Jest szansa na przyciągnięcie inwestorów do Polski - ocenił prof. Witold Orłowski, główny ekonomista PwC komentując plany wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który wybiera się do Londynu, aby zachęcić zagraniczne banki do inwestowania w Polsce. Zwraca jednocześnie uwagę na retorykę rządu niechętną zagranicznym bankom. - Takie wizyty pomagają, ale mam wątpliwości, czy przełożą się na inwestycje - twierdzi z kolei Roland Paszkiewicz z Pekao.
Prof. Witold Orłowski, główny ekonomista PwC stwierdził na antenie TVN24 BiS, że każdą okazję do przyciągnięcia zagranicznych inwestycji do Polski - o czym pisze dziś "Financial Times" - trzeba próbować wykorzystać.
Przyciągniemy inwestorów?
- Szansa na to jest, ale Polska nie jest jedynym krajem, który ma ochotę na przejęcie chociaż kawałka tego wielkiego tortu, który być może będzie do wzięcia. Być może, bo nie wiadomo, czy banki będą się z Londynu wyprowadzać. Gdyby tak było to chętnych do tego jest dużo - mówił prof. Witold Orłowski. Ekonomista podkreślił, że przyciąganie zagranicznych inwestorów nie oznacza, że nad Wisłę miałyby trafić centrale firm finansowych i zarządy banków a centra usługowe.
- To ma dużo sensu. To ma miejsce już w tej chwili. Jeśli uda się przechwycić tego więcej, to bardzo dobrze. Jednak na przenoszenie central nie mielibyśmy szans, bo Warszawa m.in. z powodów infrastrukturalnych jest mniej atrakcyjnym miejscem niż np. Frankfurt - zwracał uwagę prof. Orłowski.
Zła retoryka?
Zdaniem ekonomisty problemem jest tworzona przez rząd atmosfera niechęci m.in. w stosunku do zagranicznych banków. - Niektórzy członkowie rządu powinni się zastanowić, czy ta retoryka, że rządzący banków nie lubią np. wprowadzając podatek bankowy, nie utrudni pracy. Trzeba mieć spójny przekaz, jeśli chce się być miejscem zachęcającym światowe banki. Nie można jednocześnie mówić, że Polska banków nie lubi, szczególnie największych - mówił prof. Orłowski. Roland Paszkiewicz, szef Centralnego Domu Maklerskiego Pekao stwierdził w TVN24 BiS, że "postrzeganie Polski przez inwestorów trochę się zmieniło". - Tego typu wizyty zawsze będą pomagać. Natomiast, czy przełożą się na miliony funtów, które napłyną nad Wisłę? Mam wątpliwości.
Misja Morawieckiego
"Financial Times" poda dziś, że Mateusz Morawiecki w najbliższy czwartek wybiera się do Londynu, aby zachęcić zagraniczne banki do inwestycji w Polsce. Wicepremier w rządzie PiS chce przekonać władze największych banków, że to Warszawa w miejsce Londynu może stać się finansowym sercem Europy.
Autor: msz//km / Źródło: tvn24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: tvn24bis.pl