W tym roku budżet może stracić 60 miliardów złotych. Wyłudzenia VAT ma zbadać sejmowa komisja

[object Object]
Jest wniosek o nową komisję śledczą. Ma zająć się wyłudzeniami VAT-uTVN24 BiS
wideo 2/4

Eksperci pytani o celowość powołania komisji śledczej do spraw wyłudzeń VAT nie są zgodni w swoich opiniach. Tymczasem - jak wskazuje dyrektor generalny UN Global Compact Kamil Wyszkowski - problem czarnej strefy dotyczy co najmniej 17 branż. W tym roku straty budżetu wyniosą 60 mld zł - szacuje.

Eksperci pytani o celowość powołania komisji śledczej ds. wyłudzeń nie są zgodni w swoich opiniach. Niektórzy mają obawy o upolitycznienie komisji i "spektakl medialny", inni uważają, że komisja śledcza ds. VAT może odegrać istotną rolę.

Straty dla budżetu

Tymczasem - jak wskazuje dyrektor generalny UN Global Compact Kamil Wyszkowski - według szacunków tej instytucji "problem czarnej strefy, czyli mafii gospodarczych - przestępców, którzy na chłodno z zimną krwią łamią prawo" jest ogromny. - To mafia paliwowa, tytoniowa, spirytusowa, hazardowa, mafia związana z gospodarką odpadami. Można by długo wymieniać, na liście jest nie miej niż 17 branż - mówi Wyszkowski. Jego instytucja szacuje straty w tym roku dla budżetu na nie mniej niż 60 mld zł. Partner w firmie doradczej Crido Taxand Roman Namysłowski uważa, że na zagadnienie luki podatkowej w VAT i problemu wyłudzeń trzeba spojrzeć szerzej. - Można zastanawiać się nad działaniami podejmowanymi przez pojedynczy kraj, jak Polska, ale punktem wyjścia myślenia o luce w VAT powinna być cała UE. Problem ten wynika bowiem z konstrukcji VAT, która została przyjęta w 1993 r., jako rozwiązanie przejściowe - mówi. I dodaje, że skalę luki w VAT na poziomie całej UE szacuje się na ok. 180 mld euro. Pojawiają się też opinie, że komisja powinna badać okres od 2004 roku, czyli od wejścia Polski do UE.

Sejmowa uchwała

Poseł Marek Jakubiak (Kukiz'15) poinformował w piątek, że jego klub złożył do marszałka Sejmu projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej ds. VAT. Pod wnioskiem - jak dodał - podpisali się posłowie Kukiz' 15 i PiS. Projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej "do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych, podejmowanych celem zapobieżenia zaniżonym wpływom do budżetu państwa z podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego" zakłada, że komisja będzie badać okres od 2007 do 2017 roku. Politycy chcą, by w komisji znalazło się 9 członków. Ekspert podatkowy z firmy doradczej MDDP Tomasz Michalik uważa, że komisja śledcza będzie służyć przede wszystkim "przedstawieniu medialnemu". Jeśli zatem chodzi o skuteczność wyjaśnienia, czy w sprawie wyłudzeń VAT na szczeblu organów władzy dochodziło do jakichś zaniechań czy nieprawidłowości, lepsza w jego opinii byłaby prokuratura, która mogłaby się tym zająć "w ciszy i spokoju".

Problem unijny

Michalik zwraca uwagę, że luka VAT to problem całej Unii Europejskiej, gdzie w ostatnich latach sięgnęła ona 160 mld euro. Jednak mniej niż połowa tej kwoty, dodaje, wynika z oszustw, reszta to efekt innych procesów, np. związanych z upadłością. Tym niemniej, ponieważ problem wyłudzeń VAT wynika bezpośrednio z obrotu wewnątrzwspólnotowego, ewentualna komisja śledcza powinna się zająć okresem od 2004 roku, czyli od wejścia Polski do Unii Europejskiej - uważa ekspert. Były wiceminister finansów (w latach 2005-06) Cezary Mech przyznaje, że przez długi czas w Polsce nie było adekwatnych procedur, które mogłyby ograniczyć wyłudzenia na podatku VAT. Dodaje, że zwracała na to uwagę nawet Komisja Europejska. Opóźnienia, według Mecha, były przede wszystkim w sferze informatyzacji systemu. - Już jakiś czas temu wnioskowałem o wprowadzenie np. split payment - zaznacza. W jego opinii jednak do ustalenia przyczyn ewentualnych zaniechań powinny wystarczyć istniejące organy państwa, natomiast komisja śledcza będzie służyć głównie efektowi medialnemu. Mech dodaje, że jego zdaniem, jeśli miałyby powstawać kolejne komisje śledcze, to bardziej niż kwestią VAT powinny zająć się np. przyczynami zaniechań, które doprowadziły w Polsce do "zapaści demograficznej". Mogłaby też, dodaje, wznowić działalność bankowa komisja śledcza, istniejąca w latach 2006-07.

Pozytywny aspekt

Z kolei inny były wiceminister finansów (w latach 2004-06 oraz 2014-15) Jarosław Neneman podkreśla, że komisja będzie przede wszystkim ciałem politycznym, a "im więcej polityki, tym mniej merytoryki". Dodaje zarazem, że pozytywnym efektem istnienia takiej komisji byłaby edukacja ekonomiczna społeczeństwa. - Transmisje z posiedzeń na pewno służyłyby zwiększeniu świadomości ludzi w kwestiach podatkowych - przyznaje. Neneman, który zwraca uwagę, że luka VAT-owska tylko w części wynika z działalności przestępczej, również jest zdania, że komisja powinna objąć swoim działaniem okres od 2004 roku, czyli od wejścia Polski do UE. Tzw. przestępstwa karuzelowe mają bowiem bezpośredni związek z członkostwem w Unii - podkreśla. Przyznaje zarazem, że przestępcy VAT-owscy wchodzili do Polski stopniowo, bo początkowo nasze przepisy były mocno restrykcyjne i dopiero stopniowo były liberalizowane. Ale właśnie np. prześledzenie tych zmian mogłoby pomóc w wyjaśnianiu problemu. - Gdyby zaczęto od 2004 roku, byłoby uczciwiej, poza tym złagodziłoby to odium polityczne tej komisji - mówi Neneman.

"Czy komisji się to uda?"

Partner w firmie doradczej Crido Taxand Roman Namysłowski uważa natomiast, że komisja ds. VAT może odegrać istotną rolę. - Gdyby okazało się, że ktoś celowo utrudniał proces zmian, to - jako obywatel - chciałbym, aby komisja, czy organy ścigania zidentyfikowały te osoby i wskazały winnych. Czy komisji się to uda? Trudno w tym momencie wyrokować. Po pierwsze jednak nie wiemy, czy rzeczywiście tak było - mówi Namysłowski. Zaznacza, że tak czy inaczej, działania komisji nie spowodują wzrostu dochodów budżetowych z VAT. - To co się stało, już się nie odwróci - dodaje. Jego zdaniem na zagadnienie luki podatkowej w VAT i problemu wyłudzeń trzeba spojrzeć szerzej. - Można zastanawiać się nad działaniami podejmowanymi przez pojedynczy kraj, jak Polska, ale punktem wyjścia myślenia o luce w VAT powinna być cała UE. Problem ten wynika bowiem z konstrukcji VAT, która została przyjęta w 1993 r., jako rozwiązanie przejściowe - mówi. Jego zdaniem KE od kilkunastu lat zdaje sobie sprawę, że istniejący system rozliczeń transakcji towarowych między poszczególnymi krajami UE prowadzi do wyłudzeń, jest na nie podatny. - Powstaje pytanie, dlaczego od kilkunastu lat nie podjęto żadnych działań, choć ciągle toczą się rozmowy, pojawiają się kolejne propozycje i nie widać końca tych rozważań. Tymczasem skalę luki w VAT na poziomie całej UE szacuje się na około 180 miliardów euro. Jeżeli czegoś bym oczekiwał od Komisji Europejskiej, to właśnie, że zajmie się problemem tej gigantycznej kradzieży - podkreśla Namysłowski.

Wyłudzenia VAT

Zwraca także uwagę, że w Polsce wyłudzenia VAT to temat, którego świadomość u podatników i urzędników zmieniała się, wzrastając na przestrzeni ostatnich lat. - Dziesięć lat temu nie mieliśmy takiej wiedzy o tym zjawisku. Dlatego zastanawiając się nad podjętymi w przeszłości działaniami lub zaniechaniami powinniśmy odwoływać się do ówczesnego stanu wiedzy - ocenia. Według niego trzeba pamiętać iż VAT, w którym lukę w Polsce szacuje się na poziomie 40-60 mld zł, stanowi podstawowy dochód budżetu państwa. - Dlatego jakiekolwiek działania, zmiany w zakresie rozliczeń, powinny być przyjmowane z ostrożnością, stopniowo, z dbałością o interes fiskalny. Chodzi o to, aby mając szczytne cele, nie stracić tego, co zostało uzyskane - mówi. Z kolei dyrektor generalny UN Global Compact Kamil Wyszkowski ocenia w rozmowie z PAP, że w Polsce komisje śledcze raczej nie służą wyjaśnianiu spraw, przyczyniają się raczej do popularyzacji wiedzy na temat zjawisk negatywnych, które mają miejsce w naszej przestrzeni gospodarczej, czy politycznej. Wyszkowski uważa jednak, że powołanie tej komisji - patrząc w kontekście przeciwdziałania szarej strefie, czy czarnej strefie, czyli mafii gospodarczych - jest dobrym pomysłem. - Przynajmniej społeczeństwo dowie się, czy jest z tym problem - a jest. Pierwszy nasz raport poświęcony temu zjawisku pokazał, że problem szarej strefy dotyczy około 12,4 procent polskiego PKB, czyli ponad 200 miliardów złotych. Jest więc o czym rozmawiać. W tym roku będziemy szacować poziom czarnej strefy, czyli mafii gospodarczych, mówimy bowiem o przestępcach, którzy na chłodno, z zimną krwią łamią prawo. Szacujemy, że to nie mniej niż 60 miliardów złotych strat dla skarbu państwa. To mafia paliwowa, tytoniowa, spirytusowa, hazardowa, mafia związana z gospodarką odpadami. Można by długo wymieniać, na liście jest nie miej niż 17 branż - mówi Wyszkowski. Ocenia, że dobrze będzie jeżeli komisja przynajmniej spróbuje dokonać analizy tego zjawiska, ustalić, dlaczego tak późno zajmujemy się w Polsce regulacyjnym, systemowym podejściem do zwalczania mafii gospodarczej. Według niego, jeżeli wyjmiemy te kwestie poza spór polityczny i w ramach uzgodnienia ponadpartyjnego uznamy, że z mafiami gospodarczymi trzeba walczyć bezwzględnie, to poradzimy sobie z tym typem przestępczości. - Jeżeli komisja ta przybliży nas do zwrócenia uwagi na konieczność współpracy wszystkich sił parlamentarnych i pozaparlamentarnych dla rozwiązania tego problemu - to znakomicie. Jeżeli będą tylko igrzyska polityczne, to szkoda - mówi Wyszkowski. Jego zdaniem dobrze by się stało, gdyby przy okazji prac komisji udało się zwrócić uwagę Polaków na to, gdzie kończy się szara strefa i zaczyna czarna, że warto brać paragony i zgłaszać nieprawidłowości. - To będzie miało element edukacyjny. Miejmy nadzieję, że coś, co się nazywa patriotyzmem ekonomicznym, zacznie działać w praktyce i w efekcie poziom czarnej strefy w polskiej gospodarce się zmniejszy - dodaje.

Autor: ps/gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymało siedem osób, podejrzewanych o oszukanie ponad 6 tysięcy klientów poprzez fałszywe sklepy internetowe. "Sprawcy założyli profesjonalnie wyglądające sklepy internetowe za których pośrednictwem oferowali do sprzedaży oryginalne markowe perfumy oraz urządzenia elektroniczne" - informuje polska policja.

Oszukali tysiące klientów sprzedając podróbki w internecie. 7 osób zatrzymanych

Oszukali tysiące klientów sprzedając podróbki w internecie. 7 osób zatrzymanych

Źródło:
tvn24.pl

Za niewydanie Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumenta kontraktów dotyczących budowy Nord Stream 2 rosyjski gigant ma ponieść karę. To pierwszy sukces naszego urzędu w tym konflikcie - donosi piątkowy "Puls Biznesu".

Spór o Nord Stream 2. Gazprom ma zapłacić Polsce

Spór o Nord Stream 2. Gazprom ma zapłacić Polsce

Źródło:
PAP

Samochody Tesli po raz pierwszy w historii znalazły się na liście zakupów chińskiego rządu - przekazał państwowy portal Paper.cn. Chodzi o Model Y, który jak podkreślają tamtejsze władze, jest "autem krajowym, a nie importowanym", produkowanym w Szanghaju.

Tesla stała się oficjalnym autem chińskiego rządu

Tesla stała się oficjalnym autem chińskiego rządu

Źródło:
CNN

Inflacja w 2024 roku znajdzie się na poziomie 3,7 procent, a w 2026 roku obniży się do 2,7 procent - wynika z lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego. Centralna ścieżka PKB zakłada natomiast wzrost na poziomie 3,0 procent w bieżącym roku, 3,8 procent w 2025 roku oraz 3,1 procent w 2026 roku. NBP podaje, że na wzrost inflacji wpłyną podwyżki cen energii oraz zniesienie VAT-u na żywność.

NBP przedstawia nowe scenariusze dla inflacji

NBP przedstawia nowe scenariusze dla inflacji

Źródło:
PAP

Nowosądecki Newag zbuduje dla PKP Intercity 35 pociągów hybrydowych, spalinowo-elektrycznych. Wartość podpisanej umowy to blisko 3,4 mld zł. To największy kontrakt przewoźnika, poprzedni najwyższy na pociągi Pendolino opiewał na 2,8 mld. Będą to pierwsze takie pojazdy w taborze przewoźnika.

PKP Intercity podpisało miliardową umowę z Newagiem

PKP Intercity podpisało miliardową umowę z Newagiem

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w czwartek ostrzeżenie dotyczące partii sosów Winiary. Spożycie produktu przez osoby z alergią na pszenicę lub nietolerancją glutenu może spowodować reakcję alergiczną.

Czołowy koncern spożywczy wycofuje produkt

Czołowy koncern spożywczy wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

Oskładkowanie umów cywilnoprawnym jest przedmiotem prac trwających w resorcie pracy. Wyjątkiem mają być umowy uczniów i studentów do 26. roku życia. Jak powiedział prawnik Tomasz Lasocki Polska jest w wąskiej grupie państw Europy, które "potrafią nie pobrać składki, jeżeli ktoś pracuje".

Trwają prace nad pełnym oskładkowaniem umów. Wyjątek tylko dla jednej grupy

Trwają prace nad pełnym oskładkowaniem umów. Wyjątek tylko dla jednej grupy

Źródło:
PAP

Nieświadomi turyści są naciągani w internecie przez firmy udające popularne muzea - czytamy w piątkowej "Rzeczpospolitej". Muzealnicy są bezradni. Koszt zwiedzania może być nawet kilkukrotnie wyższy.

Udają popularne muzea i naciągają turystów

Udają popularne muzea i naciągają turystów

Źródło:
PAP

- My nie chcemy od nikogo jałmużny. My chcemy, żeby ci, którzy korzystają z naszych treści, za to płacili - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Andrzej Stankiewicz, zastępca redaktora naczelnego Onet.pl, pytany o postulat polskich mediów w sprawie zmian w ustawie o prawie autorskim. - Tak naprawdę chodzi o jakość demokracji. Bo bez wolnych, niezależnych i silnych mediów, które są coraz słabsze przez monopolistyczne zabiegi takich koncernów jak Google, nie ma w ogóle reklam - dodał Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

"Biorą sobie za darmo to, co my miesiącami w pocie i trudzie tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Polska Rada Biznesu wyraża swoje pełne poparcie dla apelu polskich wydawców, redakcji i dziennikarzy o wprowadzenie koniecznych zmian w ustawie dotyczącej prawa autorskiego, która obecnie znajduje się w Senacie - poinformowała organizacja w komunikacie. Przedstawiciele przedsiębiorców podkreślili, że "praca twórców, dziennikarzy i redakcji nie może być bezpłatną treścią, którą giganty technologiczne – Google, Microsoft czy Meta/Facebook – mogą dowolnie i bezkarnie wykorzystywać".

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

"Polscy twórcy nie gęsi, swoje treści mają…". Biznes wspiera media w proteście

Źródło:
tvn24.pl

To koniec ery Stypułkowskiego, jednego z najdłużej zarządzających bankiem w Polsce. "Cezary Stypułkowski 4 lipca br. zrezygnował z funkcji prezesa mBanku i pełnienia funkcji w zarządzie" - poinformował bank w komunikacie giełdowym w czwartek. Na jego miejsce warunkowo został powołany Cezary Kocik. Stypułkowski był szefem mBanku od 2010 r.

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Odchodzi po 14 latach. Zmiana na fotelu prezesa mBanku

Źródło:
PAP

Dziennikarz TVN24 Sebastian Napieraj próbował zapytać prezesa NBP o komentarz w sprawie wniosku o postawienie go przed Trybunał Stanu. Adam Glapiński nie odpowiedział, a rzecznik skończył konferencję prezesa banku centralnego.

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Pytanie dziennikarza o wniosek o Trybunał Stanu skończyło konferencję prezesa NBP

Źródło:
tvn24.pl

Widzieliście państwo kiedyś na konferencji prasowej dziennikarza Google albo Mety, który zadaje pytania, licząc się z różnego rodzaju konsekwencjami? - pytał swoich gości we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Rafał Wojda. W czwartek rano ponad 350 mediów z całej Polski zaapelowało do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach dotyczących wynagrodzeń z tak zwanymi big techami. 

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

Źródło:
TVN24

- To już jest oczywiste. O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć, kiedy inflacja rośnie. I to znacząco - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej, inflacja może jeszcze wzrosnąć trochę na początku przyszłego roku - dodał.

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

Źródło:
PAP

Zatrważające wyniki kontroli billboardów, szyldów, banerów i plakatach w polskich miastach - donosi Najwyższa Izba Kontroli. Apeluje do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o zmianę przepisów - przekazała Izba. W jednym ze zbadanych miast nielegalne reklamy stanowiły 100 procent. Jak wyliczyła Izba w 4 skontrolowanych miastach budżety straciły ponad 1 milion złotych.

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

NIK na tropie "reklamozy". Miasta nie radzą sobie z uporządkowaniem przestrzeni

Źródło:
PAP

Niektórzy operatorzy telekomunikacyjni, rozpoczęli już proces wyłączania sieci 3G, uznając ją za przestarzałą. Zmiana ta ma jednak dwie strony. Ta pozytywna, to umożliwienie korzystania z szybszego internetu na tych samych częstotliwościach. Ta druga, to konieczność wymiany części aparatów telefonicznych.

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Niektóre telefony trafią do szuflady. Trwa wyłączanie sieci 3G

Źródło:
tvn24.pl

Szacowana stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 4,9 procent i była niższa o 0,1 procent w porównaniu do ubiegłego miesiąca - przekazało w czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To najniższy poziom bezrobocia od sierpnia 1990 roku.

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Źródło:
PAP

Jeszcze kilka dni temu, do końca czerwca, żeby załatwić urzędową sprawę, Japończycy musieli swoje dokumenty przekazywać na dyskietkach 3,5 cala. Co więcej, kwestię ich używania regulowało ponad 1000 przepisów. Jednak od 1 lipca 2024 roku Japonia w końcu pożegnała się z dyskietkami i zakończono "wojnę" wypowiedzianą w 2021 roku temu archaicznemu środkowi przechowywania danych.

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Japonia ogłosiła zwycięstwo w wojnie z dyskietkami

Źródło:
BBC

Poławiacz pąkli kaczenic, etyczny haker czy projektant wirtualnej rzeczywistości - to tylko niektóre z nietypowych, ale dobrze płatnych zawodów, które znalazły się w zestawieniu Personnel Service.

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Źródło:
tvn24.pl

Dofinansowanie na zakup roweru elektrycznego ma ruszyć od 2025 roku. Zgodnie z założeniami projektu, wysokość dopłaty na zakup ma sięgnąć 5000 złotych. Projekt w czwartek trafił do konsultacji społecznych.

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Źródło:
tvn24.pl

Według lipcowej projekcji inflacja z 50-procentowym prawdopodobieństwem znajdzie się w 2024 roku w przedziale 3,1-4,3 procent, a wzrost PKB - w przedziale 2,3-3,7 procent, podał Narodowy Bank Polski w środowym komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Tak będą rosły ceny? Projekcja NBP

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Enei rekomenduje, by nie udzielać absolutorium byłym członkom zarządu spółki, którzy pełnili funkcję w roku obrotowym 2023 - poinformowała spółka w komunikacie. Rada wskazała zaniedbania związane między innymi z dochodzeniem odszkodowania za szkodę powstałą w związku z zaangażowaniem spółki w projekt budowy bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka.

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Czerwone światło dla byłego zarządu Enei. "Zaniedbania" w Ostrołęce

Źródło:
PAP

Komisja Europejska od piątku nałoży tymczasowe cła na chińskie samochody elektryczne w związku z nieuczciwym subsydiowaniem tego sektora przez Pekin. Jeśli w ciągu czterech miesięcy kraje członkowskie nie wyrażą sprzeciwu, Unia Europejska może jesienią tego roku wprowadzić te taryfy na stałe.

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Od piątku cła na chińskie elektryki. Decyzja Brukseli

Źródło:
PAP

Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła poziomu stóp procentowych. "Raty spłacanych już kredytów hipotecznych nie ulegną zmianie. Niestety, w ostatnich miesiącach coraz bardziej rosło oprocentowanie nowo udzielanych kredytów" - zwraca uwagę Jarosław Sadowski z Expandera. Dla osób zaciągających obecnie kredyty hipoteczne jedną z istotnych kwestii jest to, czy wybrać oprocentowanie stałe czy zmienne.

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Istotna kwestia dla kredytobiorców. Ekspert o pułapce

Źródło:
tvn24.pl

Imponujący debiut spółki Sławomira Mentzena na warszawskiej giełdzie rodzi wiele pytań. Część ekspertów zwraca uwagę, że choć rozkręcanie działalności giełdowej przez aktywnego polityka jest zgodne z prawem, to jednak budzi pewne wątpliwości etyczne. Monetyzowanie politycznej popularności może okazać się mieczem obosiecznym.

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Debiut Mentzena na giełdzie. W tle wątpliwości etyczne

Źródło:
tvn24.pl