Obietnica dywidendy wyższej od szacowanego zysku netto za cały ubiegły rok winduje notowania Synthosa. Rok 2012-sty operacyjnie nie był już jednak tak dobry dla grupy Michała Sołowowa jak rekordowy 2013-sty.
Firma miała niewykorzystane moce produkcyjne w najbardziej rentownym segmencie biznesu. Musiała też walczyć z niestabilnym poziomem cen butadienu – podstawowego surowca do produkcji. Dodatkowo wraz z dużym spadkiem rynku motoryzacyjnego w Europie topnieje popyt na produkty Sythosu. Na co powinni szykować się akcjonariusze grupy? Naszym gościem był jej prezes – Tomasz Kalwat.