Firma Orange Polska rozpoczęła proces wyłączania sieci 3G. "Odłączenia sięgają na coraz dalsze rejony, prace cały czas trwają" - poinformowało TVN24 Biznes biuro prasowe operatora. Jak wyjaśniono, częstotliwości radiowe przypisane obecnie do obsługi sieci 3G zostaną wykorzystane na potrzeby sieci 4G, co w efekcie ma poprawić jakość połączeń. Zmiany już wcześniej wprowadziło T-Mobile Polska.
Biuro prasowe Orange przekazało, że proces wyłączania sieci 3G w Polsce rozpoczął się zgodnie z zapowiedziami, czyli pod koniec września. "Prace przygotowawcze do tego etapu zajęły wiele czasu – to ogromne przedsięwzięcie zarówno technologiczne, jak i logistyczne, ale wszystko ruszyło zgodnie z zapowiedziami" - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.
T-Mobile zakończył świadczenie usług 3G w drugim kwartale 2023 roku, z wyjątkiem niewielkich obszarów, które - zgodnie z zapowiedziami - zostaną także wyłączone do końca tego roku. Plus informował nas w marcu br., że "obecnie nie planuje wyłączenia 3G". Decyzja w sprawie przyszłości 3G na razie nie zapadła również w sieci Play.
3G jest trzecią generacją sieci mobilnej, która w porównaniu do 2G umożliwiała lepszą jakość rozmów i dostęp do internetu mobilnego z prędkością 7,2 Mb/s. Wraz z szerszym dostępem do internetu na urządzeniach mobilnych 3G stało się jednak niewystarczające.
Przedstawiciele operatora podkreślili, że odłączanie sieci 3G to "proces skomplikowany i długotrwały, dlatego trwa on nadal". "Przede wszystkim, nie polega on na rezygnacji ze starszej technologii poprzez jej wyłączenie. Częstotliwości radiowe przypisane obecnie do obsługi sieci 3G zostaną wykorzystane do zwiększenia całkowitej pojemności i pokrycia sieci 4G. Po wyłączeniu 3G możemy 'przenieść' uwolniony w ten sposób blok 5 MHz z pasma zasięgowego 900 MHz na potrzeby sieci 4G/LTE" - wyjaśniono.
Dzięki temu - jak podkreśliło biuro prasowe Orange - "zwiększa się pojemność sieci 4G/LTE, co dla klientów oznacza lepszą jakość połączeń".
Orange wyłącza sieć 3G
Zgodnie z zapowiedziami we wrześniu br. zostały rozpoczęte działania w powiatach: pilskim, złotowskim, wałeckim, wieruszowskim, wieluńskim i pajęczańskim, czyli w okolicach Piły i Sieradza.
"Do końca października 3G wyłączone zostało na terenach: wieruszowski, wieluński, pajęczański, złotowski oraz częściowo pilski i wałecki. Od początku listopada wyłączenia trwają w sieradzkim, zduńskowolskim i w pobliskich obszarach" - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.
Przedstawiciele operatora wskazali, że odłączenia sieci 3G "sięgają na coraz dalsze rejony". Orange planuje, że wygaszanie 3G w całym kraju potrwa do końca 2025 roku.
"Na rok 2024 – z większych działań, o których możemy już mówić – zaplanowany jest m.in. obszar Koszalina czy Kołobrzegu. Do 2025 roku planujemy, że odłączenia obejmą już całą Polskę i zwolnimy pojemność sieci dla nowocześniejszych rozwiązań" - przekazano.
"Otrzymujemy sygnały od klientów"
Operator komórkowy zapewnił, że "szeroko i z dużym wyprzedzeniem" informuje klientów o planowanych zmianach, żeby wytłumaczyć, na czym polegają, przygotować ich do tej zmiany. Dla części osób wyłączenie technologii 3G może bowiem oznaczać konieczność wymiany najstarszych kart SIM oraz telefonów.
"Przede wszystkim chodzi o sprawdzenie, czy korzystają z karty SIM umożliwiającej korzystanie z połączeń głosowych w sieci 4G/LTE. Karty starszego typu można bezpłatnie wymienić w naszych salonach" - wyjaśniono.
"Tam, gdzie 3G zostanie wyłączone w najbliższym czasie, realizujemy też bezpośrednie kampanie do klientów, którzy mają starsze karty SIM, zachęcając ich do wymiany" - dodało biuro prasowe.
Zapytaliśmy również, czy do Orange trafiają sygnały od klientów o problemach w korzystaniu z usług w związku z wyłączeniem 3G. "Nie mamy dodatkowych zgłoszeń reklamacyjnych wynikających z wyłączeń 3G. Natomiast otrzymujemy sygnały od klientów odnośnie polepszenia się zasięgu internetu" - podkreślili przedstawiciele operatora.
Co ważne, klienci, którzy pozostaną przy korzystaniu z kart SIM lub telefonów starszego typu, nieobsługujących 4G, będą mieli zapewnione usługi w technologii 2G.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock