"Wielki Bu" już w Polsce

Patryk M.
Przekazanie Wielkiego Bu stronie polskiej przez władze niemieckie
Źródło: TVN24
Patryk M., pseudonim Wielki Bu, jest już w Polsce i został przewieziony do aresztu. - Czynności z jego udziałem, w tym ogłoszenie zarzutów i przesłuchanie w charakterze podejrzanego, zostaną przeprowadzone w przyszłym tygodniu przez prokuratora z lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej - poinformowała prokuratura w serwisie X.

Sąd w Hamburgu 30 października zgodził się na ekstradycję Patryka M. do Polski. Mężczyźnie grozi wyrok wieloletniego więzienia w związku z zarzutami o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej specjalizującej się w przemycie i handlu narkotykami.

Zarzuty w przyszłym tygodniu

Prokuratura Krajowa przekazała w czwartek na platformie X, że Patryk M., ps. Wielki Bu, został przekazany stronie polskiej przez władze niemieckie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Do przekazania mężczyzny doszło na przejściu granicznym w Kołbaskowie. "Wielki Bu" został już przewieziony do Aresztu Śledczego w Szczecinie.

PK dodała, że przekazanie nastąpiło po uprawomocnieniu się decyzji sądu niemieckiego o dopuszczalności wydania.

"Czynności z jego udziałem, w tym ogłoszenie zarzutów i przesłuchanie w charakterze podejrzanego, zostaną przeprowadzone w przyszłym tygodniu przez prokuratora z lubelskiego wydziału PZ PK" - zaznaczyła. We wpisie na X Prokuratura Krajowa poinformowała, że "dalsze informacje, w tym o treści zarzutów, zostaną przekazane po wykonaniu powyższych czynności".

Odrzucony wniosek o azyl

W środę rano obrońca "Wielkiego Bu" mecenas Gregor P. Jezierski w rozmowie z TVN24 informował, że jego klient został już przewieziony w kierunku polskiej granicy - z zakładu w Hamburgu do zakładu koło Rostocku - i zostanie przekazany polskim organom ścigania. Jak dodał, jego klient obawia się, że w Polsce "jego sprawa karna nie będzie tylko sprawą karną, ale będzie miała też tło polityczne".

Krzysztof Ways, adwokat Patryka M. reprezentujący go w Polsce, przekazał, że czynności z jego klientem w Prokuraturze Krajowej w Lublinie odbędą się nie wcześniej niż 12 listopada. 

Niemiecki sąd zgodził się na ekstradycję Patryka M., pseudonim Wielki Bu
Niemiecki sąd zgodził się na ekstradycję Patryka M., pseudonim Wielki Bu
Źródło: TVN24

Przekazanie Patryka M. stronie polskiej miał utrudnić wniosek o azyl, o który zabiegał M. w Niemczech, ale, jak przekazał adwokat Gregor P. Jezierski, "wnioski obrony dotyczące tej sprawy zostały odrzucone" i obrona nie będzie już podejmować działań w tej sprawie.

Był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania

Patryk M. został zatrzymany 12 września na lotnisku w Hamburgu, skąd - jak informowała wówczas policja - planował udać się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Mężczyzna był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania. Był poszukiwany w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Krajową w Lublinie w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się handlem i przemytem narkotyków.

Prokuratura informowała w przeszłości, że zarzuty, jakie ma usłyszeć Patryk M., obejmują m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej działającej w okresie od lipca 2017 roku do 2018 roku w Polsce, Holandii i Hiszpanii, mającej na celu produkcję, przywóz, nabywanie, wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych (m.in. kokainy, amfetaminy, haszyszu, mefedronu). Kolejne z zarzutów dotyczą kradzieży z włamaniem do samochodu i przerobienia oznaczeń identyfikacyjnych w tym pojeździe.

Freak fighty i znajomość z Karolem Nawrockim

M. znany jest m.in. z udziału we freak-fightowych galach MMA. W maju 2024 roku kontrowersje wywołało zdjęcie, które zrobił sobie w Biurze Edukacji Narodowej IPN z ówczesnym prezesem Instytutu, obecnie prezydentem RP Karolem Nawrockim. Zdjęcie opublikował w serwisach społecznościowych z podpisem: "Ciężko było nie skorzystać z zaproszenia, więc skoro i tak byłem w stolicy, wpadłem zobaczyć, jak się Karolowi szefuje w tej instytucji".

Później opublikował też zdjęcie z Nawrockim przy kawiarnianym stoliku z podpisem: "Takie tam z prezesem IPN na kawce. Mądrego to zawsze dobrze posłuchać".

Karol Nawrocki i Patryk M., ps. Wielki Bu vel Buła
Karol Nawrocki i Patryk M., ps. Wielki Bu vel Buła
Źródło: instagram.com/wielki.bu

W czasie kampanii prezydenckiej media i część polityków krytykowały Nawrockiego za kontakty z M. jako "członkiem gangu sutenerów". Nawrocki, którego pasją jest boks, jesienią ub.r. powiedział "Rzeczpospolitej", że poznał M. kilkanaście lat wcześniej na sali bokserskiej, walczyli "ze sobą w formule sportowej: oficjalnie, w sali bokserskiej, w gronie wielu innych zawodników", a później przez wiele lat się nie widzieli. Dodał, że nie odniesie się więc "do kwestii kryminalnych" i nie ma o nich pojęcia. Z kolei na platformie X Nawrocki napisał, że swoich przeciwników z ringu ceni za podjęcie walki, nie odpowiada jednak za ich życie pozasportowe.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: