Ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej zaproponuje przekazanie urzędów pracy z samorządów w gestię administracji rządowej - potwierdził w poniedziałek wiceminister w tym resorcie Stanisław Szwed. Jego zdaniem przyczyniłoby się to do poprawy efektywności pracy urzędów.
- Jeżeli rząd ma odpowiadać za bezrobocie, to również chce mieć większy wpływ na to, jak środki (m.in. na aktywizację bezrobotnych) są wydawane, jak poprawić efektywność, i gdzie te środki kierować, patrząc na mapę Polski – wyjaśnił w Katowicach wiceminister, tłumacząc ministerialną propozycję przekazania urzędów pracy w pieczę rządu.
Przyszłość urzędów pracy
Szwed uczestniczył w śląskich obchodach przypadającego 27 stycznia Dnia Pracownika Publicznych Służb Zatrudnienia. Ocenił, że święto pracowników urzędów pracy to nie tylko dobra okazja do podziękowania za ich pracę, ale także sposobność do dyskusji na temat przyszłości działania tych urzędów. Przyznał, że propozycja przekazania urzędów pracy w nadzór administracji rządowej może wywołać emocje i będzie przedmiotem dyskusji. - Ta propozycja wyjdzie z naszej strony, ze strony ministerstwa. Zobaczymy, jakie będą końcowe efekty tej naszej propozycji. Uważamy, że jeżeli - jako rząd, ministerstwo - odpowiadamy za sytuację na rynku pracy, to też chcemy mieć większy wpływ, z jednej strony na wydawanie środków, ale też na inne działania, które będą podejmowane – powiedział. Według wiceministra, przy obecnej ustawie "w wielu przypadkach urzędy pracy mają skrępowane ręce; nie są w stanie pomagać, bo ustawa w jakimś momencie im to uniemożliwia”. Jego zdaniem uelastycznienie pracy urzędów pozwoli lepiej dobierać instrumenty wsparcia do potrzeb w poszczególnych regionach. Podporządkowanie urzędów administracji rządowej ma też zwiększyć możliwość szybkiego reagowania w wymagających tego sytuacjach, w formie np. programów specjalnych. - Położymy nacisk na zastosowanie programów specjalnych, w sytuacjach wymagających wsparcia – urząd pracy będzie miał wtedy szansę udzielić pomocy – wyjaśnił Szwed.
Nowelizacja ustawy
Resort szykuje nowelizację ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, chcąc usprawnić działanie urzędów i poprawić skuteczność aktywizacji osób bezrobotnych, szacowaną dziś na niewiele ponad 50 proc. Jednym z proponowanych działań ma być np. zniesienie obowiązku profilowania bezrobotnych w urzędach pracy – obecnie od zakwalifikowania do jednego z trzech profili zależą instrumenty wsparcia, z jakich może skorzystać osoba bezrobotna. - Chcemy, aby profilowanie nie było zadaniem obligatoryjnym, ale fakultatywnym, czyli żeby nie było tak, jak dzisiaj, że bezrobotny szuka w internecie, do którego profilu się zakwalifikować, żeby skorzystać z danej formy pomocy – wyjaśnił Szwed, wskazując, że tego typu decyzje powinny być w gestii dyrektorów powiatowych urzędów pracy. - W koncepcji podporządkowania urzędów pracy administracji rządowej chcemy, aby to dyrektorzy powiatowych urzędów pracy mieli większą swobodę w podejmowaniu decyzji. Nie będzie do końca ważne, w którym profilu jest osoba bezrobotna, ale z jakiej pomocy może skorzystać. Chcemy też bardzo mocno postawić na doradztwo i pośrednictwo – dodał wiceminister.
Pomoc dla długotrwale bezrobotnych
Większy niż dotąd nacisk resort rodziny i pracy chce położyć na aktywizację osób długotrwale bezrobotnych, czyli szukających pracy dłużej niż rok.
- Trzeba im poświęcić zdecydowanie więcej czasu, nie wystarczy krótka rozmowa czy zarejestrowanie – wskazał wiceminister, przypominając, że takie osoby stanowią dużą część zarejestrowanych bezrobotnych. Planowane jest też większe niż dotąd wspieranie pracodawców, zatrudniających takie osoby. Zdaniem Szweda, obecna, najlepsza od lat, sytuacja na rynku pracy, sprzyja wprowadzeniu zmian, które uczynią system bardziej efektywnym i lepiej zorganizowanym, a także np. bardziej otwartym na pracodawców tworzących nowe miejsca pracy.
Zobacz: Wyjazd za pracą rozważa 12 proc. Polaków. Najwięcej wśród nieźle zarabiających (Film z 21.11.2016)
Autor: azb//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24