Niepełnosprawni muszą mieć pomoc w przełamywaniu barier - stwierdził w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki, inaugurując program Dostępność plus. Szef rządu podpisał w poniedziałek Pakt na rzecz Dostępności plus 2018-2025. Środki na realizację programu w większości mają pochodzić z funduszy europejskich oraz budżetów samorządów.
Pakt na rzecz Dostępności plus 2018-2025 to wspólna deklaracja rządu, organizacji pozarządowych, także przedstawicieli firm, którzy mają działać na rzecz likwidacji barier dla osób niepełnosprawnych Uruchomienie programu Dostępność plus, z kwotą ponad 23 mld złotych na inwestycje w ciągu 8 lat, było zapowiadane podczas zorganizowanej w połowie kwietnia konwencji Prawa i Sprawiedliwości.
Idea dostępności
Podpisany w poniedziałek pakt ma w założeniu stanowić zobowiązanie do współpracy na rzecz realizacji założeń programu Dostępność plus. Sygnatariusze dokumentu mają się kierować ideą dostępności i równego traktowania oraz wspólnie dążyć do wyrównania szans i dostępu wszystkich obywateli do otoczenia fizycznego, społecznego, kulturalnego, rekreacji, wypoczynku, sportu, opieki zdrowotnej, edukacji, pracy, transportu, informacji i środków komunikacji. W pakcie wskazano, że likwidacja barier, to zadanie zarówno dla rządu, samorządów, organizacji pozarządowych, firm, instytucji publicznych czy mediów. "Deklarujemy, że w ramach prowadzonych przez nas działań, będziemy kierować się ideą dostępności i równego traktowania" - zaznaczono w dokumencie. Morawiecki zwrócił uwagę, że dla osób z różnymi niepełnosprawnościami, wejście nawet po kilku schodkach np. do urzędu jest wyzwaniem. - Niepełnosprawni muszą mieć pomoc w przełamywaniu barier - podkreślił.
Jednolite standardy
Jak przypomniał, prace nad programem Dostępność plus rozpoczęły się kilka miesięcy temu. Współpracowano przy jego opracowywaniu z organizacjami pozarządowymi. Premier podkreślił, że Polska jest jednym z nielicznych krajów Unii Europejskiej, gdzie nie ma jednolitych standardów planowania przestrzeni publicznej w taki sposób, aby elementy infrastruktury publicznej służyły całemu społeczeństwu. - I to jest nasze zobowiązanie, żeby w tych różnych, przeróżnych grupach nasi rodacy, nasi obywatele, nasze siostry, nasi bracia byli nie tylko zauważeni, żeby byli po prostu w normalny sposób docenieni, żeby mogli z nami pracować, mogli z nami żyć, mogli z nami odpoczywać, mogli wyjść do tego kina, żeby mogli po prostu normalnie funkcjonować w ramach polskiego społeczeństwa - powiedział. Szef rządu zapowiedział, że na program, angażujący ogromne środki "już dzisiaj mamy 23 mld zł". Program ma doprowadzić za kilka lat do tego, by przeszkody, bariery z którymi spotykają się codziennie osoby niepełnosprawne "nie były barierami nie do pokonania". - Chcemy rok po roku systematycznie poprawiać los osób z niepełnosprawnościami - zapewnił. Jak poinformował, częścią tego programu może być wprowadzanie nowej funkcji - "asystenta osoby niepełnosprawnej".
Przyznał zarazem, przywołując trwający w Sejmie protest rodziców dorosłych niepełnosprawnych, że rząd zdaje sobie sprawę, "jak wiele potrzeb jest jeszcze niezaspokojonych w przypadku osób niepełnosprawnych". - Są to lata zaniedbań, których nie da się szybko nadrobić - powiedział.
Likwidacja barier
Działania na rzecz Dostępności plus mają być realizowane w ośmiu obszarach: architektura, transport, edukacja, służba zdrowia, cyfryzacja, usługi, konkurencyjność i koordynacja.
Dzięki programowi powstanie przestrzeń dostępna dla wszystkich. Oznacza to m.in. ok. tysiąc miejsc i budynków użyteczności publicznej, w których zniesiono bariery architektoniczne i komunikacyjne, co najmniej 20 proc. mieszkań wybudowanych w programie Mieszkanie plus będzie dostępnych dla osób o szczególnych potrzebach, poprawę jakości przestrzeni publicznej w ok. stu gminach, wszystkie nowo zakupione autobusy i tramwaje będą dostępne dla osób o szczególnych potrzebach, wszystkie nowe budynki publiczne będą w pełni dostępne dla osób o szczególnych potrzebach. Ponadto strony internetowe wszystkich urzędów i instytucji będą dostępne dla osób niewidomych i niesłyszących, co najmniej połowa czasu antenowego w TV będzie dostępna dla osób niewidomych i niesłyszących.
Sfinansuje Unia i samorządy
Program Dostępność plus ma w latach 2018-2025 pochłonąć 23,2 miliarda złotych. Pieniądze na ten cel będą pochodzić głównie spoza budżetu państwa. Pierwsze źródło to "publiczne środki zagraniczne" w kwocie 13,6 mld złotych, czyli blisko 59 proc. budżetu programu. Te pieniądze będą pochodziły z funduszy unijnych, czyli Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Funduszu Spójności, a także tzw. funduszy norweskich. Drugie źródło to środki krajowe, które wyniosą 8,2 mld zł, co stanowi ponad 35 proc. budżetu programu. Na tę kwotę złoży się budżet państwa (344 mln zł - 1,5 proc. budżetu programu), jednostki samorządu terytorialnego (7,1 mld zł, czyli 31 proc. budżetu programu) oraz Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (800 mln zł, czyli 3 proc. budżetu programu). Trzecie źródło to środki prywatne właścicieli nieruchomości, które wyniosą 1,3 mld zł, czyli blisko 6 proc. budżetu programu.
Autor: msz//dap / Źródło: PAP, tvn24bis.pl