Pojawiają się wątpliwości wokół tematu zakazu wypłacania premii w spółkach Skarbu Państwa. Po tym, jak brania premii zabronił prezes PiS Jarosław Kaczyński, można się zastanawiać, czy ten zakaz ma moc sprawczą, czy tylko propagandową. Materiał magazynu "Polska i Świat".
- Zabronimy w tym roku ludziom, którzy kierują spółkami Skarbu Państwa, brania premii - zapowiada Jarosław Kaczyński.
W teorii wszystko jest jasne. Ci, którzy zarabiają, nierzadko dzięki prezesowi PiS właśnie, w spółkach Skarbu Państwa, teraz decyzją tego samego prezesa mają już nie otrzymywać premii.
W praktyce jednak wygląda to tak, że niektórzy premie mogli już w tym roku dostać. - Z informacji, które dostałam ze związków zawodowych wynika, że dwa dni przed wstrzymaniem produkcji w puławskich Azotach prezes dostał pół miliona premii - mówi Marta Wcisło z Koalicji Obywatelskiej.
Grupa Azoty w przesłanym dziennikarzom oświadczeniu tym doniesieniom nie zaprzecza, informując jednocześnie, że premie - zgodnie z prawem - zależą od wyników spółki.
Orlen wyróżnia na przykład siedem wskaźników. Dlatego jego prezes, oprócz standardowej pensji, w ubiegłym roku w wysokości grubo ponad miliona złotych, otrzymał niemal drugie tyle w postaci premii.
- Prezes Kaczyński nie posługuje się precyzyjną terminologią prawną i nie wskazuje, o co konkretnie mu chodzi - mówi ekspert Centrum im. Ignacego Daszyńskiego dr hab. Sebastian Gajewski.
Niejasności wokół propozycji zakazu wypłacania premii
Prawnicy podkreślają, że nie ma pewności, kogo dokładnie zakaz obejmie - czy tylko zarządy, o których wspominał również premier, czy także rady nadzorcze oraz najważniejszych dyrektorów i menedżerów danych firm. Nie jest też jasne, czy będą to tylko spółki Skarbu Państwa, czy również przedsiębiorstwa państwowe. Nie wiadomo też, jak prawnie ten zakaz wyegzekwować.
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że słowa Jarosława Kaczyńskiego należy traktować wyłącznie jako "działanie pod publikę, żeby wyborca usłyszał, jaki prezes jest stanowczy". - Realizacji tego z ich strony nie będzie - uważa.
Rzecznik PiS Radosław Fogiel informuje, że zakaz zostanie wprowadzony "za pomocą odpowiednich przepisów i procedur". Nie wiadomo jeszcze jakich, bo pomimo pytań dziennikarzy, Ministerstwo Aktywów Państwowych milczy.
Ostatecznie nawet byłemu wiceszefowi tego resortu pozostaje zgadywać rozwiązanie. - Tu nie chodzi o ustawowe zakazywanie premii, jak rozumiem, tylko jakieś ramy, w których wspólnicy, właściciele będą się poruszać - przypuszcza Artur Soboń z PiS.
Zakaz wypłacania premii w spółkach Skarbu Państwa. Komentarze
By pozbawić kogoś premii trzeba podjąć działania na trzech poziomach. Po pierwsze - trzeba zmienić prawo albo musi się to odbyć zgodnie z obowiązującym prawem powszechnym, w tym Kodeksem spółek handlowych. Po drugie - należy wziąć pod uwagę regulacje wewnętrzne danej spółki. Po trzecie - zająć się umowami, które osoby z firmami zawarły.
- Jeśli pan prezes Kaczyński powie, żeby prezes czy członek rady nadzorczej przestał pobierać premie, to pewnie dla dobrego PR-u tak na chwilę zrobi - uważa Magdalena Biejat z Razem.
- To zadanie będzie musiało być wykonywane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych. Będę czuwał nad tym, żeby było we właściwy sposób wykonywane – zapewnia premier Mateusz Morawiecki.
PiS zmienia zasady funkcjonowania spółek Skarbu Państwa
PiS już wielokrotnie już zmieniało zasady funkcjonowania i nadzorowania spółek Skarbu Państwa. We wrześniu 2016 roku wprowadzono ograniczającą zarobki ustawę kominową, w styczniu 2017 roku zlikwidowano zajmujące się nimi Ministerstwo Skarbu, by za jakiś czas znów je powołać tylko pod inną nazwą. W ich uzdrowieniu miała także pomóc przyjęta w lipcu 2021 roku partyjna uchwała przeciw nepotyzmowi. Teraz czas na zakaz premii.
- Podjęliśmy i to są fakty i dowody, żeby ograniczyć cokolwiek, a że to jest bardzo trudne i nawet ponosić niepowodzenie albo niedosyt, albo porażki w takiej walce to chwała a nie wstyd. Wstydem jest, jak się nic nie robi - mówi Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski.
Według niedawnych wyliczeń Wirtualnej Polski dzięki rządom PiS i rozdawanych przez tę partię posadom w spółkach Skarbu Państwa w Polsce przybyło 66 milionerów.
Źródło: TVN24