Nowy pomysł Morawieckiego może oznaczać, że znikną specjalne strefy

W pierwszym półroczu 2017 roku Rada Ministrów zajmie się tematem zmian w systemie zachęt inwestycyjnych, do których należą m.in. Specjalne Strefy Ekonomiczne (SSE) – poinformował wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. - Czesi mają takie podejście, że całe Czechy są specjalną SSE - dodał wicepremier.

- Specjalne Strefy Ekonomiczne zwiększają skłonność do inwestowania (…). My patrzymy na to z dwóch punktów widzenia - niektóre miejsca powinny sobie radzić bez SSE jak np. SSE pod Wrocławiem, Katowicami czy Pomorska SSE. Ale np. Szydłowiec to miejsce gdzie jest bardzo wysokie bezrobocie, a po to zostały powołane SSE – powiedział w sobotę na konferencji Morawiecki.

Myślimy o nowej filozofii

- Myślimy o nowej filozofii, o nowym podejściu. Myślę, że Rada Ministrów jeszcze w tym półroczu zajmie się tym tematem - dodał.Jako przykład Morawiecki wymienił system obowiązujący w Czeskiej Republice.

- Czesi mają takie podejście, że całe Czechy są specjalną SSE i są negocjacje, co do danego miejsca, w którym inwestor chce zainwestować – powiedział Morawiecki.- Utrzymujemy, honorujemy wszystkie zobowiązania, które podjęliśmy do tej pory, ale pracujemy nad lepszym systemem zachęty dla inwestorów w poszczególnych miejscach kraju, nie tylko ograniczonymi do dotychczasowych SSE - dodał.

Zobacz: Za dwa tygodnie rocznica prezentacji planu. Dlaczego "slajdy Morawieckiego" wciąż nie są przyjęte? (Wideo z 1.02.2017)

Autor: ag/ms / Źródło: PAP Biznes

Zobacz także: