Polscy turyści utknęli na zagranicznych wakacjach przez odwołane loty. - Wystarczy niestety wyjąć jeden element układanki. Jedna linia lotnicza wycofała się z części operacji i nagle polscy turyści mają duże problemy i kłopoty związane z powrotem z wakacji albo przelotem - stwierdził w TVN24 Paweł Kunz, dziennikarz i ekspert rynku turystycznego.
Niektórzy polscy turyści wypoczywających na wakacjach za granicą z biurem Itaka mają problem z powrotem do kraju. Prawie 180 klientów tego biura miało wylecieć wczoraj z Gran Canarii do Katowic, ale ich lot został przełożony. Problemy dotyczą również osób przebywających w Grecji, Tunezji i Egipcie.
Czytaj więcej: Polscy turyści utknęli na wakacjach >>>
- Część z elementów podróży lotniczych i produktu, jakim jest wyjazd z biurem podróży, jest czymś, czego nie zaplanujemy. Nawet jeśli jesteśmy przekonani, że wszystko musi dojść do skutku, nawet jeśli mamy potwierdzenie wylotu, to nagle może okazać się, że strajk kontrolerów albo niedobór rąk do pracy na lotniskach, albo wycofanie się z umowy jednego z podwykonawców (...) może spowodować, że nasz wyjazd będzie przesunięty, opóźniony albo w ogóle nie dojdzie do skutku - stwierdził Kunz.
Dodał, że "branża lotnicza w obecnym wakacyjnym czasie wróciła praktycznie do poziomu z roku 2019, czyli tego, co było tuż przed pandemią".
- Niestety do porządku nie wróciły kwestie związane z zatrudnieniem i ewentualną obsługą pasażerów, którzy licznie stawiają się na lotniskach. Sytuacja jest prosta i klarowna - lotniska, zwłaszcza te duże, hubowe są zapchane. Kolejki do check-inów, do bramek bezpieczeństwa oraz liczba operacji, które muszą być wykonane powodują, że spora część przewoźników (...) jest zmuszona do cięcia siatki połączeń - powiedział Kunz.
Wyjaśnił, że w wyniku pandemii "niezbędna liczba osób potrzebnych do tego, by operacje lotnicze przebiegały bez zakłóceń, została zredukowana". - Teraz nagłe przyjęcie pracowników, ich przeszkolenie musi potrwać. Niestety część z przewoźników i biur podróży mówi, że są zaskoczeni skalą tego, jak bardzo nie tylko Polacy, ale Europejczycy chcą podróżować - podkreślił.
Biuro podróży Itaka jest jednym z największych w Polsce, obok TUI, Rainbow i Coral Travel.
Setki lotów odwołanych, kłopoty tysięcy pasażerów
W ten weekend na europejskim niebie odwołanych zostanie kilkaset lotów. Od czwartku trwa trzydniowy strajk pilotów i personelu pokładowego Brussels Airlines. Tylko przez to nie odbędzie się 315 z 533 zaplanowanych lotów, co dotknie 40 tysięcy pasażerów.
Od piątku przez trzy dni strajkują też pracownicy irlandzkich linii Ryanair. Media oceniają, że anulowanych zostanie około 300 lotów tego przewoźnika. CZYTAJ WIĘCEJ >>>
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock