Dzięki nim wielu zasmakowało w supertanich lotach po kraju, teraz wszyscy będą musieli obejść się smakiem. Od piątku próżno wypatrywać na polskim niebie samolotów z czerwonymi literami OLT, a wielu niedoszłych pasażerów z niepokojem wypatruje swoich pieniędzy za bilety na loty, których nie będzie. O tym, jak będzie wyglądało polskie niebo po upadku OLT rozmawialiśmy z Moniką Trappmann, analitykiem rynku lotniczego w firmie doradczej Frost&Sullivan.