Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych jest przeciwne ograniczeniu handlu w niedzielę. Tym samym odcina się od projektu Solidarności, pod którym podpisało się 350 tysięcy obywateli i nad którym pracuje Sejm.
Jak powiedział Piotr Szumlewicz z OPZZ, lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dobrowolności pracy w handlu w niedzielę, za którą płacone byłyby wyższe stawki. OPZZ proponuje, by było to dwa i pół raza więcej niż w dzień powszedni. Dodał, że ponad 80 procent Polaków popiera to rozwiązanie, natomiast zakaz handlu w niedzielę bardzo Polaków dzieli.
Lepsze rozwiązanie?
Propozycję OPZZ popiera Konfederacja Lewiatan. Jak zaznaczył Jeremi Mordasewicz, jeśli związkowcy z Solidarności nie chcą, by zmuszano pracowników do pracy w niedzielę, to warto rozważyć rozsądny kompromis i uczynić pracę w handlu w niedzielę dobrowolną. Według Mordasewicza takie rozwiązanie pogodziłoby interesy różnych stron. - Pozwoliłoby zaspokoić potrzeby konsumentów, którzy czasem chcą dokonywać zakupów w niedzielę; pracowników, którzy, gdyby nie chcieli, nie musieliby pracować; oraz inwestorów, którzy pobudowali galerie handlowe i kiedy te galerie byłyby zamknięte przez 40 dni w ciągu roku, byłaby to dla nich oczywista strata - wylicza Jeremi Mordasewicz. OPZZ ze swoimi postulatami idzie jeszcze dalej. Jak mówi Piotr Szumlewicz, w niedzielę pracuje się nie tylko w handlu, ale w bardzo wielu branżach takich jak na przykład policja, służba zdrowia, ochrona, pracuje się na basenach, w kawiarniach, w restauracjach i wielu innych miejscach. Pracownicy nie dostają za to żadnego ekwiwalentu, ze względu na to, że w Polsce obowiązuje pięciodniowy tydzień pracy i za niedzielę odbiera się dzień wolny w tygodniu. Stąd postulat wyższych wynagrodzeń za pracę w niedzielę we wszystkich branżach. Według Piotra Szumlewicza lepiej byłoby się zastanowić nad poprawą sytuacji wszystkich pracowników pracujących w niedzielę a nie zająć się tylko jedną grupą i zakazać im pracy.
Odstępstwa
Podpisy pod obywatelskim projektem w sprawie ograniczenia handlu w niedzielę zebrano z inicjatywy Sekretariatu Banków, Handlu i Usług NSZZ „Solidarność”. W projekcie jest kilka odstępstw od zakazu handlu. Czynne w tym dniu będą mogły być na przykład stacje benzynowe, małe piekarnie, sklepy na dworcach kolejowych i lotniskach, kioski z prasą. Handlować będą mogły również małe, osiedlowe sklepiki - pod warunkiem, że za ladą stanie ich właściciel. Ponadto handel będzie mógł się odbywać w dwie kolejne niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia, w ostatnią niedzielę przed Wielkanocą, w ostatnią niedzielę stycznia, czerwca, sierpnia oraz w pierwszą niedzielę lipca.
"Solidarność" promuje pomysł ograniczenia handlu w niedzielę (24 września)
Autor: msz//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock