Rząd Danii proponuje wprowadzenie podatku lotniczego. Najwyższa stawka objęłaby pasażerów podróżujących na trasach długodystansowych. Nowe opłaty mają pomóc sfinansować transformację ekologiczną w branży lotniczej.
Rząd Danii poinformował w tym tygodniu o planach wprowadzenia podatku, który miałby objąć pasażerów linii lotniczych. Nowe opłaty mają pomóc sfinansować transformację ekologiczną.
Dania chce wprowadzić podatek lotniczy
Według rządowych szacunków roczne wpływy z podatku mają wynosić 1,2 miliarda koron, czyli równowartość prawie 713 milionów złotych.
Około połowa z środków ma pomóc zrealizować rządowe plany, aby do końca 2030 roku wszystkie loty krajowe w Danii były wykonywane wyłącznie przy użyciu paliw ekologicznych. Chodzi m.in. o wodór i biopaliwa. Jednocześnie pozostała część wpływów ma zostać przeznaczona na świadczenia dla seniorów.
Zgodnie z propozycją duńskiego rządu, podatek będzie wprowadzany stopniowo od 2025 roku. Będą trzy stawki. Opłata ma wynosić równowartość 37 zł w przypadku podróży po Europie, około 141 zł za loty na średnich dystansach i ponad 232 zł za loty długodystansowe.
"Sektor lotniczy w Danii musi - podobnie jak wszystkie inne branże - zmniejszyć swój ślad klimatyczny i dążyć do ekologicznej przyszłości" - powiedział, cytowany w oświadczeniu, minister ds. klimatu, energii Lars Aagaard.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Stig Alenas / Shutterstock