"Jedna z największych patologii" polskiego internetu

Źródło:
tvn24.pl
Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni. Znaleziono też narkotyki
Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni. Znaleziono też narkotykiPolicja Pomorska
wideo 2/4
Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni. Znaleziono też narkotykiPolicja Pomorska

Otwieranie wirtualnych skrzynek, w których mogą kryć się nagrody, to rozrywka szalenie popularna wśród dzieci. A według specjalistów - pierwszy krok do uzależnienia od hazardu. Za cyfrowe przedmioty płaci się prawdziwymi pieniędzmi - czasami setki, a nawet tysiące złotych.

Popularne także wśród dzieci gry mogą wciągać młode osoby w hazard. - Miałam do czynienia z przypadkami, w których osoby na przykład 12-letnie wydały ogromne pieniądze na gry, korzystając z kart kredytowych rodziców. To był dramatyczne sytuacje, bo okazywało się, że z konta znikały oszczędności życia - opowiada Michalina Kulczykowska, psycholożka.

- W grach cyfrowych elementy hazardu są powszechnie obecne - dodaje Magdalena Bigaj z Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa. - Przykładem są wirtualne "pojemniki", które gracz kupuje za realne pieniądze i nie wie, co jest w środku.

Na pierwszy rzut oka nie dzieje się nic niepokojącego. Dziecko gra na komputerze, a do udziału w losowaniu namawia je ulubiony youtuber, który dzięki obstawianiu wirtualnych skrzynek wygrywa duże pieniądze. Ale młoda osoba nie wie, że gra idola jest ustawiona. - Internetowy hazard pod przykrywką otwierania skrzynek z przedmiotami czy skórkami, które kupują najmłodsi, to jedna z największych patologii polskiego internetu - stwierdza Jakub Wątor, dziennikarz, autor książki "Influenza. Mroczny świat influencerów".

Wirtualna skrzynka za prawdziwe pieniądze

O sprawie mówiło się od dawna, ale skalę procederu ujawnił w filmie "Mafia hazardowa polskiego internetu. Koniec gry" opublikowanym niedawno w serwisie YouTube Mikołaj Tylko, znany w internecie jako Konopskyy. W ubiegłym roku był wśród twórców, którzy stali za ujawnieniem tzw. Pandora Gate, czyli afery dotyczącej wykorzystywania małoletnich w sieci.

Czytaj także: Rok od zatrzymania Stuu. Co dzieje się w śledztwie? >>>>

Materiał wyświetlono w ciągu pierwszego tygodnia ponad 3,5 mln razy. - Opowiem wam dzisiaj historię, jak ponad stu największych polskich influencerów przez całe lata wpędzało, i nadal wpędza, miliony dzieciaków w nielegalny hazard - mówi na początku Tylko.

Chodzi o tzw. loot boxy, czyli "skrzynki z łupami". To element obecny w wielu popularnych grach komputerowych. W środku mogą znaleźć się wirtualne przedmioty ułatwiające grę (np. elementy ekwipunku), a losujący i otwierający je gracze nie wiedzą, co znajdzie się w środku. Skrzynkę zdobywa się na różne sposoby: za postęp w grze, za punkty zdobywane podczas rozgrywki albo za prawdziwe pieniądze. 

Tematem "loot boksów" w ostatnich latach interesował się m.in. Parlament Europejski. "Ponieważ gracze wydają na nie prawdziwe pieniądze, może to mieć negatywne konsekwencje psychologiczne i finansowe w postaci niechcianych lub niekontrolowanych zakupów" - ostrzegał PE na początku 2023 r. Posłowie i posłanki przegłosowali wtedy sprawozdanie, w którym wzywali do harmonizacji przepisów UE, aby zapewnić lepszą ochronę graczom online.

Co z tego wyszło? Właściwie nic. Być może dlatego, że Parlament jednocześnie starał się zadbać o bezpieczeństwo graczy i o rozwój intratnej branży gamingowej. A te interesy wzajemnie się wykluczają.

Umysł jak gąbka

Badacze z Australii w 2021 r. ogłosili, że dzieci, które kupują "loot boksy", są dużo bardziej narażone na uzależnienie od hazardu niż ich rówieśnicy, którzy tego nie robią. Podobne ostrzeżenie wystosowało także rodzime Ministerstwo Zdrowia i Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. Na stronie internetowej poświęconej uzależnieniom behawioralnym czytamy, że mechanizmy występujące w loot boksach są analogiczne do tych, które działają w grach hazardowych. Chodzi o czynnik płatności, możliwość (i niepewność) wygranej oraz losowość. Te mechanizmy sprzyjają też uzależnieniu od gier komputerowych.

- "Loot boxy" są szalenie popularne wśród dzieci i młodzieży. Ich mózgi trenowane są w ten sposób do hazardu. Nie bez powodu na liście chorób ICD-11 (międzynarodowa klasyfikacja chorób - red.) jednostka chorobowa "uzależnienie od gier cyfrowych" jest w tej samej kategorii, co uzależnienie od hazardu - tłumaczy Bigaj.

- Dzieci i młodzież są o wiele bardziej podatne na wszelkie uzależnienia, w tym na uzależnienie od hazardu, ponieważ ich mózgi cały czas się rozwijają - komentuje Michalina Kulczykowska, która specjalizuje się w pracy z młodzieżą. - Te umysły są jak gąbka, w którą wsiąkają wszystkie ryzykowne treści. Jednocześnie dzieci, a szczególnie młodzież, są bardziej skłonne do ryzyka, co w przypadku hazardu odgrywa kluczową rolę. Uzależnienie może pojawić się bardzo szybko.

Jak dodaje, w pracy z dziećmi i młodzieżą obserwuje coraz więcej uzależnień, nie tylko od gier, ale w ogóle od elektroniki. - Związany z grami hazard również przewija się w rozmowach z młodzieżą - przyznaje.

Dzięki graniu dzieci rozładowują emocje, uciekają od stresujących sytuacji, ale też nawiązują relacje z innymi. 14 proc. graczy deklaruje, że dzięki temu udało im się znaleźć przyjaciół. Gry, które mocno akcentują zdobywanie nagród, szczególnie oddziałują na emocje. - Wiele z nich opartych jest na mechanizmach nagrody. Przyciągają one przede wszystkim te dzieci, które czują się samotne, opuszczone, które nie mają dobrych relacji rówieśniczych ani relacji z dorosłymi - podkreśla Kulczykowska. - Takie osoby szukają wrażeń i pozytywnych emocji gdzie indziej. Gry, które pozwalają to poczucie satysfakcji zdobyć, będą dzieci przyciągać. A kiedy już ten mechanizm odkryją, chcą więcej i więcej. 

Shutterstock

Twórca wygrywa, gracz przegrywa

I właśnie "loot boksy" i ich popularność bierze pod lupę youtuber Konpskyy. Jak tłumaczy, rynek gier sieciowych mocno rozwinął się przed czterema laty, gdy pandemia pozamykała ludzi w domach. Niektóre z nich oferowały możliwość zakupu np. przedmiotów ułatwiających grę lub uatrakcyjniających wygląd postaci. W niektórych otrzymywane elementy ekwipunku były losowane. Ostateczny wynik zakupu zależał więc od szczęścia.

I tu pojawiły się serwisy umożliwiające wygrywanie przedmiotów, takie jak Keydrop. "Walutą" były przedmioty z gry CS:GO.

Jak wskazują dr Łukasz Wieczorek i dr Katarzyna Dąbrowska, autorzy opublikowanego w 2021 r. badania dotyczącego gier komputerowych i hazardowych, ten segment rynku jest niezwykle dochodowy. Choć wśród użytkowników gier społecznościowych ci, którzy gotowi byli płacić np. za dodatki służące personalizacji postaci, stanowili stosunkowo niewielki procent (2,3 proc.), to zyski producentów gier z tej części działalności stale rosną. Wg badań Juniper Research w 2020 roku przychody z płatności za korzystanie z "loot boksów" miały wynieść ok 15 miliardów dolarów.

Czytaj także: Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy >>>

Serwis należało jeszcze odpowiednio wypromować. W tym celu zatrudniani byli popularni twórcy internetowi. Ci nagrywali filmiki, na których pokazywali, jak w krótkim czasie wygrywają pieniądze - niekiedy nawet milion złotych. Odbiorcy mieli odnieść wrażenie, że wygrana jest prosta, a jeśli nawet zdarzy się ponieść porażkę, to łatwo można się "odkuć" w kolejnej grze. Widzowie nie znali jednak całej prawdy.

Po pierwsze - internetowi twórcy nie grali za prawdziwe pieniądze. Od właścicieli serwisu otrzymywali coś w rodzaju internetowych "żetonów", dzięki czemu nie ryzykowali nawet złotówki. Po drugie, ich gry były podkręcone, to znaczy ich szansa na wygraną była znacznie większa niż przeciętnego odbiorcy.

A wśród odbiorców dużo było dzieci. Niektórzy influencerzy wprost zachęcali najmłodszych do grania, oferując np. kody na Dzień Dziecka. Żeby zagrać, wystarczyła karta do bezpiecznych zakupów, którą można dostać w jednym ze sklepów spożywczych z popularnej sieci.

Najwięksi youtuberzy chwalili się, że dzięki współpracy z serwisem byli w stanie zarobić miliony. - Przed rokiem zwracałem uwagę, że 19 na 20 największych twórców na polskim Twitchu (serwis do streamingu, popularny wśród fanów gier) promuje hazard. Robili to niemal wszyscy - komentuje Jakub Wątor.

- Linia obrony youtuberów była zabawna. Twierdzili, że skrzynki ze skórkami to nie hazard, bo tu gracz zawsze coś w tej skrzynce wylosuje, więc teoretycznie nikt nie jest przegrany. A w hazardzie gracz albo wygrywa, albo przegrywa - opowiada. - Pomijali fakt, że internauta zapłacił za los na przykład 100 zł, a w skrzynce dostał skórkę wartą 5 zł. Oczywiście influencerzy doskonale wiedzieli, w jakie niebezpieczeństwo pakują swoich często nieletnich widzów - mówi Wątor.

Żeby wejść na stronę wystarczyło kliknąć, że ma się 18 lat. Serwis w żaden sposób tej deklaracji nie weryfikował.

Nielegalna strona internetu

W listopadzie ubiegłego roku serwis Keydrop trafił do rządowego Rejestru Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą. Przy próbie wejścia na stronę pojawiał się komunikat: "Uwaga! Próbujesz połączyć się z nielegalną stroną internetową. Dostęp do strony został zablokowany".

Czy to koniec problemu? Bynajmniej. W miejscu jednego zablokowanego serwisu zaczęły pojawiać się kolejne, oparte na tej samej mechanice. Co więcej, część influencerów, którzy wzbogacili się na promocji Keydropa, płynnie przeszła do promowania nowych stron.

Wieści o śmierci Keydropa też należy uznać za przesadzone. Blokada serwisu nie jest w stu procentach szczelna. Cytowany przez Konopskyyego Piotr Konieczny z serwisu Niebezpiecznik tłumaczy, że nie da się w pełni zablokować dostępu.

Pytania o blokady stron i lepszą ochronę małoletnich w sieci przesłaliśmy w ubiegłym tygodniu do Ministerstwa Finansów. Zapytaliśmy, czy w planach jest uszczelnienie przepisów dotyczących serwisów oferujących gry hazardowe. Do momentu publikacji tekstu nie udało nam się uzyskać odpowiedzi.

Nie tylko skrzynki

Ale losowanie wirtualnych skrzynek to nie jest jedyny powiązany z hazardem biznes, do którego w internecie miały dostęp dzieci.

Dużym echem odbiła się sprawa popularnego YouTubera Kamila L. Znany pod pseudonimem "Budda" twórca w trakcie trwającej prawie dekadę internetowej kariery zdobył spore grono fanów. Wrażenie robiły koordynowane przez niego akcje charytatywne. Kilka tygodni temu ogłosił, że ufunduje budowę czterech domków modułowych i przekaże je czterem rodzinom, które ucierpiały w czasie powodzi. W połowie października Budda został zatrzymany wraz dziewięcioma innymi osobami. Według śledczych na działalności Buddy i jego współpracowników państwo miał stracić nawet 60 mln zł. O co chodzi?

Czytaj także: Jest decyzja w sprawie aresztu "Buddy". Sąd rozpatrzył zażalenie obrońców >>>

Niemal dokładnie rok temu, w listopadzie 2023 r., Kamil L. ogłosił wielką loterię, w której do wygrania było siedem samochodów, a także nagrody pieniężne i rzeczowe - łączna wartość nagród wyniosła ok. 3 mln zł. Aby wziąć udział w losowaniu nagród należało kupić ebooka "Backstage". W zależności od zapłaconej kwoty - od 39 do 199 zł - można było otrzymać od jednego do dziesięciu losów.

Sprawą loterii zainteresował się Główny Inspektorat Informacji Finansowej (GIIF) oraz Zachodniopomorski Urząd Celno-Skarbowy w Szczecinie (UCS). Uwagę śledczych zwrócił fakt, że wydawnictwo, które zajmowało się sprzedażą ebooków z losami, płaciło 5-procentowy podatek IP Box, który przysługuje przedsiębiorcom czerpiącym zyski z działalności intelektualnej, wątpliwości dotyczą także zastosowania obniżonej stawki VAT w przypadku losów. Zdaniem prokuratury youtuber powinien odpowiedzieć za prowadzenie grupy przestępczej organizującej gry hazardowe.

W komentarzach internetowych nie brakuje relacji, które wskazują, że losy kupowały także nastolatki.

Kamil L., BuddaFOTON/PAP

Rodzic cyfrowym przewodnikiem

W jaki sposób rodzice mogą chronić dzieci przed niebezpiecznymi treściami dostępnymi w internecie? Specjaliści podkreślają, że nie ma łatwych rozwiązań.

