Choroba niebieskiego języka w Polsce. Wykryto drugie ognisko

krowa mu shutterstock_1082152346
Rolnicy znów protestują. Tym razem chodzi o żywność z Ameryki Południowej
Źródło: Jan Błaszkowski/Fakty TVN
Wyniki badań laboratoryjnych potwierdziły wystąpienie drugiego w Polsce ogniska choroby niebieskiego języka (BT) - poinformował Główny Lekarz Weterynarii. Choroba pojawiła się w gospodarstwie utrzymującym bydło mleczne w powiecie pyrzyckim, w województwie zachodniopomorskim.

Jak poinformowała Inspekcja Weterynaryjna, w związku z podejrzeniem choroby w tym gospodarstwie zostały pobrane próbki od wszystkich zwierząt w stadzie.

W dniu 5 grudnia 2024 r. w krajowym laboratorium referencyjnym - Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Poznaniu uzyskano dodatnie wyniki badań molekularnych metodą PCR potwierdzające obecność materiału genetycznego wirusa BT serotypu 3 w próbkach pochodzących od 10 zwierząt.

Zakażenie w stadzie przebiega bezobjawowo, zwierzęta nie wykazują klinicznych objawów choroby - zaznaczono w komunikacie GIW.

Zgodnie z prawodawstwem UE choroba niebieskiego języka nie jest objęta obowiązkiem zwalczania.

Choroba niebieskiego języka

Na zakażenie wrażliwe są przeżuwacze (bydło, owce), zarówno domowe jak i dzikie, do transmisji dochodzi za pośrednictwem wektorów (kuczmanów), choroba niebieskiego języka nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Nie obowiązują żadne ograniczenia w odniesieniu do pochodzących od przeżuwaczy mięsa i produktów mięsnych, mleka, skór, wełny.

Pierwsze ognisko tej choroby stwierdzono w naszym kraju 22 listopada br. w gospodarstwie utrzymującym bydło mięsne w powiecie wołowskim, w województwie dolnośląskim. 

TVN24 BiS
Dowiedz się więcej:

TVN24 BiS

Zobacz także: