O 5,3 proc. - o tyle spadła w październiku sprzedaż marki Volkswagen. To wynik za pierwszy pełny miesiąc po wybuchu skandalu dotyczącego manipulacji pomiarem spalin w silnikach diesla.
W minionym miesiącu Volkswagen sprzedał 490 tys. aut. W październiku ubiegłego roku było to natomiast 517,4 tys. samochodów. Oznacza to 5,3 proc. spadek. Co ważne sprzedaż aut niemieckiej marki maleje już drugi miesiąc z rzędu. We wrześniu tego roku spadek wyniósł w ujęciu rocznym 4 proc.
Gorsze wyniki
Jednak kurcząca się sprzedaż marki Volkswagen to nie jedyny kłopot niemieckiego producenta. Spada bowiem również sprzedaż innych marek Volkswagena. W ubiegłym miesiącu hiszpański seat sprzedał o 3,1 proc. aut mniej niż w tym samym okresie przed rokiem. Gorszy o 2,7 proc. wynik odnotowała też czeska Skoda. Pocieszeniem jest natomiast wzrost sprzedaży samochodów Audi ( o 2 proc.) oraz Porsche. Luksusowe auta sprzedawały się jak świeże bułeczki i odnotowały aż 18,2 proc. wzrost w porównaniu do października ubiegłego roku. Mimo dobrych wyników Audi i Porsche wynik całej grupy Volkswagena jest gorszy niż przed rokiem. W październiku 2015 sprzedaż wszystkich marek koncernu wyniosła 831,3 tys. samochodów, czyli o 3,5 proc. mniej niż w tym samym okresie przed rokiem. Szef sprzedaży w koncernie Volkswagen Jurgen Stackmann stwierdził, że gorsze wyniki niemieckiego producenta to efekt nie tylko afery spalinowej. - Volkswagen przeżywa trudne czasy. Musimy zmierzyć się nie tylko z kwestiami silników diesla i emisji CO2, ale również napięciami na globalnych rynkach. Sytuacja gospodarcza w Brazylii i Rosji to dla nas powód do niepokoju - przyznał Stackmann.
Afera
Władze USA ujawniły 18 września, że Volkswagen jest podejrzewany przez amerykańską federalną Agencję Ochrony Środowiska (EPA) o manipulowanie pomiarem spalin z silników dieslowskich, co może oznaczać dla producenta ogromne kary. Koncern przyznał 22 września, że zakwestionowane przez EPA oprogramowanie umożliwiającego manipulowanie pomiarem spalin w czterocylindrowych silnikach dieslowskich o pojemności 1,6 litra i 2 litrów, było instalowane w jego samochodach także poza USA. Może ono znajdować się w ok. 11 mln pojazdów na całym świecie, w tym w Polsce.
Autor: msz/ / Źródło: The Guardian, TVN24BiS