Michał Sołowow i Zygmunt Solorz chcą wybudować elektrownie jądrową w Pątnowie w województwie wielkopolskim. Pierwszy reaktor ma powstać do maksymalnie 2030 roku, a kolejne w rocznych odstępach - zapowiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Michał Sołowow. Budowa wszystkich sześciu reaktorów ma kosztować około 4,8 miliarda euro.
Kilka dni temu Zygmunt Solorz i Michał Sołowow ogłosili, że chcą wspólnie zbudować elektrownię jądrową na bazie aktywów Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Na elektrownię ma się złożyć od czterech do sześciu małych reaktorów modułowych (SMR). - Zegar tyka. Jeśli prześpimy właściwy moment, to za błędy naszego pokolenia zapłacą zdrowiem i swoją przyszłością rzesze ludzi. Oraz polska gospodarka, którą wykończą ceny brudnej energii. Przestaniemy być atrakcyjnym miejscem do życia, a polska gospodarka przestanie być konkurencyjna - ocenił w rozmowie z "Rz" Zygmunt Solorz.
Michał Sołowow i Zygmunt Solorz budują elektrownię jądrową
- Polska stoi przed koniecznością dokonania całkowitej rewolucji w energetyce. Praktycznie wszystkie nasze źródła węglowe przestaną działać na przestrzeni najbliższych lat - podkreślił Michał Sołowow. - OZE z kolei jest związane z sezonowością i nie może dziś być bazą dla dużego przemysłu. Oczywiście jakąś alternatywą jest gaz, ale to oznacza jeszcze większe uzależnienie się od importu. My po prostu potrzebujemy atomu - dodał.
Jak zauważył, tylko do 2030 roku w Polsce zostaną wyłączone elektrownie węglowe o mocy łącznej 7,2 GW. - Te moce muszą zostać zastąpione, a żeby polska gospodarka utrzymała dynamikę wzrostu, trzeba dodatkowych mocy - zwrócił uwagę w rozmowie z gazetą Sołowow. Dlatego - jak podkreślił - "projekt absolutnie nie koliduje z rządowym Programem Polskiej Energetyki Jądrowej, raczej stanowi jego dobre uzupełnienie".
W październiku 2020 roku Rada Ministrów przyjęła aktualizację Programu Polskiej Energetyki Jądrowej, który zakłada budowę w Polsce od 6 do 9 GWe zainstalowanej mocy jądrowej. Zgodnie z harmonogramem do 2043 roku ma powstać 6 bloków jądrowych zlokalizowanych w dwóch lub trzech miejscach w kraju.
Michał Sołowow wskazał, że zainteresowanie technologiami małych reaktorów modułowych wykazują również PKN Orlen, Grupa Azoty, KGHM Polska Miedź oraz Ciech. - Bez intensywnego programu inwestycyjnego polski przemysł, a może również Polacy, będzie narażony na potencjalne blackouty, obawiam się, że również przestaniemy być konkurencyjni ze względu na wysokie koszty energii - powiedział.
Elektrownia jądrowa - koszt
Zgodnie z planem miliarderów pierwszy reaktor powstanie do maksymalnie 2030 roku, a kolejne w rocznych odstępach. - Mówimy o Pątnowie i w tej chwili to dla nas priorytetowa lokalizacja. Koszt budowy wszystkich sześciu reaktorów estymujemy na około 4,8 miliarda euro - powiedział w rozmowie z "Rz" Michał Sołowow.
Jak wyjaśnił, "inwestycja będzie finansowana najpierw ze środków własnych, gdyż banki do momentu wejścia w fazę deweloperską będą go traktować jako projekt węglowy". "Jednak w miarę postępów prac będziemy sięgać po inne źródła" - dodał Sołowow.
Zygmunt Solorz podkreślił, że "Polska potrzebuje energii atomowej – bo potrzebuje energii taniej i czystej". - Myślę, że wszyscy, którzy mają wpływ na polską gospodarkę i społeczeństwo, poziom życia w Polsce, konkurencyjność firm, w czym zawiera się również to, czy energia jest tania czy droga i czy zaraz będziemy płacić za prąd o 50 czy 100 procent więcej niż dzisiaj – wiedzą, że Polska potrzebuje szybkich i odważnych decyzji - wskazał Solorz. Jego zdaniem "bez taniej i czystej energii czeka nas katastrofa".
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock