Stopy procentowe na początku lipca wzrosły po raz dziesiąty z rzędu. Zdaniem analityków Goldman Sachs, to nie koniec cyklu podwyżek. Przedstawiciele banku podnieśli swoją prognozę dotyczącą ostatecznego poziomu podwyżek stóp procentowych przez NBP do 8 procent. Takie same poziomy mają też dotyczyć Republiki Czeskiej oraz Rumunii.
W środę Goldman Sachs przedstawił prognozę dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej, Bliskiego Wschodu i Afryki. "Biorąc pod uwagę niedawny spadek cen ropy, umocniliśmy się w przekonaniu, że jesienią nastąpi szczyt inflacji" - wskazali analitycy tego banku. Z powodu rozszerzenia się presji cenowej na towary i usługi podstawowe, a także z uwagi na wzrost oczekiwań inflacyjnych, "prawdopodobnie minie trochę czasu, zanim inflacja powróci do bardziej 'normalnych' poziomów" - zastrzegli.
Wysokie stopy procentowe
W swoim komentarzu analitycy odnotowali, że słabość lokalnych walut zwiększa presję na stopy procentowe. Słaba pozycja krajowych walut, rosnące oczekiwania inflacyjne i rekordowa inflacja są "szczególnie widoczne" w gospodarkach Europy Środkowo-Wschodniej, co doprowadziło ekspertów do podwyższenia prognoz dotyczących dalszego wzrostu stóp procentowych.
"W obliczu kombinacji wyjątkowo wysokiej inflacji, rosnących oczekiwań inflacyjnych i słabych kursów walutowych uważamy, że banki centralne krajów CEE-4 (Węgry, Polska, Czechy, Rumunia - red.) nie mają innego wyboru niż utrzymanie proaktywnego podejścia w zacieśnianiu polityki pieniężnej. Obecnie prognozujemy końcową stopę procentową na poziomie 13,00 proc. na Węgrzech oraz 8,00 proc. w Polsce, Czechach i Rumunii" - wskazał Goldman Sachs.
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podczas lipcowego posiedzenia podniosła stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Główna, referencyjna stopa procentowa wzrosła do 6,50 procent. To najwyższy poziom od sierpnia 2004 roku. Kolejne decyzyjne posiedzenie RPP odbędzie się 7 września. Jak wynika z aktualnego harmonogramu, posiedzenie zaplanowane na 23 sierpnia będzie niedecyzyjne.
Adam Glapiński o podwyżkach stóp procentowych
Prezes NBP Adam Glapiński, który jest jednocześnie przewodniczącym RPP, został zapytany przez PAP o to, jakiej podwyżki stóp procentowych można spodziewać się na wrześniowym posiedzeniu. "Jeżeli projekcja będzie się materializować i według dzisiejszej oceny można powiedzieć, że możliwe będzie szybkie zakończenie cyklu zacieśnienia polityki pieniężnej" - odpowiedział szef banku centralnego. Odpowiedź prezesa NBP została opublikowana 14 lipca.
Zdaniem Glapińskiego w 2023 roku, przy spadającym szybko tempie wzrostu PKB, możliwe będą obniżki stóp. "Dalsze decyzje będą jednak zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej" - stwierdził prezes NBP.
W sobotę, 16 lipca na profilu Agrounii na Facebooku pojawiło się nagranie, na którym widać, jak działaczka tej organizacji zaczepia podczas spaceru na molo w Sopocie prezesa NBP Adama Glapińskiego. W tej rozmowie szef banku centralnego mówił m.in. o wysokości stóp procentowych NBP. - W tej chwili mamy najwyższe stopy procentowe i najwyższą inflację 15,5 (procent - red.) - zwracał uwagę Glapiński. Dopytywany, czy nie będzie dalszych podwyżek, wskazał, że "jeśli będzie, to jedna, 0,25".
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock