Narodowe centrum sportu nie chce ugody z Elektrobudową i Qumakiem. W efekcie po ponad roku negocjacji spółki dowiedziały się, że nie otrzymają wypłaty za wykonane prace. NCS kwestionuje odbiór końcowy wykonanych robót. Z kolei prezes Qumaka Paweł Jaguś mówi, że spółka została w cyniczny sposób oszukana, bo wywiązała się ze wszystkich zobowiązań, a o pieniądze będzie walczyć w sądzie.