Rosja jest gotowa rozważyć udzielenie rabatu na dostawy gazu dla Ukrainy w ramach istniejącej umowy. Zniżka obowiązywałaby od początku drugiego kwartału - poinformował we wtorek w telewizji Rossija24 rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak.
W poniedziałek w Brukseli minister energetyki Ukrainy Wołodymyr Demczyszyn, minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak oraz wiceszef KE ds. unii energetycznej Marosz Szefczovicz dyskutowali na temat realizacji "pakietu zimowego", który został uzgodniony jesienią.
Problemy z jego realizacją zaczęły się po tym gdy Ukraina przestała przesyłać gaz na tereny zajęte przez prorosyjskich separatystów. "Pakiet zimowy" przewiduje, że Ukraina ma, po dokonaniu przedpłat, otrzymywać surowiec od Rosji do końca marca na warunkach rynkowych.
Obniżą cło?
Rosja zaspokaja około 1/3 zapotrzebowania na gaz w Europie. 40 proc. rosyjskiego surowca przesyłane jest przez Ukrainę.
Moskwa zgodziła się wcześniej udzielić rabatu Ukrainie w wysokości 100 dolarów za 1 tys. m sześć. za dostawy w pierwszym kwartale. Dalsze dostawy mają być omawiane w tym miesiącu.
Nowak poinformował, że Moskwa może rozważyć kolejne zniżki dla Ukrainy poprzez obniżenie cła eksportowego na gaz. - Zbadamy oczywiście możliwość zapewnienia takiego rabatu, w zależności od naszego budżetu i otoczenia rynkowego - powiedział. W teorii zniżka jest możliwa, to jest sprawa odrębnych umów - dodał.
W zależności od cen ropy
Nowak zaznaczył, że Moskwa będzie uwzględniać zmiany cen kontraktów na gaz dla Ukrainy. Są one regularnie korygowane w zależności od cen ropy naftowej z opóźnieniem od sześciu do dziewięciu miesięcy.
Ukraina płaci w pierwszym kwartale 329 dolarów za 1 tys m sześć. rosyjskiego gazu.
Autor: tol / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Gazprom