Oskar Szafarowicz, działacz Prawa i Sprawiedliwości, wywołał kontrowersje swoim wpisem w mediach społecznościowych. Szafarowicz poinformował, że PKO Bank Polski "osiągnął prawdopodobnie w minionym roku historyczny sukces finansowy (około 7 mld zł zysku i rekordowe dywidendy dla akcjonariuszy)". Problem w tym, że raport finansowy za cały ubiegły rok zostanie opublikowany dopiero w marcu. Dlatego w ocenie ekonomisty Piotra Kuczyńskiego wpis Szafarowicza może stanowić nielegalne ujawnienie wrażliwych danych państwowej spółki. Analizę tej sprawy prowadzi Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, głos zabrał też sam PKO BP.
PKO Bank Polski w listopadzie przekazał, że zysk netto grupy po trzech kwartałach 2023 roku przekroczył 4,8 mld zł, co oznaczało wzrost o 3,2 mld zł w porównaniu do analogicznego okresu 2022 roku. Wyniki za cały ubiegły rok nie są jeszcze znane.
Raport roczny ma zostać opublikowany 7 marca br. W związku z tym kontrowersje wywołał wtorkowy wpis młodego działacza Prawa i Sprawiedliwości Oskara Szafarowicza.
Szafarowicz, który z końcem stycznia żegna się z pracą w PKO Banku Polskim, zamieścił wpis w serwisie X (dawniej Twitter), w którym poinformował, że "PKO BP osiągnął prawdopodobnie w minionym roku historyczny sukces finansowy (około 7 mld zł zysku i rekordowe dywidendy dla akcjonariuszy)".
Kontrowersje wokół wpisu Oskara Szafarowicza
Jak napisał Money, "fragment dotyczący wyniku banku za 2023 r. budzi kontrowersje dotyczące ujawnienia wrażliwych danych państwowej spółki". - Według mnie taki wpis przed publikacją raportu rocznego nie powinien się pojawić - ocenił w rozmowie z portalem Piotr Kuczyński, ekonomista, analityk domu inwestycyjnego Xelion. Jak zauważył, za takie działanie grozi odpowiedzialność karna.
Ponadto Kuczyński zwrócił uwagę na możliwe cenotwórcze skutki publikacji młodego działacza PiS. Post pojawił się bowiem w trakcie sesji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Oskar Szafarowicz odniósł się do tego zarzutu.
"W dzisiejszym (wtorkowym - red.) poście pozdrowiłem wszystkich, zmierzając do pracy. Dodałem jednocześnie na podstawie wielu artykułów, które znajdują się w sieci, wypowiedzi ekspertów i relacji inwestorskich publikowanych w prasie ekonomicznej, informację, że od kilku tygodni media rozpisują się o możliwych 7 mld zł zysku PKO BP (absolutny rekord)" - napisał. Z ironią dodał, że "Oskar Szafarowicz, młody polityk PiS (partii opozycyjnej dziś) trzęsie rodzimą bankowością i rozdaje karty na giełdzie".
KNF o analizie
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) analizuje sytuację.
- Sprawa, o którą Pan pyta, jak każda sytuacja, w której pojawiają się wątpliwości dotyczące możliwości ujawnienia informacji poufnych, jest poddawana przez Urząd KNF wnikliwej analizie pod kątem naruszenia Rozporządzenia MAR w zakresie złamania zakazu ujawniania informacji poufnych - poinformował redakcję biznesową tvn24.pl Jacek Barszczewski, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej UKNF.
- Po przeprowadzeniu stosownych działań nadzorczych i dokonaniu ustaleń, w uzasadnionych przypadkach UKNF jest zobowiązany do złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 180 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi - wyjaśnił przedstawiciel urzędu.
Powyższy artykuł mówi o odpowiedzialności karnej za nieuprawnione ujawnienie informacji poufnej. "Kto wbrew zakazowi, o którym mowa w art. 14 lit. c rozporządzenia 596/2014, ujawnia informację poufną, podlega grzywnie do 2 000 000 zł albo karze pozbawienia wolności do lat 4, albo obu tym karom łącznie" - czytamy w ustawie.
PKO BP: spekulacje na temat wyników nie mieszczą się w kanonie zachowań
"Oskar Szafarowicz, na zajmowanym w banku stanowisku, w związku z wykonywaniem obowiązków pracowniczych, nie ma dostępu do danych dotyczących nieopublikowanych wyników banku. Pan Oskar Szafarowicz nie jest także upoważniony do przekazywania do publicznej wiadomości oświadczeń w imieniu PKO Banku Polskiego" - przekazał w stanowisku przesłanym redakcji biznesowej tvn24.pl PKO BP.
"W związku z tym wpis na serwisie X z 30 stycznia, dotyczący oczekiwanego zysku PKO BP za 2023 rok, jest wyłącznie jego opinią bez żadnych podstaw faktycznych. Możemy domniemywać, że jego opinia mogła być oparta na ogólnodostępnych informacjach dotyczących konsensusu rynkowego w zakresie wyników banku za ubiegły rok. Taki konsensus dostępny jest np. w serwisie Bloomberga i na wielu internetowych serwisach giełdowych, a PKO Bank Polski publikuje zbierany przez siebie konsensus na stronie relacji inwestorskich" - napisano.
"Dodatkowo pojawiają się już pierwsze prognozy domów maklerskich dotyczące wyników banku w czwartym kwartale 2023 r., które uaktualniają oczekiwania rynku również co do wyników całego roku. Oczekiwania dotyczące zysku spółki i wypłaty dywidendy były także przedmiotem szeregu artykułów prasowych" - dodano.
Podkreślono przy tym, że niezależnie od źródeł spekulacji pana Oskara Szafarowicza, "tego typu aktywność medialna pracownika banku nie powinna mieć miejsca".
"Spekulacje na temat wyników spółki publicznej przed ich publikacją nie mieszczą się w kanonie zachowań przedstawicieli spółek notowanych na GPW. Zgodnie z wcześniej przekazanymi informacjami pan Oskar Szafarowicz kończy zatrudnienie w banku 31 stycznia 2024 r." - przekazano.
Oskar Szafarowicz odchodzi z PKO BP
Oskar Szafarowicz to działacz Forum Młodych PiS znany z kanału "Okiem młodych" na TikToku. Szafarowicz rozpoczął pracę w PKO BP na początku ubiegłego roku. Jak podawała Wirtualna Polska, Szafarowicz z końcem stycznia odejdzie z banku. Młody działacz PiS poinformował WP, że pracę w banku "na własną prośbę i za porozumieniem stron" zakończy 31 stycznia 2024 roku.
Serwis wskazywał, że z systemu informatycznego banku wynikało, iż Szafarowicz początkowo pracował w "obszarze prezesa zarządu, pionie zarządzania personelem, w departamencie kapitału pracownika, w biurze zarządzania wartością pracownika, w zespole planowania i sprawozdawczości". Później miał zostać przeniesiony na stanowisko z innymi - niższymi - wymaganiami.
Oskar Szafarowicz ma 23 lata i studiuje prawo na Uniwersytecie Warszawskim oraz jest działaczem PiS. Po raz pierwszy zrobiło się o nim głośno w sierpniu 2022 r., gdy razem z kolegami z Forum Młodych PiS założył na Twitterze i TikToku profil "Okiem młodych".
Źródło: money.pl, tvn24.pl