Rewolucja w motoryzacji zbliża się wielkimi krokami. Porsche dało właśnie "zielone światło" do budowy swojego pierwszego samochodu elektrycznego, który ma trafić do sprzedaży pod koniec obecnej dekady. Zaprezentowany podczas tegorocznych targów we Frankfurcie Mission E ma ładować się w 15 minut, dysponować silnikiem 600 KM oraz maksymalną prędkością 250 km/h.
Na rozwój elektrycznej gałęzi Porsche ma wydać bagatela 1 mld euro, co jednocześnie pozwoli także ze stworzenie ponad 1 tys. nowych miejsc pracy w fabryce w Stuttgarcie, gdzie ma odbywać się produkcja najnowszego modelu.
Moc samochodu
Porsche Mission E zaprezentowany w tym roku podczas targów samochodowych we Frankfurcie ma trafić do sprzedaży pod koniec 2020 roku.
Model ma być wyposażony w dwa elektryczne silniki, których moc wyniesie 600 koni mechanicznych. Pełne napełnienie ogniwa ma pozwolić na przejechanie na dystansie 500 km, zaś do pierwszej setki elektryczny samochód rozpędzi się w ciągu 3,5 sekundy.
Maksymalna prędkość Mission E wyniesie 250 km/h.
"Porsche Turbo Chargin"
Porsche zapowiada, że ładowanie będzie odbywało się pomocą 800-woltowych jednostek opracowanych specjalnie dla modelu Mission E, co stanowi moc dwa razy większą niż w obecnych systemach.
Jak czytamy w oświadczeniu producenta, wbudowany akumulator litowo-jonowe zostanie umieszczony w podwoziu, a technologia "Porsche Turbo Chargin" pozwoli na napełnienie ogniwa w 80 proc. w 15 minut. Alternatywny rozwiązaniem pozostanie bezprzewodowe "tankowanie" przez płytę indukcyjną umieszczoną np. w podłodze garażu.
To jednak nie koniec nowinek. Samochód będzie ponadto wyposażony w technologię magazynowania energii zastosowaną w modelu Porsche 919 Hybrid, stworzonym do udziału serii wyścigów długodystansowych.
Znak czasów
Po aferze spalinowej, Volkswagen, w którego skład wchodzi także Porsche podejmuje wysiłki na rzecz odzyskania zaufania. Prezes koncernu Matthias Mueller, który jeszcze do września stał na czele Porsche ocenia, że naprawienie szkód wynikłych ze skandalu zajmie firmie 2-3 lata, a cała akcja usuwania nieprawidłowości rozpocznie się w styczniu.
Stąd też przyspieszenie inwestycji w nowe technologie.
Zgodnie z zapowiedzią Olivera Blume'a, prezesa Porsche wprowadzenie Mission E do pełnego rozwoju będzie jednocześnie "początkiem nowego rozdziału w historii sportów samochodowych".
Korespondent BBC Theo Leggett nie ma jednak wątpliwości, że Mission E poza wszystkim jest także odpowiedzią na rozwój Tesli, której prezes Elon Musk podczas szczytu klimatycznego w Paryżu zwracał uwagę, że organy nadzoru muszą podjąć działania zniechęcające do emisji dwutlenku węgla.
Autor: mb / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Porsche