Przedstawiciele brytyjskiej branży naftowej i gazowej poinformowali, że zanotowali właśnie najgorszy rok od czterech dekad - pisze BBC News.
Jak podał związek przemysłowy Oil&Gas UK, spadające ceny ropy i rosnące koszty oznaczają, że sektor wydał i zainwestował 5,3 mld funtów więcej niż zarobił ze sprzedaży w 2014 roku. Odpływ gotówki był największy od okresu ogromnych inwestycji na platformach wiertniczych w latach 70.
Coraz wolniej
Z badań Oil&Gas UK wynika też, że w tym roku mniejsze będą inwestycje, ale też liczba odwiertów. Ze spodziewanych w ubiegłym roku 25 odwiertów do skutku doszło 14, co jest kontynuacją trendu spadkowego - podaje serwis.
W tym roku oczekuje się od 8 do 14 nowych odwiertów poszukiwawczych. Wskazuje to - czytamy - na gwałtowny spadek inwestycji w rozwój nowych rezerw surowca i rozszerzanie morskich pól naftowych. W 2014 roku inwestycje w branży w Wielkiej Brytanii wyniosły 14,8 mld funtów, więcej niż oczekiwano - głównie za sprawą kosztów już rozpoczętych projektów.
W tym roku ta kwota ma się zamknąć między 9,5 a 11,3 mld funtów. Informacje od operatorów jednoznacznie wskazują, że oczekują oni bardzo małej liczby nowych inwestycji w obecnym roku.
BBC News pisze, że produkcja ropy i gazu w Wielkiej Brytanii spadła w 2014 roku jedynie o 1 proc. Oczekuje się, że w tym roku wzrośnie o 1 proc. Serwis dodaje, że koszt produkcji jednej baryłki wzrósł do rekordowego poziomu 18,5 funtów. Ma jednak spaść dzięki zapowiedzianym cięciom kosztów i zmianie warunków dla pracowników platform wiertniczych.
Duży skok
Mówi się, że koszty i wydajność muszą się poprawić o nawet 40 proc. za baryłkę, jeśli brytyjski sektora ma dojść do równowagi. Oil & Gas UK podkreśla, że tak słabe wyniki pokazują pilną potrzebę działań ze strony rządu.
- Nawet przy cenie 110 dolarów za baryłkę zdolność przemysłu do realizacji pełnego potencjału była ograniczona ze względu na rosnące koszty, wysokie obciążenia podatkowe i regulacje prawne - podkreślił szef Oil & Gas UK Malcolm Webb. - Bez stałego inwestowania w nowe i istniejące pola, tzw. infrastruktura krytyczna zniknie, zabierając takie ważne węzły na Morzu Północnym - dodał.
W odpowiedzi na raport Oil & Gas UK rzecznik brytyjskiego rządu powiedział: - Raport podkreśla potrzebę podjęcia wspólnego podejścia do tematu ze strony rządu, Oil&Gas UK oraz ekspertów z branży, aby zapewnić konkurencyjność i inwestycje na Morzu Północnym. Rząd Wielkiej Brytanii zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest Morze Północne, zarówno pod względem tysięcy miejsc pracy jak i korzyści dla brytyjskiej gospodarki - zaznaczył rzecznik. Zdaniem ministra energetyki Szkocji Fergusa Ewinga raport "pokazuje konieczność pilnych działań w sprawie podatków i regulacji, które musi wprowadzić brytyjski rząd, aby dać branży pewność, tak potrzebną do ochrony miejsc pracy i inwestycji".
Autor: mn//bgr / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock