotwie".
Badania wykazały przekroczenie dopuszczalnego poziomu migracji substancji zdolnych do tworzenia N-nitrozoamin ze smoczków kauczukowych, czyli substancji o potencjalnym działaniu rakotwórczym. "Wykryty poziom migracji substancji zdolnych do tworzenia N-nitrozoamin (0.4935 mg/kg) przekracza poziom dozwolony (0,1 mg/kg)" - czytamy w uzasadnieniu Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Chodzi o smoczek kauczukowy o numerze katalogowym 23/103 i numerze serii CODE 0170614.
Wycofanie ze sprzedaży
Spółka Canpol w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej prosi o zwrot produktu do punktu, w którym został zakupiony lub kontakt z firmą przez stronę internetową lub telefonicznie z obsługą klienta. Jak dodano, smoczki "produkowane przez niemieckiego dostawcę nie przeszły norm badania przeprowadzonego na Łotwie".
"Przepraszamy bardzo za zaistniałą sytuację. W celu weryfikacji wyniku dotychczasowego badania i rozwiązania zaistniałego problemu jesteśmy w trakcie ustalania procesu niezależnego badania, które zamierzamy przeprowadzić w Polsce" - czytamy w komunikacie spółki.
Zgodnie z oświadczeniem producent wdrożył procedurę natychmiastowego wycofania wyrobu z rynku. Jak jednak poinformował Główny Inspektorat Sanitarny, "dotychczasowe działania weryfikacyjne organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej nie potwierdzają, że wszyscy odbiorcy produktu w Polsce zostali poinformowani".
Dodatkowe wyjaśnienia
W wyjaśnieniach nadesłanych do redakcji w czwartek, 23 listopada, Canpol wyjaśnił, że"próbki smoczków kauczukowych do butelek wąskootworowych zostały zakupione na Łotwie i następnie przesłane do firmy Intertek celem przeprowadzenia badania". Jak podkreślono jednostkowe wyniki testu zostały przekazane do Głównego Inspektoratu Sanitarnego w Polsce. GIS honorując prawa i dyrektywy unijne natychmiast poinformował o tym fakcie Canpol oraz konsumentów.
"Producentem wspomnianej partii smoczków kauczukowych do butelek wąskootworowych jest niemiecka firma – uznany partner, który dostarcza swoje towary dla wielu marek na całym świecie. Firma przebadała próbki wspomnianej partii przed dostarczeniem ich do Canpol, a wyniki badań przeprowadzonych przez międzynarodowy instytut badawczy SGS, będący światowym liderem w dziedzinie kontroli, weryfikacji, testowania i certyfikacji, nie wykazały najmniejszych odstępstw od normy. Producent po otrzymaniu informacji o ewentualnych nieprawidłowościach, zadeklarował pełną współpracę i natychmiast zlecił ponowne badania próbek referencyjnych, których wyniki będą dostępne w przyszłym tygodniu" - wyjaśniono.
Jednocześnie producent smoczków i firma Canpol podkreślili, że badanie wykonane przez Intertek zostało przeprowadzone niezgodnie z obowiązującymi standardami. "Intertek przeprowadził badania zgodnie z wersją roboczą norm, a nie obowiązującymi normami, w związku z tym akredytacja metody badawczej jest wątpliwa" - przyznano.
Canpol jest jednym z liderów polskiego rynku akcesoriów dla niemowląt. Produkty firmy trafiają do ponad 50 krajów.
Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock