Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się najmocniejszymi od ponad dwóch lat wzrostami głównych indeksów. Poprawa nastrojów wśród inwestorów to efekt publikacji niższej od oczekiwań inflacji w USA za październik, co wzbudziło nadzieje, że Fed złagodzi swoje restrykcyjne podejście do polityki monetarnej.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 1.201 punktów, czyli 3,70 proc. i wyniósł 33.715,37 pkt.
S&P 500 na koniec dnia zyskał 5,54 proc. i wyniósł 3.956,37 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 7,35 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.114,15 pkt.
To były największe dzienne wzrosty głównych indeksów na amerykańskich giełdach od 2020 roku. Powodem euforii wśród inwestorów były dane o inflacji w USA.
Inflacja zaskoczyła
Ceny konsumpcyjne w USA w październiku wzrosły o 7,7 proc. w ujęciu rdr, a mdm wzrosły o 0,4 proc. Oczekiwano +7,9 proc. rdr i +0,6 proc. mdm. Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,3 proc. mdm i 6,3 proc. rdr. Oczekiwano +0,5 proc. mdm i +6,5 proc. rdr.
Miesiąc wcześniej zasadniczy CPI wzrósł o 0,4 proc., a rdr wzrósł o 8,2 proc. Bazowy CPI miesiąc wcześniej wzrósł o 0,6 proc. mdm i 6,6 proc. rdr.
- Myślę, że podstawowe elementy tego raportu są naprawdę dobre, stanowią pewne dowody na to, że przechodzimy od szczytowej inflacji w dół - powiedział Matthew Luzzetti, główny ekonomista USA w Deutsche Bank AG.
Indeks cen żywności wzrósł o 0,6 proc. w ciągu miesiąca i 10,9 proc. rocznie, a energii odpowiednio o 1,8 proc. i 17,6 proc.
Stopy procentowe w USA - co zrobi Fed?
Raport był obserwowany ze względu na dalsze możliwe posunięcia Fedu. Futures na podwyżkę stóp o 50 punktów bazowych w USA w grudniu podskoczyły do ponad 70 proc. z 45 proc. przed opublikowaniem danych.
- Niższy od oczekiwań październikowy odczyt CPI daje gołębiom z Fedu mocne uzasadnienie spowolnienia tempa podwyżek stóp procentowych w przyszłości. Bardziej powszechna dezinflacja w sektorach towarowych i zmiana w cenach usług medycznych pomogły obniżyć inflację w październiku. To czynniki, których utrzymania spodziewamy się w nadchodzących miesiącach - powiedziała Anna Wong, ekonomistka Bloomberg Economics.
- To dobry znak dla Fedu. Wszystko zmierza w kierunku, w jakim Fed chce. Biorąc pod uwagę tylko te dane, pozwoliłoby to Fedowi podnieść stopy procentowe tylko o 50 punktów bazowych zamiast o 75 pb. na następnym posiedzeniu - powiedział Robert Pavlik, starszy menedżer portfela w Dakota Wealth w Fairfield.
Prezes Fedu w Dallas Lorie Logan powiedziała po publikacji danych, że Rezerwa Federalna może wkrótce potrzebować spowolnienia tempa podwyżek stóp procentowych.
- Chociaż uważam, że wkrótce może być właściwe spowolnienie tempa wzrostu stóp, abyśmy mogli lepiej ocenić, jak ewoluują warunki finansowe i gospodarcze, uważam również, że nie należy interpretować takiego wolniejszego tempa jako luzowania polityki - powiedziała Logan.
Prezydent Biden o walce z inflacją
Prezydent USA Joe Biden powiedział, że obiecujące dane o inflacji w czwartek wskazują, że walka z inflacją przynosi efekty.
"Dzisiejszy raport pokazuje, że robimy postępy w obniżaniu inflacji, nie rezygnując z całego postępu, jaki poczyniliśmy we wzroście gospodarczym i tworzeniu miejsc pracy" - podano w oświadczeniu prezydenta USA.
Podczas czwartkowej sesji wszystkie sektory wchodzące w skład S&P 500 zyskiwały na wartości. Najmocniej - po 6-8 proc. - rosły akcje spółek dóbr konsumenckich, deweloperzy oraz firmy informatyczne.
Wśród mocno drożejących firm były Royal Caribbean Group, Norwegian Cruise Line Holdings. Zyskiwali deweloperzy: PulteGroup i Lennar podrożały po około 14 proc., a D.R.Horton zyskał prawie 12 proc.
Po danych o CPI za październik dolar osłabiał się o 2 proc. wobec koszyka walut do 108,35 pkt.
- Raport CPI wzmocnił dynamikę wyprzedaży dolara. Daje to rynkowi większą pewność, że może nastąpić zwrot w cyklu inflacyjnym, a Fed może spowolnić tempo podwyżek stóp w grudniu - powiedział strateg walutowy MUFG Lee Hardman.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock