Nie węglem a zbożem

Rolnicy palą zboże. Zamiast kupować węgiel za ok. 700 złotych rolnicy wolą do ogrzewania wykorzystywać zboże, którego nie mogą sprzedać, bo ceny są za niskie. Krajowa Konfederacja Producentów Zbóż podała niedawno, że jeden z dużych polskich koncernów energetycznych spalił w piecach pierwszą partię zbóż. Wyniki testu są podobno bardzo zadowalające. Rolnicy zachęcają do takich rozwiązań, bo w spichlerzach po żniwach będzie ok 2 mln ton nadwyżki zbóż.
Nie węglem a zbożem
Źródło: Oskar Geryn
Rolnicy palą zboże. Zamiast kupować węgiel za ok. 700 złotych rolnicy wolą do ogrzewania wykorzystywać zboże, którego nie mogą sprzedać, bo ceny są za niskie. Krajowa Konfederacja Producentów Zbóż podała niedawno, że jeden z dużych polskich koncernów energetycznych spalił w piecach pierwszą partię zbóż. Wyniki testu są podobno bardzo zadowalające. Rolnicy zachęcają do takich rozwiązań, bo w spichlerzach po żniwach będzie ok 2 mln ton nadwyżki zbóż.

Rolnicy palą zboże. Zamiast kupować węgiel za ok. 700 złotych rolnicy wolą do ogrzewania wykorzystywać zboże, którego nie mogą sprzedać, bo ceny są za niskie. Krajowa Konfederacja Producentów Zbóż podała niedawno, że jeden z dużych polskich koncernów energetycznych spalił w piecach pierwszą partię zbóż. Wyniki testu są podobno bardzo zadowalające. Rolnicy zachęcają do takich rozwiązań, bo w spichlerzach po żniwach będzie ok 2 mln ton nadwyżki zbóż.

Autor: Oskar Geryn

Zobacz także: