Po raz pierwszy w historii przychody Apple przebyły symboliczną granicę 100 miliardów dolarów. W ostatnim kwartale 2020 roku zyski koncernu okazały się lepsze od oczekiwań.
Przychody wyższe o 1/5
Apple w pierwszym kwartale roku fiskalnego 2020/21 zanotował przychody na poziomie 111,4 mld USD, o 21 proc. więcej niż rok wcześniej. Analitycy szacowali je na 103,3 mld USD.
Wyniki
Zysk Apple na akcję sięgnął 1,68 USD wobec konsensusu na poziomie 1,41 USD na akcję.
Przychody ze sprzedaży iPhone'ów wyniosły 65,6 mld USD (17 proc. więcej rdr), wobec oczekiwań w wysokości 59,8 mld USD.
Przychody z usług sięgnęły 15,76 mld USD, a rynek szacował je na 14,8 mld USD.
Marża brutto Apple sięgnęła 39,8 proc. wobec oczekiwań na poziomie 38,0 proc.
Nie tylko najnowszy iPhone
Analitycy zwracają uwagę, że w ostatnim kwartale zeszłego roku motorem wzrostu przychodów wcale nie była tylko sprzedaż iPhone'ów. Produkty z każdej kategorii rosły w tempie dwucyfrowym.
Z kolei prezes Apple Tim Cook powiedział, że wyniki mogłyby być jeszcze lepsze, gdyby nie pandemia COVID-19 i ograniczenia w gospodarce, które zmusiły spółkę do czasowego zamknięcia sklepów na świecie.
Zdaniem firmy wzrost w Chinach - gdzie pandemia nie ma już tak znaczącego wpływu na gospodarkę - był szczególnie silny. W Państwie Środka odnotowano duży popyt na telefony kompatybilne z nową siecią 5G.
Sprzedaż w regionie Chin - włączając w to Hongkong i Tajwan - wzrosła o 57 proc., w Europie - o 17 proc., a w obu Amerykach - o 11 proc.
- Nasze produkty odnotowują dobre wyniki na całym świecie - powiedział Luca Maestri, dyrektor finansowy Apple. - Spoglądając w przyszłość, jesteśmy bardzo optymistyczni - dodał.
Nie tylko Apple
Zyski wielkich firm technologicznych, takich jak Apple, kontrastują ze stratami w wielu innych sektorach gospodarki.
Imponującymi wynikami mogą się pochwalić także Facebook.
Facebook podał w środę, że wzrost sprzedaży online podczas pandemii pomógł zwiększyć przychody z reklam w czwartym kwartale o 30 proc.
Firma przewiduje jednak, że wydatki na reklamy mogą spowolnić, gdy pandemia zostanie zażegnana, a konsumenci zaczną przeznaczać większą część swoich dochodów na usługi.
Źródło: PAP, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock