Strzyżenie, malowanie ścian czy wywóz śmieci należą do usług, których ceny rosną w Polsce najszybciej na tle innych państw UE – stwierdzono w analizie HRE Investments. Eksperci wskazali, że w niektórych przypadkach podwyżki w ostatnim roku szły w dziesiątki procent.
W czwartkowej analizie HRE Investments przedstawiono dobra i usługi, które w Polsce drożeją najszybciej w UE. Wymieniono m.in. strzyżenie, malowanie ścian czy wywóz śmieci. "O tym, że ceny rosną, nie trzeba dziś przekonywać osób, które robią zakupy, tankują samochód lub opłacają rachunki za mieszkanie" – zaznaczono. Dodano, że w niektórych przypadkach podwyżki w ostatnim roku szły w dziesiątki procent.
Opłaty bankowe mocno w górę
Główny analityk HRE Investments Bartosz Turek zaznaczył, że w europejskiej czołówce plasują Polskę m.in. opłaty za usługi finansowe świadczone przez banki i instytucje pokrewne. "Dane za marzec sugerują, że mieliśmy w tym wypadku wzrost aż o 47,6 proc. w ciągu zaledwie roku" - wyjaśnił. Według niego to jeden z efektów niskich stóp procentowych ustalonych przez Radę Polityki Pieniężnej.
Przypomniał, że ostatnie bezprecedensowe cięcia stóp spowodowały, że oprocentowanie kredytów jest rekordowo niskie. Z drugiej strony - by podreperować wyniki finansowe, banki cięły też oprocentowanie lokat i podnosiły opłaty za świadczone usługi. "Rodzime banki robiły to najszybciej w Europie" – podkreślił, odwołując się do danych Eurostatu.
Przez ostatni rok najszybciej drożejące w Europie były też rodzime usługi introligatorskie i e-booki. Analityk zwrócił uwagę, że w Europejskiej czołówce są też koszty wywozu śmieci. "Znacznie rzadziej mówi się za to o zakupie zwierząt, który – tak jak śmieci – zdrożał w ciągu roku o ponad 30 proc." – zauważył Turek. Wskazał też na koszty usług malarskich - wyższe o prawie 12 proc. niż przed rokiem. "Spędzając więcej czasu w domu postanowiliśmy zadbać o nasze otoczenie, a akurat odmalowanie mieszkania jest jednym z najprostszych i najtańszych na to sposobów" – podkreślił.
Zdrożały też pakiety internetu i telewizji czy subskrypcje, w ramach których można oglądać seriale, filmy czy słuchać muzyki i audycji na różne tematy. "Rozrywka i internet stały się w epidemii bardzo pożądanymi usługami. Ich ceny wzrosły w Polsce w ciągu roku o kilkanaście procent. W obu przypadkach były to najszybsze wzrosty na starym kontynencie" - zaznaczono w analizie.
Podobnym skutkiem ubocznym są podwyżki w cennikach fryzjerów czy stomatologów - dodano. "Strzyżenie damskie zdrożało o 11 proc., a męskie i dziecięce aż o 15,6 proc." - wyliczył Turek.
W analizie podkreślono, że podobnie, choć w innej skali można odczytywać dane Eurostatu na temat wzrostu opłat drogowych i za parkowanie. "Mogły rosnąć ze względu na skutki epidemii – np. mniejsze wpływy z podatków do miejskich kas, które można było ratować podwyżkami opłat za parkowanie" – oceniono.
Te ceny nie rosły tak szybko
Wśród 15 dóbr i usług, których ceny w Polsce rosły najszybciej są i takie, których koszt nie podnosił się najszybciej w Europie. Chodzi m.in, o ciekłe paliwa do pojazdów (LPG) i olej opałowy. "W obu przypadkach roczna zmiana cen w tych kategoriach nie była w Polsce tak dynamiczna, jak w europejskiej czołówce" – przyznano. Dodano, że olej opałowy czy LPG zdrożały w ciągu roku o ok. 20 proc.
Turek zwrócił też uwagę, że wśród najszybciej drożejących dóbr w Europie znalazły się w Polsce napoje bezalkoholowe i owoce morza. "W pierwszym przypadku winna może być opłata cukrowa, a w drugim podwyżka stawki VAT" – wskazał. Podsumował, że w obu przypadkach efektem jest wzrost cen o kilkanaście procent w ciągu roku "i też wzrost najwyższy w Europie".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock