Branża przewozowa wyraziła obawy w związku z przywróceniem czasowych kontroli na granicach z Litwą oraz Niemcami. Jak podkreślono, kolejna bariera może sprawić, że wielu przewoźników podejmie decyzję o "zaprzestaniu tej niedochodowej dziś działalności".
Od 7 lipca na 30 dni wrócą kontrole na granicy z Niemcami i Litwą - wynika z rozporządzenia MSWiA, które w czwartek zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw.
Obawy przewoźników w związku z kontrolą na granicach
"Przewoźnicy ciężko pracują, by zasilać budżet naszego państwa. Jednocześnie resztkami sił próbują utrzymać się na powierzchni. Kolejna bariera w postaci kontroli granicznych może spowodować, że wielu z nich podejmie decyzję o zaprzestaniu tej niedochodowej dziś działalności" - napisano w oświadczeniu Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.
Branża oczekuje konkretnych działań, zapewniających przewoźnikom spokojny przejazd.
"Z niepokojem czekam na poniedziałek, bo z wieloletniego doświadczenia przypuszczam, że - w przeciwieństwie do niemieckich kontroli - nasze będą "na twardo". Funkcjonariusze Straży Granicznej postawią blokady i wszyscy będziemy stać w wielogodzinnych korkach. A to będzie miało i dla przewoźników, i dla konsumentów opłakane skutki" - pisze cytowany w komunikacie prezes ZMPD Jan Buczek.
Przywrócenie kontroli na granicach
Szef rządu Donald Tusk wyjaśnił we wtorek, że tymczasowe przywrócenie kontroli na tych granicach jest konieczne, by zredukować niekontrolowane przepływy migrantów. Zgodnie z opublikowanym rozporządzeniem od 7 lipca do 5 sierpnia na granicy państwowej z Republiką Federalną Niemiec i z Republiką Litewską przywrócona zostanie kontrola graniczna osób.
Zakres tej kontroli ma być dostosowany do stopnia zagrożenia porządku publicznego lub bezpieczeństwa państwa w związku z „wystąpieniem poważnego zagrożenia nielegalną imigracją”.
W uzasadnieniu do rozporządzenia podano, że potrzeba przywrócenia kontroli wynika z analizy sytuacji migracyjnej. Z danych MSWiA wynika, że od 1 stycznia do 29 czerwca 2025 r. na odcinku granicy polsko-białoruskiej zanotowano 15 022 próby jej nielegalnego przekroczenia. Z tej liczby ok. 5 proc. osób pokonało barierę lub w innym miejscu przekroczyło granicę i nie zostało ujętych bezpośrednio na linii granicy państwowej. Resort podkreśla, że presja na granicę polsko-białoruską zmalała, ale wzrosła na Litwie i Łotwie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Lech Muszyński