Siłowe rozwiązania odradza psycholożka Michalina Kulczykowska. - Żyjemy w takich czasach, że trudno jest funkcjonować bez telefonu i dostępu do internetu - mówi. - Nie możemy odciąć od tego młodego człowieka. Powinniśmy się raczej skupić na tym, żeby nauczyć młodych ludzi odpowiednio z tej elektroniki korzystać. Pokazywać im odpowiednie treści, rozmawiać z nimi o tym. Z dzieckiem trzeba rozmawiać o wszystkim, także o telefonie, co tam się dzieje, z jakich aplikacji korzysta. 

- Stały kontakt, obecność i relacje są metodą na zapobieganie problemom. A jeśli problem się już pojawił, to trzeba szukać pomocy specjalistów - podkreśla.

Problem w tym, że rodzice często sami nie wiedzą, do czego służy dana aplikacja. Nie mają czasu, a czasem też ochoty, dowiedzieć się, co tak naprawdę ich dziecko robi w internecie. Ale konsekwencje mogą być poważne.

Magdalena Bigaj: - Rodzice mogą mądrze wprowadzać dziecko w świat cyfrowy, zawsze z pomocą aplikacji do kontroli rodzicielskiej, która pozwoli im precyzyjnie decydować, z jakich stron i aplikacji dziecko może korzystać. Jeśli abdykujemy z roli cyfrowych przewodników, to tak, jakbyśmy wypuścili dziecko bez opieki do miasta. Trudno się dziwić, że wejdzie do kolorowego kasyna i zacznie grać.

Autorka/Autor:Natalia Szostak

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli zlikwidowane zostanie zwolnienie z cła przesyłek o wartości poniżej 150 euro, będzie to oznaczać objęcie cłem wszystkich przesyłek z krajów trzecich do Unii Europejskiej - powiedziała wiceszefowa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok.

Zakupy przez internet mogą być droższe

Zakupy przez internet mogą być droższe

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank i Alior Bank - między innymi te instytucje finansowe zapowiedziały na najbliższe dni prace serwisowe. W niektórych przypadkach mogą pojawić się problemy z płatnościami, wypłatą pieniędzy z bankomatów oraz dostępem do strony internetowej i aplikacji.

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy czwarte treści promowanych przez algorytmy na niemieckim TikToku i X, czyli dawnym Twitterze, miało pozytywny wydźwięk dla prawicy, głównie skrajnej Alternatywy dla Niemiec (Afd) - wynika z analizy międzynarodowej organizacji Global Witness. Najbliższe wybory do Bundestagu odbędą się już w najbliższą niedzielę.

Algorytmy promują skrajną prawicę

Algorytmy promują skrajną prawicę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niektóre osoby mogą niedługo stracić dostęp do mObywatela. Od 25 lutego użytkownicy aplikacji w wersji 4.50.0 i niższej nie będą już mogli z niej korzystać. Aby móc nadal jej używać, konieczna jest aktualizacja.

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Źródło:
tvn24.pl

Firma Birkenstock próbowała przed niemieckim sądem zastrzec projekt swoich sandałów jako sztukę, tak by w konsekwencji były one chronione prawami autorskimi. Chciała w ten sposób powstrzymać konkurencję przed sprzedażą sandałów z korkową podeszwą. Z takim rozumowaniem sąd zgodzić się jednak nie chciał.

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Źródło:
BBC

Microsoft zaprezentował nowy chip, który, jak stwierdza firma, pokazał, że obliczenia kwantowe są "kwestią lat, a nie dziesięcioleci". Gigant z Redmond dołączył do Google i IBM w prognozach, że fundamentalna zmiana w technologii komputerowej jest znacznie bliższa, niż ostatnio sądzono.

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Źródło:
Reuters

U wybrzeży Gotlandii doszło do kolejnego przerwania podmorskiego kabla na Morzu Bałtyckim - poinformowały w piątek szwedzkie władze. Prokuratura w Sztokholmie wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Polskich Portów Lotniczych odwołała Andrzeja Ilkowa z funkcji prezesa zarządu Polskich Portów Lotniczych - poinformowała spółka w komunikacie.

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni. Jeśli z tych 300 propozycji połowa zostanie wdrożona szybką ścieżką, to będzie to gigantyczny sukces – ocenił w piątek w Radiu ZET prezes InPostu Rafał Brzoska. Przedsiębiorca podkreślił, że nie chce wchodzić do polityki. - Jestem z krwi i kości człowiekiem biznesu, filantropem, myślę niezłym ojcem i niezłym mężem - powiedział Brzoska.

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Źródło:
PAP, Radio ZET