Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu zostanie rozpisany konkurs na nowego prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - poinformował we wtorek minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Na początku lutego do dymisji ze stanowiska prezesa ZUS podał się Zbigniew Derdziuk.
- Bardzo możliwe, że do końca tygodnia zostanie rozpisany konkurs na nowego prezesa ZUS - powiedział minister.
Zadanie wykonane?
Zbigniew Derdziuk złożył dymisję ze stanowiska prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na początku lutego. - Wypełniłem swoją misję, dziś mogę odejść z czystym sumieniem - uzasadnił swoją decyzję. Szefem ZUS Derdziuk był od 2009 r. "Po pięciu latach pracy mogę z czystym sumieniem odejść, stąd złożona na ręce pani premier dymisja. Gdy przychodziłem do ZUS, mówiłem o potrzebie poprawy jakości obsługi klientów. Wszystko, co robiłem jako prezes ZUS, miało na celu właśnie podniesienie satysfakcji milionów naszych klientów. Dziś Zakład to już inna instytucja niż ta sprzed pięciu lat. Duża w tym zasługa zespołu ludzi, z którymi współpracowałem: zarządu, dyrektorów i zespołu pracowników ZUS" - napisano w komunikacie ZUS, cytując wypowiedź Derdziuka.
Zamieszanie
Wokół ZUS ostatnio było głośno w związku z tym, że na początku grudnia zeszłego roku Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 14 osób, w tym trzy pracujące w departamencie zarządzania systemami informatycznymi ZUS i b. członka zarządu Zakładu w związku ze śledztwem dot. zmowy przy przetargu na drukarki dla ZUS. Przetarg dotyczył zakupu 3,3 tys. drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych. Do Krajowej Izby Odwoławczej trafiło odwołanie firm z branży, które twierdziły, że warunki określone w specyfikacji przygotowanej w ZUS spełniają tylko produkty jednego producenta. Zakład zaprzeczał i uważał, że mogą to być urządzenia kilku firm, ale KIO uwzględniła odwołania i nakazała powtórzenie oceny ofert. Prokuratura zastosowała poręczenia majątkowe w różnej wysokości, zależnej od sytuacji majątkowej, wobec 14 osób, którym postawiono zarzut zmowy przetargowej przy zamówieniu na drukarki dla ZUS. Latem NIK opublikowała raport nt. ZUS. Oceniła, że kwota rzeczywistych, nieściągniętych i wymagalnych należności ZUS z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne przekroczyła w 2013 roku 55 mld zł. Derdziuk wówczas odrzucał te zarzuty.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24