28-latek padł ofiarą oszusta. Stracił 92 tysiące złotych

Telefon
Piotr Konieczny o ofensywie cyberprzestępców
Źródło: TVN24
Policja ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod pracowników banku. Ofiarą takiego działania padł ostatnio 28-letni mieszkaniec powiatu suwalskiego. Pokrzywdzony stracił w sumie 92 tysiące złotych.

Policja przekazała w komunikacie, że w piątek na telefon komórkowy 28-latka zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. "Poinformował, że ktoś próbował wypłacić pieniądze z jego konta przy użyciu karty i mogła to być 'operacja hakerska'. Oszust polecił mężczyźnie zainstalować w telefonie aplikację, która będzie chronić przed utratą oszczędności" – czytamy.

Funkcjonariusze wskazali, że dzięki aplikacji mężczyzna zdobył dane do konta 28-latka i wypłacił zgromadzone na nim ponad 46 tysięcy złotych. "Niestety mężczyzna wykonał kolejne instrukcje 'konsultanta banku', w efekcie czego na dane 28-latka został zaciągnięty szybki kredyt. Pokrzywdzony stracił w sumie 92 tysiące złotych" – podano.

Kiedy mężczyzna zorientował się, że mógł paść ofiarą oszustwa, o całej sytuacji poinformował suwalską policję.

Policjanci apelują o ostrożność i rozsądek przy podejmowaniu decyzji i zobowiązań finansowych. "Zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Nikomu nie należy udostępniać danych do logowania na konta bankowe" – podkreślili.

Działania oszustów

W ostatnich tygodniach obserwujemy wzmożoną aktywność oszustów. Poczta Polska ostrzegała na początku czerwca przed wiadomościami e-mail od oszustów z fałszywą informacją o konieczności uzupełnienia dokumentacji celnej dotyczącej towarów zakupionych w azjatyckich sklepach internetowych.

Większą aktywność cyberprzestępców potwierdzają dane. Z raportu Narodowego Banku Polskiego wynika, że w czwartym kwartale ubiegłego roku liczba operacji oszukańczych przy użyciu polecenia przelewu z wykorzystaniem aplikacji wzrosła o 449,1 procent kwartał do kwartału.

Niedawno Kancelaria Prezesa Rady Ministrów informowała, że blisko 15 tysięcy adresów znajduje się na liście ostrzeżeń. Strona została uruchomiona w marcu ubiegłego roku wspólnie z NASK, Urzędem Komunikacji Elektronicznej oraz we współpracy z operatorami telekomunikacyjnymi.

Zobacz także: