Ceny ropy naftowej przebiły kolejny poziom

Ropa naftowa drożeje po bardzo silnej zniżce
Maćkowiak-Pandera o rosyjskim węglu i gazie w Polsce
Źródło: TVN24
Ceny ropy naftowej WTI w środę wieczorem przekroczyły poziom 112 dolarów za baryłkę. Z kolei za baryłkę ropy Brent trzeba zapłacić ponad 114 dolarów. Prezydent USA Joe Biden nie wykluczył wprowadzenia zakazu importu ropy naftowej z Rosji.

W środę wieczorem baryłka ropy WTI kosztowała około 112 dolarów. Za baryłkę Brent trzeba było zapłacić ponad 114 dolarów. To najwyższe poziomy od 2014 roku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Ropa naftowa - notowania

Ropa Brent tylko w tym tygodniu podrożała o ponad 20 proc. Jak podała Agencja Reutera, to efekt zachodnich sankcji nałożonych na Rosję za atak na Ukrainę. Chociaż sankcje nie były wymierzone w sektor energetyczny, to ograniczono możliwości eksportowe Rosji, której ropa stanowi około 8 proc. światowej podaży, czyli 4-5 milionów baryłek dziennie. Większą produkcją może się pochwalić tylko Arabia Saudyjska.

- Wygląda na to, że rynek w coraz większym stopniu uwzględnia zakłócenia w dostawach przynajmniej części z prawie 4 milionów baryłek ropy dziennie, która jest sprzedawana do USA i UE - powiedział Andrew Lipow, prezes Lipow Oil Associates z Houston.

Pomoc w obniżeniu cen poprzez większą podaż jest mało prawdopodobna w najbliższym czasie. Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojusznicy, w tym Rosja (OPEC+) na krótkim spotkaniu w środę podtrzymała swój plan stopniowego zwiększania produkcji ropy co miesiąc o 400 tys. baryłek dziennie.

Dodatkowo prezydent USA Joe Biden, pytany przez dziennikarzy przed odlotem do Wisconsin, czy jest możliwe wprowadzenie zakazu importu ropy naftowej z Rosji, odpowiedział: "wszystkie opcje są na stole".

Zobacz także: