Kolejarze też zastrajkują? PKP zdziwione: to był najbezpieczniejszy rok w historii kolei

Międzyzwiązkowy Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Kolejarzy ogłosił pogotowie strajkowe w PKP. A rzecznik spółki Mirosław Siemieniec uważa, że bezpieczeństwo na kolei, wbrew temu co uważają związkowcy, poprawia się.

- Jesteśmy zdziwieni tą sytuacją, bo sytuacja na kolei z roku na rok się poprawia. Obserwujemy to dosłownie nie tylko przez wizerunek nowych dworców, czy przystanków, ale też przez rekordowo krótkie czasy przejazdu, jakie zaoferowaliśmy pasażerom od grudnia 2014 roku. Warto zwrócić uwagę, że bezpieczeństwo pozostaje priorytetem Polskich Linii Kolejowych, jako zarządcy infrastruktury, ale też naszych partnerów, czyli przewoźników. Poprzedni rok to zdecydowany spadek wypadków na przejazdach kolejowych. To najbezpieczniejszy rok w historii kolei - mówi Mirosław Siemieniec.

Zdaniem PKP sytuacja na kolei jest coraz lepsza a dzięki inicjatywom dotyczącym bezpieczeństwa, rok 2014 był najbezpieczniejszym w historii. "W porównaniu do roku 2013 liczba wypadków na przejazdach spadła o 14 proc." - zaznacza PKP. Przypomina, że grupa PKP realizuje program poprawy bezpieczeństwa na kolei. Wyliczono, że od połowy 2012 roku zarządca infrastruktury kolejowej, czyli PKP PLK zrealizowała blisko 80 proc. z rozpoczętych ponad 200 inicjatyw dotyczących modernizacji przejazdów kolejowych, wymiany rozjazdów kolejowych.

Według PKP ewentualny strajk odbędzie się z dużą szkodą zarówno dla pasażerów, ze względu na sezon ferii zimowych, jak i dla klientów przewoźników towarowych. "Protest wpłynie negatywnie na sytuację finansową spółek kolejowych – każdy dzień strajku generuje, bowiem w Grupie PKP koszty rzędu 30 mln zł" - podkreślono w komunikacie.

Autor: msz/ / Źródło: TVN24 BiS, PAP