Pełne wdrożenie sztucznej inteligencji może przynieść amerykańskim firmom oszczędności rzędu 920 miliardów dolarów rocznie - donosi portal Axios, powołując się na szacunki analityków banku Morgan Stanley. Redukcja kosztów wynikałaby głównie z ograniczenia liczby etatów.
- W niektórych przypadkach wdrożenie sztucznej inteligencji (AI) spowoduje redukcję zatrudnienia – powiedział dziennikarzom Axios Stephen Byrd, szef badań w Morgan Stanley, banku inwestycyjnym świadczącym usługi doradztwa finansowego.
- W innych przypadkach pracownicy będą mogli skupić się na pracy o wyższej wartości dodanej, która może generować dodatkowe przychody lub obniżać koszty firmy - dodał.
Zdaniem ekspertów poszczególne sektory gospodarki zanotują zróżnicowane zyski w związku z pełnym wdrożeniem AI. Szczególnie mogą zyskać m.in. handel, zarządzanie nieruchomościami oraz transport.
Łączne szacunki na poziomie 920 miliardów dolarów to ok. 40 proc. rocznych wydatków na wynagrodzenia, przy czym można się spodziewać, że w wielu firmach nie dojdzie do masowych zwolnień, lecz na miejsce odchodzących z różnych względów pracowników nie będą zatrudniani nowi - ocenił portal.
Inwestycje w AI a spowolnienie
W osobnym tekście Axios zwracał uwagę, że trend zastępowania pracowników przez AI nasili się gwałtownie, jeśli dojdzie do spowolnienia amerykańskiej gospodarki.
"Za każdym razem, gdy w USA następowała recesja, przedsiębiorstwa inwestowały intensywnie w proces automatyzacji, by zaoszczędzić na kosztach zatrudnienia" - napisał Axios.
Jeśli opublikowane niedawno dane na temat amerykańskiego rynku pracy, które wskazują na wzrost bezrobocia i spadek dynamiki tworzenia miejsc pracy, są wczesnym symptomem recesji, to "szybkie zmiany technologiczne" mogą się okazać "szczególnie bolesne" dla amerykańskich pracowników - ostrzegł portal na zakończenie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: DW labs Incorporated / Shutterstock.com